Spychacz
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 2 Galerie - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
Właśnie odebrałem Akagi i pozwolę sobie napisać kilka zdań.
Po pierwsze, model jest bardzo ładnie wydany. Widać, że wymiana parku maszynowego nie poszła na marne. Bardzo ładny pokład, ramki bulajów, ryfle, które dają wrażenie trójwymiarowości, cienka kreska, którą wszystko jest narysowane - za to wszystko bardzo duży plus. Plus też za zaznaczenie kropkami miejsc na drabinki klamrowe.
Jeśli chodzi o jednolitość odcieni, to dno i pokład wydają się bez zarzutu. Natomiast są delikatne różnice w odcieniach szarości (właściwie są 2 odcienie delikatnie się różniące), ale burty wydają się mieć ten sam odcień i hangary też. Więc też plus.
Teraz minusy. Na pierwszy rzut oka, minusem wydaje się być podzielenie burt na wiele części. Myślę, że ciężko będzie uzyskać jednolity efekt, bez widocznych miejsc łączenia. Możliwe jednak, że się mylę i będzie to plusem tego modelu, gdyż jak miał w zamyśle projektant, umożliwi to lepsze odzwierciedlenie górnej krawędzi bąbla przeciwtorpedowego.
Po drugie, brak zaznaczonych miejsc na kominie i hangarach, w których powinny być poręcze, choć na rysunkach montażowych jest informacja o zaznaczeniu takich miejsc. W efekcie nie wiadomo, jak te poręcze powinny przebiegać. I tu prośba do wydawnictwa, czy mogłoby może zamieścić na swojej stronie do pobrania rysunki z lokalizacją tych poręczy?
Szkoda też, że drzwi nie są zrobione jako oddzielny element.
No i ostatni minus, to kotwice. Składają się z dwóch części. Rodem z Małego Modelarza z poprzedniej epoki. Zupełnie nie pasują do tak zdetalizowanego modelu.
Podsumowując, moim zdaniem to dobrze wydane pieniądze. Wydawnictwo chwali się na swojej stronie nową jakością i sądząc po tym modelu, ma do tego prawo.
Marzy się teraz nowe wydanie Ise, w takiej jakości jak Akagi i z nowym pokładem :)
Pozdrawiam.
--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/
|