FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
01-03-14 12:24  [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
Kiebduj   

Witam Wszystkich.

Zakupiłem sobie stary model HMS "VANGUARD" z Małego modelarza.
Pierwszy w życiu karton a i w plastikach nie mam za bardzo doświadczenia. Słowem jestem zielony.
"To nie może być trudne"

Szkielet wyszedł mi całkiem nieźle. Popełniłem kilka małych błędów ale będę wiedział na przyszłość jak ich uniknąć. Jednak mam lekkie problemy z poszyciem kadłuba (na razie część podwodna).
Po pierwsze wyszła mi jedna OGROMNA szpara bo aż 3 milimetry przy łączeniu elementu dziobu i kolejnej łaty poszycia. Poza tym kilka mniejszych przy następnych warstwach. Zatrzymałem się po czwartym elemencie.

Czy macie jakieś porady? Jak wypełnić luki? Chciałbym uniknąć malowania całego poszycia. Myślałem żeby wypełnić lukę wikolem (mam też "klej introligatorski" firmy Dragon ale nie wiem czy po wyschnięciu będzie bezbarwny czy nie (nie było kleju szewskiego w Castoramie))

Czy macie jakieś porady jak przyklejać poszycie? Uniknąć podstawowych błędów?

Mam też nadzieję iż poszycie lini nawodnej nie musi pasować idealnie do lini podwodnej (najdzie na nią trochę) bo poszczególne elementy nie schodzą się u góry idealnie.

Będę zobowiązany za porady doświadczonych kolegów.

Pozdrawiam
Marcin

ps. Szukałem takiego wątku ale nie znalazłem.

--
26.02.2014 - Pierwszy model, dzień pierwszy. Mały Modelarz HMS "VANGUARD"

 
01-03-14 12:54  Odp: Początkujący - problem z Poszyciem
konradus 
satrapa ;>




W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Kiebduj napisał:

> ps. Szukałem takiego wątku ale nie znalazłem.

Nie wierzę ;> Poczytaj w takim razie to:

http://www.konradus.com/forum/list.php?f=1&filtr=3&wyd=0&search=poszyc

Na przyszłość prośba - w temacie wątku obowiązuje znacznik, w tym przypadku [Technika]. Poprawiam.

--

 
01-03-14 12:56  Odp: Początkujący - problem z Poszyciem
Kiebduj   

Dzięki Konradus, Teraz już wiem że powinienem wypełnić przestrzenie między wręgami pianką do okien. Całość oszlifować, zaszpachlować, położyć kilka warstw różnych lakierów itd itd.

Tyle że miałem nadzieję na jakieś prostsze rozwiązanie. No nic. pokombinuję coś.


ok. nie wydaje mi się żebym przykleił na odwrót element 2 ale teraz już sam nie wiem

http://zapodaj.net/c5fb6a4b63680.jpg.html

--

Post zmieniony (01-03-14 13:10)

Post zmieniony (01-03-14 19:19)

 
01-03-14 17:15  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
Bishoprd 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Witam

Metoda na piankę jest i dobra, jednak na obecnym etapie Twojego doświadczenia to nie porywałbym się z motyka na słońce.
Poszukaj hasła podposzycie i tektura piwna. To na dalsze segmenty.
Szparę która masz obecnie możesz "załatać" na kilka sposobów.
Najprościej, napchać przez szparę papieru toaletowego a następnie nakleić cienki pasek papieru po czym pomalować go na kolor identyczny z kolorem dna. Optymalnie byłoby wykorzystać areograf jednak nie sadzę abyś go miał.
Na modelu masz się uczyć. Ja osobiście zastosowałbym jakas farbę akrylowa, nawet do domowych zastosowań i potrenował na tym dnie...Zobaczysz jak zachowuje się papier przy wilgoci. Możesz jednak pokusić się o oderwanie tego elementu i "powiększeniu" go o brakujacy kawałek.
Najczęściej w starszych modelach miałeś strzałki na elementach (np.: >) które wskazywały dziób lub ogólnie przód. I dotyczy to i szkieletu, i poszycia i np.: pokładu.

Kombinuj, psuj, naprawiaj...bez treningu niczego się nie nauczysz...

Ostrych norzyczek...

Robert

--

 
01-03-14 19:16  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
Kiebduj   

Dzięki wielkie Robert. Poszycie dalej już idzie sprawnie ale myślę że całość pomaluję na koniec plakatówką.

Mówisz że jako szpachle użyć masę z papieru toaletowego?

Poszedłem w karton głównie ze względu na poziom trudności ale też po to żeby nie bawić się w malowanie (plastiki). Obawiam się jednak że to poszycie bez malowania nie da rady.

Całe problemy wzięły się chyba z tego iż źle przykleiłem dziób. Obawiam się jednak że wikol nie puści. Będę sztukował.

Dzięki raz jeszcze.

ps. podkładacie coś pod dziób czy sklejacie na styk prawą i lewą burtę?
ps2. prawidłowy link

http://zapodaj.net/c5fb6a4b63680.jpg.html
--

Post zmieniony (01-03-14 19:19)

 
01-03-14 19:35  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
indianscout   

Kiebduj - zastosowanie tektury falistej to największy błąd jaki mogłeś zrobić przy budowie szkieletu . Jest ona robiona z trzech warstw papieru klejonego na gorąco skrobią ziemniaczaną , bardzo wrażliwe na wilgoć - wypacza się i rozkleja . dodatkowo wręgi masz naklejone w różnych kierunkach przebiegu " fali " co dodatkowo będzie potęgować efekt wyginania . Teraz już za późno , traktuj ten model jako doświadczalny , co będzie to będzie , następny wyjdzie lepiej , bo nie popełnisz błędów zrobionych tutaj . Pozdrawiam - Paweł .

Post zmieniony (01-03-14 19:35)

 
01-03-14 20:17  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
Kiebduj   

ale zdarzę go posklejać do końca zanim się rozejdzie?
Tak też go traktuję choć poszycie podwodne już prawie skończone a ja nadal nie widzę sensownej metody oprócz szpachli i papieru ściernego żeby to jakoś wyglądało :(


Jeszcze jedno pyt jeśli mogę. W modelu jest kawałek papieru w kolorze poszycia nie oznaczony żadnym numerem. Nie widzę też żeby miał gdziekolwiek pasować. Czy jest szansa że to taki awaryjny kawałek? - Mógłbym wtedy zerwać stary dziób i zrobić nowy.
--

Pozdrawiam
Marcin

Post zmieniony (01-03-14 20:19)

 
01-03-14 22:46  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
Quba 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 2
 

Jeżeli jest prostokątny i w jego pobliżu znajduje się więcej nieopisanych kolorowych powierzchni to jest szansa, że są one zapasem koloru. W takim wypadku służą właśnie do dorabiania uszkodzonych lub zgubionych części. Ale zanim coś z tego wytniesz sprawdź jeszcze raz, czy na pewno nie niszczysz jakiegoś potrzebnego elementu.

--
Pozdrawiam
Quba

 
01-03-14 23:42  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

A napisz do mnie Kolego na prywatnego mejla, podaj namiary, prześlę Ci jeden egzemplarz tego MM
, byś go zaczął raz jeszcze. Na porządnej tekturze podklejał wręgi... stosował zasadę trzy razy przymierz, raz sklej..
a model z tego MM da się skleić ! I jest to dobry model na początek. Przy klejeniu dużych kadłubów pilnuj symetrii części, żeby
kadłub się nie powichrował. Oklejki dna klej na paski łączące. Z czasem opanujesz i technologię podposzycia.
Pozdrowienia !!

 
02-03-14 10:52  Odp: [Technika] poszycie okrętów - problemy z oklejaniem (początkujący)
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Ten Vanguard to chyba trzysetka, prawda? Więc komory międzywręgowe nie są aż tak duże, żeby powodować katastrofalne zapadanie burt. Odpuść sobie na razie, skoro to pierwszy model. Zmontuj szkielet na dobrej tekturze, naklej pokład. Co dalej? Ja zawsze zaczynam od burt. Naklejam je równo do pokładu. Od spodu burty naklejam kilkumilimetrową zakładkę z papieru xero, tak by wystawała na całej długości części, wzdłuż linii wodnej. Taka zakładka łączy burtę z oklejkami dna. Oklejki dna są docinane. Wycinam taką, wstepnie kształtuję, przykładam do kadłuba i zaznaczam koniec burty. Oczywiście to trzeba robić precyzyjnie, co by sobie szpar nie narobić. A jeśli się zdarzy, skoro chcesz i tak malować, to rozcinasz oklejkę w połowie, na kilu i dociągasz do burt. Przecież okrętu nikt Ci nie będzie odwracać, żeby stępkę oglądać. Co do dziobu- krawędzie dziobowe burt kleję na styk. Ale co najważniejsze- szkielet na samym dziobie trzeba zeszlifować na ostro. Zazwyczaj projektanci zaznaczają, co ma być szlifowane, żeby się burty zeszły. No, ale takie szlifowanie na tekturze falistej raczej nie wyjdzie. To tak w skrócie.Pozdro i życzę sukcesów.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024