FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
01-08-13 07:23  [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
Left Eye   

Witam

Jaka jest prawidłowa technika klejenia wręg w poszyciu samolotu? Ja do tej pory robiłem tak. Jak jest poszycie boczne np. 1 i wręga 1A i 1B. No to sklejałem w rulon poszycie1 i z jednego końca wklejałem wręga 1A a potem z drugiego 1B. Potem zaczynała się gorsza zabawa. Bo miałem poszycie 2 i wręgi 2A i 2B. I robiłem analogicznie co z 1. Jak powstały mi dwa takie walce to dopiero wtedy je sklejałem. Problem w tym że często nie chciało pasować. Moje pytanie jest krótkie. Jak to robić prawidłowo?

--

Post zmieniony (01-08-13 07:23)

 
01-08-13 07:39  Odp: [T]Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Trzeba wyciąć pokrycia i obtaczać je po sobie, można wtedy zorientować się czy pokrycia są prawidłowo wydrukowane, jak nie to trzeba ciąć a dopiero potem po ich wzajemnym dopasowaniu dopasowywać wręgi.



--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
01-08-13 07:58  Odp: [T]Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
Left Eye   

OK rozumiem. Ale czy kolejność jaką opisałem w pierwszym poscie jest dobra? Bo ja mam taki pomysł żeby robić tak. Zrobić poszycie 1 z wręgami czyli walec pierwszy potem do walca do wręgi 1B dokleić wręgę 2A potem dokleić i dopasować poszycie 2 a na końcu wkleić wręge 2B. Czy tak byłoby lepiej?

--

 
01-08-13 08:51  Odp: [T]Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
JSJ   

Raczej nie. Dla efektu najważniejsze jest spasowanie brzegów poszyć. Wręga doklejana bez poszycia może mylić oko i wtedy kłopot na bank. Poza tym doklejanie do niej pasa poszycia może np. skutkować ubabraniem już sklejonego segmentu klejem i jego niepotrzebne tarmooszenie. A przecież zaletą metody na dwie wręgi jest komfort polegający na spokojnym przygotowaniu segmentów, na co składa się cięcie, gięcie, ewent. szlifowanie i wyoblanie, no i wreszcie to zamykanie wręgami. Ostatecznie dopasowane segmenty wystarczy połączyć symbolicznymi kropelkami kleju, omijając pewien margines przy obrzeżach i połączenie jest czyściutkie.
Do fundamentalnej wskazówki Ostoi ja bym tu tylko dodał jedną rzecz, niby oczywistą, ale nie zaszkodzi. Otóż obwody sklejanych wręg muszą tak samo być zgrane ("idealnie"), jak obwody poszyć. Można ich brzegi szlifować razem (złożone) lub jedną dopasowywać do drugiej - kwestia wyboru. Ale to ich spasowanie jest warunkiem uzyskania zgodności obrysów łączonych segmentów.
Sposób działania opisany w piewrwszym Twoim poście jest prawidłowy; do tej zasady łączenia dodać więc tylko dokładność i masz to, o co chodzi.

Post zmieniony (01-08-13 09:05)

 
01-08-13 09:42  Odp: [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
Left Eye   

Acha no dobra tak będe robić. Dziękuje za odpowiedz.

--

 
01-08-13 09:54  Odp: [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
Doody 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Moim zdaniem należy pamiętać o jeszcze jednej rzeczy.
Gdy element kadłuba ma mniej więcej stały przekrój, możemy sobie pozwolić na przeszlifowanie grubych wręg razem na ten sam wymiar. W przypadku gdy kadłub rozszerza się (na przykład ma kształt stożka), a wręgi podklejone są na kartonie grubości np. 1mm, należy szlifować wręgi uwzględniając kąt rozszerzania (lub zwężania) się kadłuba. tylko płaszczyzna styku wręg będzie miała dokładnie ten sam wymiar.
Pozdrawiam

 
01-08-13 10:09  Odp: [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
Left Eye   

Jeszcze jedno. Jak szlifuje wręgi aby były idealne to szlifować do momentu aż zniknie czarna kreska obwódki czy jakoś inaczej?

--

 
01-08-13 10:49  Odp: [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Cyba raczej trzeba szlifować aż wręga wpasuje się w część oklejki. Co z tego, że ładnie zeszlifujesz sobie linie obrysu wręgi, jeśli część na dnie, w miejscu łączenia dalej nie będzie się domykać?? Popieram kolegę o nicku Doddy- wręgo dziobowe, ogonowe powinno się szlifować pod kątem przebiegu zaoblenia kadłuba. Natomiast lepsza wydaje mi się metoda na jedną wręgę i dorobione lub istniejące w wycinance ząbkowane paski. Wtedy masz pewność, że nie popsujesz sobie kształtu drugiego segmentu przez niedokładne szlifowanie drugiej wręgi. W metodzie na jedną wręgę dopasowujesz ją do części z doklejonym już paskiem z ząbkami. Pozdro milion.

Post zmieniony (01-08-13 10:50)

 
01-08-13 11:21  Odp: [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
JSJ   

Reguły na to nie ma. Domyślnie właściwy kontur wyznacza środek linii (oś) - taka zasada panuje i w profesjonalnym rysunku technicznym. Ale mogą się zdarzać projekty nie trzymające się tej reguły, mogą też się zdarzać źle obliczone. Jeszcze tzreba pamiętać, że papier "żyje" - niektóre gatunki mają skłonność do lekkiego kurczenia i rozkurczania się (wpływ temperatury i wilgotności). Toteż nigdy z góry nie wiadomo, czy i o jakie ułamki milimetra się rozmijają wielkości planowane z tymi na wydruku. Przy wręgach zaleca się metodę stopniowego dopasowywania. Pierwszym posunięciem może być oszlifowanie wręgi po zewnętrznej stronie linii. Potem sprawdzenie z poszyciem, ewentualne dalsze szlifowanie i tak do skutku. Doświadczenie z pierwszą wręgą danego modelu pozwoli wyczuć, jakie przyjąć przybliżenie już na etapie wycinania i oszczędzić sobie nieco prac "szlifierskich". W każdym razie nic w ciemno, wszystko na przymiarki.
Doody - szczera prawda. Przy niewalcowych elementach skośna, najlepiej wspólna obróbka wręg jest nieodzowna, aby nie było zapadnięć i wypchchnięc poszycia. Jest tu pewna komplikacja, dlatego wstrzymałem się z pisaniem o tym, aby nie straszyć. Otóż wręgi należy złożyć dokładnie według znaczników na nich, a te wszak znikają przy składaniu. trzeba więc wypraktykować lub podpatrzeć sposób i na to. Potrzeba matką wynalazków.

P.S. Post Vansena wyprzedził mój, toteż mamy po części dwa razy to samo. Bywa. Co do dwu metod - jasne, że żadna nie jest pozbawiona wad. Projektujący mają więc dylemat, a sklejający tak czy siak muszą działać z rozmysłem. Jak dla mnie, np. brak optymalnego kleju był dużym kłopotem przy łączeniu na pasek i wręgę, chociaż preferuję tę opcję. Ale o problemach współzależnych możnaby pisać i pisać...

Post zmieniony (01-08-13 11:39)

 
01-08-13 11:47  Odp: [Technika] Prawidłowa technika klejenia wręg i poszycia w samolotach
FloggerB   

Towrzysze - dyskusja zaczyna iśc w kieruntu takim, że wnet trzeba sie będzie zastanowić jak to często na forum - gadamy o ....... czy sklejamy modele ?

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024