Winek
Na Forum: Relacje z galerią - 8 Galerie - 16
- 10
|
Witam
Drugim modelem, którym chciałem powrócić do modelarstwa był amerykański samolot o bardzo ciekawym kształcie Lockheed P-38G Lightning w skali 1:33 wydany przez firmę Pana Andrzeja Halińskiego z jakością, jakiej wcześniej nie spotykałem – bardzo dobry karton, ładny druk z delikatną kreską konturową, trwałe kolory, waloryzacja.
To mój pierwszy model z tego wydawnictwa. W porównaniu do znanego mi Małego Modelarza 7-8/1968 byłem zauroczony nowoczesnym wydawnictwem modelarskim. To całkiem inny świat o czym miałem się jeszcze wielokrotnie przekonać.
Po analizie planów, sprawdzeniu innych ofert wydawnictwa kupiłem ‘na próbę’ zestaw wręg wyciętych laserem, tłoczoną kabinę i toczone lufy. Obróbka i sklejanie gotowych elementów to jak składanie klocków lego. Model sklejało się pięknie chociaż kilka błędów popełniłem. Uwaga – moje wydanie miało błąd drukarski, którego nie usunąłem. Liczę, że znawca nic złego nie powie a laik pomyśli, że tak ma być. Na zdjęciach model ma podparty statecznik poziomy bo przechyla się do tyłu z powodu zbyt małego balastu. Wisząc pod sufitem wygląda bardzo efektownie.
--
Pozdrowienia dla wszystkich
Winek (WiesławK)
|