Hator
|
Weźcie pod uwagę rzecz taką: Są tacy, co kleją bez wnikania w każdą szczelinę i dla nich najważniejsze jest, by model dało się zrobić bez robienia przerwy na wizytę u terapeuty, bo co chwila wychodzi mniejsze lub większe niespasowanie części. Podejrzewam, że takich jest najwięcej. Osoby, którym coś tam nie pasuje od strony merytorycznej, zwyczajnie nie kupią modelu. Tak będzie zawsze. "Typową rurę" łatwiej skleić, niż płatowiec Suhoja, czy innego e-F-a. Zobaczcie ile osób chce skleić modele znanych maszyn? Widać po relacjach na innych forach. To taka analogia do wydawania Messerów i Spitów. Sztuka jest sztuka. Rzeszta kupi inne opracowanie lub poczeka na nowe.
@Andrzej Px48
A jak spasowany jest Su-27 od Grabowskiego? Pytam, bo to model kreślony ręcznie.
@zetpt
"Gierek", nie "gierek", pomijając zgodność z oryginałem, w galerii na stronie projektanta nie zauważyłem, aby był rozrysowany linią 0.7mm lub grubszą. ;-)
Pudełko na buty wcale nie musi być klejone. Jest taki patent jak "pióro-wpust" ;P
--
Pozdrawiam, Marcin
KARTONOWY TUR
Plac budowy: roboty wstrzymane
|
|