FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
03-04-13 22:55  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
JSJ   

OK.
Rzeczy wspomnianych już nie przytaczam i oczywiście nie mogę operować precyzyjnymi wielkościami, opierając się na danym materiale:

1. Ściany wieży z przodu zbyt wysoko "wcinają się" swymi zaokrąglonymi krawędziami w pierscień podstawy - to rozgraniczenie było dobrze widoczne przed szpachlowaniem - jest względnie poziomo, gdy powinno ku przodowi zdecydowanie opadać. Prawdopodobnie został przyjęty zbyt mały promień zaokrąglenia przedniej ściany korpusu (patrz czytelne zarysy na wieżach spawanych).
2. Przód ten jest (prawdopodobnie) zbyt wycofany ku tyłowi. Może nieco tuszuje to zbyt duża (?) szerokość (wzdluż wieży) nadlewów obejmujących osłonę działa.
3. Tarcza osłony działa za to drastycznie mocno wystaje poza te nadlewy (z jednej strony niemal cała jej grubość jest odsłonięta) - występowaly tu niedokładności spasowania, ale w zasadzie, wyciągając srednią z różnych egzemplarzy, czoła w.w. elementów powinny być wyrównane (w 1:1 ok. 60 mm od sciany odlewu).
4. Dolna krawędź tarczy osłony ma nieco nieodgadniony zarys - na późniejszych zdjęciach wcięty ku górze (czyżby z braku miejsca na pochylenie osłony w dół?). W poziomym rzucie osłona ta miała ową krawędź prostą, za to była tak zagięta w dolnej partii, że krawędź tworzyła łuk równoległy do łuku podstawy wieży.
5. Patrząc prostopadle do obudowy bocznego peryskopu powinno się mieć otwór strzelniczy pod nim symetrycznie, czyli wprost pod osią przyrządu. Na modelu jest mocne przesunięcie otworów do przodu. Czy i co tu jest na dobrym miejscu, nie wiem.
6. Dach wieży zbija mnie z pantałyku. Np. na niepomalowanym modelu oznaczenie pozycji peryskopu celowniczego i jego faktyczna pozycja to dwie różne rzeczy. Trudno to skomentować, aczkolwiek "przyzwoite" granice wątpliwości byłyby może w ogóle niewidoczne na tych zdjęciach.
6. Osłona nawiewu powietrza wydaje się mieć za malą średnicę, podobnie jak podstawa peryskopu, a jednak finalnie na tej częsci dachu widać dziwne stłoczenie elementów.
7. Sądzę, że ten efekt powstaje po części z winy za długich przednich segmentów zawiasów pokrywy.
8. W ukształtowaniu tychże jest też inny błąd - przeguby powinny być częściowo wgłębione zarówno w pokrywę, jak w ścianę dachu.
9. Podstawa peryskopu jako zwykły płaski krążek narzuca pochylenie jego osłony w przód, co jest blędem. Tak wygląda warszawski eksponat po częściowo nieudacznej renowacji.
10. Boczne części wykroju otworu włazowego są zbyt oddalone od krawędzi korpusu. Niewielki naddatek grubości bocznej ściany to wszystko, co tu jest potrzebne.
11. Kształt uwypuklenia pokrywy niejednoznaczny - również późne zdjęcia pokazują je inne, niż wczesne. Tak czy siak powinno się wznosic od zera z przodu prostym skosem do tyłu. Jego maksymalna wysokość jest za duża.
12. Brak charakterystycznego dla tych wież odlewanych obrabianego walcowego pasa na dole podstawy. Z grubsza wyznacza on dodaną na nich w stosunku do spawanych wysokość wieży.

Pkt 13. to właściwie nie zarzut, tylko zdziwienie, że otwarty właz wieży nie uwidacznia ani zamka, ani elementu wspomagającego otwieranie. Może są przewidziane...
A specjalnie ciekaw jestem, czy ewentualnie przewidziany zamek jest odpowiedniej wersji dla późnej odmiany wieży. Najspecjalniej zaś ciekawi mnie jeszcze jeden element włazu, czyli blokada półprzymkniętej pokrywy (po lewej stronie).

 
03-04-13 23:41  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Janie, na tyle na ile będę wiedział odpowiem w punktach:


@3. Tarcza osłony działa za to drastycznie mocno wystaje poza te nadlewy (z jednej strony niemal cała jej grubość jest odsłonięta) - występowaly tu niedokładności spasowania, ale w zasadzie, wyciągając srednią z różnych egzemplarzy, czoła w.w. elementów powinny być wyrównane (w 1:1 ok. 60 mm od sciany odlewu).

Tarcza jest tylko nałożona, nie jest doklejona, a przez to ma trochę luzu.

@4. Dolna krawędź tarczy osłony ma nieco nieodgadniony zarys - na późniejszych zdjęciach wcięty ku górze (czyżby z braku miejsca na pochylenie osłony w dół?). W poziomym rzucie osłona ta miała ową krawędź prostą, za to była tak zagięta w dolnej partii, że krawędź tworzyła łuk równoległy do łuku podstawy wieży.

Po analizie zdjęć odciąłem dolna krawędź bo tak to wygląda na zdjęciach


Edit: Na moskiewskim pojeździe jarzmo ma faktycznie prosto przebiegającą krawedź, ale to inne jarzmo, późniejsze.

@6. Dach wieży zbija mnie z pantałyku. Np. na niepomalowanym modelu oznaczenie pozycji peryskopu celowniczego i jego faktyczna pozycja to dwie różne rzeczy. Trudno to skomentować, aczkolwiek "przyzwoite" granice wątpliwości byłyby może w ogóle niewidoczne na tych zdjęciach.
Krążek podstawy peryskopu przyklejony jest w oznaczonym miejscu(?)

@8. W ukształtowaniu tychże jest też inny błąd - przeguby powinny być częściowo wgłębione zarówno w pokrywę, jak w ścianę dachu.

Pokrywa włazu ma 2 podcięcia na zawiasy, jeśli jest za mało zagłębiony to moja wina.
Strop wieży takiego podcięcia nie przewiduje.To jednak tylko model.

@9. Podstawa peryskopu jako zwykły płaski krążek narzuca pochylenie jego osłony w przód, co jest blędem. Tak wygląda warszawski eksponat po częściowo nieudacznej renowacji.
Projektant przewidział oklejkę ustawiajacą podstawę prawidlowo, ja z niej zrezygnowałem i popełnilem błąd ;-(

@11. Kształt uwypuklenia pokrywy niejednoznaczny - również późne zdjęcia pokazują je inne, niż wczesne. Tak czy siak powinno się wznosic od zera z przodu prostym skosem do tyłu. Jego maksymalna wysokość jest za duża.

Tu także przerobiłem trochę projekt Maćka, bo pierwotnie klapa nie była przewidziana jako otwierana i nie miała uwypuklenia od środka.Po moich przeróbkach Maciej projekt zmienił, ale ja już na nowo klapy nie skleiłem.

@12. Brak charakterystycznego dla tych wież odlewanych obrabianego walcowego pasa na dole podstawy. Z grubsza wyznacza on dodaną na nich w stosunku do spawanych wysokość wieży.
Wiem, ale że Ty musisz wszystko wypatrzeć.Ten pierścień będzie doklejony,a w jego środek pojdzie pierscień wchodzący w kadłub modelu. Na razie to musi poczekac ,ale o tym pamiętam.

@Pkt 13. to właściwie nie zarzut, tylko zdziwienie, że otwarty właz wieży nie uwidacznia ani zamka, ani elementu wspomagającego otwieranie. Może są przewidziane...
A specjalnie ciekaw jestem, czy ewentualnie przewidziany zamek jest odpowiedniej wersji dla późnej odmiany wieży. Najspecjalniej zaś ciekawi mnie jeszcze jeden element włazu, czyli blokada półprzymkniętej pokrywy (po lewej stronie).

Projektant obiecał dorobić te elementy, wysłałem już zdjęcia teciaka z Abeerdeen, tego w rozciętą wieżą.
Dzięki za listę i za rzeczową dyskusję.

Post zmieniony (04-04-13 00:10)

 
04-04-13 01:03  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
JSJ   

Tak więc, po konstruktywnej dyskusji, strony mogłyby się rozejść do swoich zajęć, ale nie mogę Ci darować tej "analizy zdjęć".
One pokazują właśnie wspomniane przeze mnie zagięcie osłony - wdoczne tym bardziej, im bardziej od dołu jest oglądana (porównaj oba ujęcia). Armata zapewne jest dumnie zadarta do góry, a więc efekt łukowatości tym większy i nieco siniej się uwydatnia, niż okrągłość podstawy wieży. Poźność czy wczesność nic tu nie mają do rzeczy.
Nawet są gdzieś rysunki stworzone według Twojej koncepcji (widziałem), ale tu dotykamy problemu, na czym (i jak) się opieramy, odczytując naczelną regułę kształtowania tego czy owego. Otóż (z braku dokumentów rysunkowych) zdjęcia odpowiednio wybrane mówią, że osłona była przyginana, a jej dolna krawędź tylko przez kierunek patrzenia lub nieidealne wykonanie może sprawiać wrażenie podciętej.
A pomijając już wszelkie obrazki, czy ja nie spędziłem wielu godzin przy oryginale z Sormowa, gdy stał jeszcze w MWP w Warszawie przy Al. Jerozolimslkkich... Wszystkim chętnym do dyskusji polecam najpierw zapoznanie się z tematem "po prostu", robienie własnych szkiców, zdjęć i notatek. Czy ktoś to tak naprawdę robi, czy kolejne opracowania powstają jako piąta woda po kisielu?

 
04-04-13 10:28  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Janie nikt nie podważa samodzielnie sporządzanych pomiarów, rysunków etc. , sam z Twoich rysunków zamieszczanych w modelarskiej prasie korzystałem .
Wiadomym jest także, że same zdjęcia jako 2d dają przekłamania, ale porównanie 2 różnych wozów, zrobione z podobnego kąta pokazują jednak różny kształt osłony.
Osłona prosta na moskiewskim wozie, także lufa zadarta dumnie do góry

oraz inna lekko łukowato podcięta .Tak to widziałem, tak to zinterpretowałem i tak to w modelu oddałem.



Co do pierścienia wieży to ma on 7cm, czyli dokładnie tyle ile po powiększeniu mają pierścienie wież t34 z AFV i Tamiyi skali 1-35. (Tamka jest trochę większa)
Wieża położona na kadłub 2d Halińskiego leży idealnie, nie ma "luzu" takiego jak na modelu z Toy Star, czyli masz już odpowiedź na to co jest przeskalowane .
Modeli i odmian T34 jest tyle, że dla każdego projektanta i modelarza jakaś odmiana się znajdzie, może Ty byś coś opracował bazując na swoich materiałach?
Nie było jeszcze wież wielkich zakł.112, nie było kompozytowej, nie było poprawnej z zakł.183, nie było wieży z zakł.174, nie było czelabińskiej tłoczonej oraz naszego M2 z Bumaru.

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
05-04-13 00:42  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
JSJ   

Piter, to, że teciaków jest jak gwiazd na niebie, moim zdaniem zmusza nas do dyscypliny w poruszaniu się po tym. W przeciwnym razie - tylko chaos i zatrata.
Ja tu cały czas trzymam się tematu produkcji w Gorkim. Przykłady spoza tego zakresu mogą być, o ile są dla niego reprezentatywne. Ty zaś dostarczyłeś takich, które nie są - wieża "tagilska" i z STZ. Możnaby na tym skończyć, ale lubię dopowiadać kwestie do końca.
Otóż można mówić tylko o producenckich wersjach rozwojowych, a nie jakimś uogólnionym modelu przechodzącym z wczesnego w późny. Dla z. 183 i STZ w r. 42. jest charakterystyczne używanie zmodyfikowanych osłon. Pudło na oporopowrotnik spawane z oddzielnym dnem (bez giętych boków), tarcza nieco skrócona od dołu. Przy tym, w STZ wciąż było raczej zachowane przygięcie tej dolnej partii, zaś producent uralski poszedł na uproszczenie i tutaj.
Natomiast w Sormowie utrzymał się pierwotny model tego całego ustrojstwa, dzięki czemu "nasz" warszawski eksponat z poł. 43. r. można oglądać z tarczą osłony taką, jaką widac na spawanej wieży w Aberdeen (1. foto). Dolna krawędź zagięta wokół podstawy wieży to jedna z najczytelniejszych cech wykonania. Na drugim zdjęciu jeszcze jedno spojrzenie na czołg z tym rodzajem osłony, wcześniej przeze mnie pokazany. Można pomarudzić i doszukać się czasem podciętej w pionie krawędzi, ale wątpię, aby poza złudzeniem lub niezamierzonym efektem zgrubnej obróbki kryło się za tym coś jeszcze.

(www.toadmanstankpictures.com)


Na rzecz całą warto jeszcze spojrzeć pod kątem celowości tego lub tamtego rozwiązania. Każde z nich jest związane z jednym problemem - kolizją przy obrocie wieży dołu osłony z górną zabudową tyłu kadłuba. Aby uniknąć zawadzania narożami osłony, zwłaszcza o listwy mocujące te wytloczki, trzeba było albo owe naroża dogiąć ku korpusowi wieży, albo (także) podwyższyć dolną krawędź (modyfikacje tagilska i w STZ). Doginanie to był zysk (w przypadku prawego naroża) ok. 50 mm na promieniu obrotu wieży.
Podcinanie łukiem centalnej części krawędzi osłony nie ma więc żadnego uzasadnienia funkcjonalnego w tym kontekście; uparcie będę twierdził, że krawędź ta mogła jedynie bywać krzywo obrobiona, raz na wklęsło, innym razem na wypukło.
Jeszcze raz podkreślę znaczenie tego, na czym i jak się opieramy. Dać projektantowi zestaw zdjęć czołgu z Aberdeen z modyfikowaną osłoną jako materiał do wniosków na temat czołgu z Sormowa to może być ryzykowne. Zwłaszcza bez szerszego komentarza, którego, jak się obawiam, być nie mogło; na to wskazuje to niezbyt przemyślane szermowanie przykładami niewątpliwie istniejącymi, ale z zupełnie innych miejsc.

 
05-04-13 10:26  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Janie z Twojego tekstu wnioskuję, że siebie nie zrozumieliśmy.
Mam świadomość, że wstawiłem zdjęcia wież z innych zakładów produkcyjnych. Pokazując je chciałem zwrócić uwagę na samo jarzmo, nie na ten czy inny typ wieży. Niezależnie od producenta, czy to podczas montażu czy recyklingu jarzma różnego typu trafiają do różnych typów wież i wszystko musi względnie pasować i przynajmniej jakoś działać. Takimi przykładami jest odlewana wieża z jarzmem stz z muzeum w Kołobrzegu, czy zdjęcie wieży 'tagilskiej" z jarzmem, które jest tematem naszej dyskusji.

Także fotka poniższa pokazuje podciętą krawędź osłony, a wykonana jest z innego kąta niż pomnikowe zdjęcia.

Kolejna fotka pokazuje odgięcie osłony ku przodowi.To nasz muzealny pojazd, podczas powojennej uroczystości, jeszcze z numerem 125. Czytalem, że pierwotnie nosił nr 114.

Moja osłona w modelu ma także takie odgięcie . Mam nadzieję, że to widać. (możesz także uwierzyć, że całość nie była sklejona)


Poniżeszgo tekstu nie rozumiem :
"Dać projektantowi zestaw zdjęć czołgu z Aberdeen z modyfikowaną osłoną jako materiał do wniosków na temat czołgu z Sormowa to może być ryzykowne. Zwłaszcza bez szerszego komentarza, którego, jak się obawiam, być nie mogło; na to wskazuje to niezbyt przemyślane szermowanie przykładami niewątpliwie istniejącymi, ale z zupełnie innych miejsc" ,
ale myślę, że do abeerdeen nawiązałeś po moim wpisie na temat włazu, tyle, że ja myslałem o tym pojeździe
Na tym kończę, pozdrawiam Piter

--

Post zmieniony (05-04-13 10:34)

 
05-04-13 23:44  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
JSJ   

Wrócę do swojego stwierdzenia, że próbuję trzymać się tematu zakładu 112 - skoro na ten temat jest model, to dość oczywiste jest dla mnie, że powinno się mieć przede wszystkim jasność co do rodzaju detalu TAM stosowanego. Dlaczego bowiem od razu wplatać w to wątki składakowatości? Przez dość powszechne zamiłowanie do T-34 "mieszańców" lub zwykłą ignorancję jest już chyba zbyt dużo takich interpretacji modelarskich i niewielu rozeznaje się w cechach produktów wyjściowych.
Tak więc powiedziałem, co wiedziałem o osłonach armaty stosowanych w Sormowie; do pewnego momentu wydawało mi się, że to chcemy ustalić. Czy zresztą nie jest to prostsze, niż wchodzenie na meandry ogólnoteciakowego rozwoju? Ja odnoszę wrażenie, że chociaż w produkcji sormowskiej tak naprawdę był stosowany jeden wzór, to już wokół niego rozrasta się nam wystarczająco problem interpretacyjny - a co tu mówić o całej reszcie...
Przejdę to Twoich kolejnych załączników:
Pierwszy bodajże pokazuje tarczę osłony krzywo (skośnie obciętą) - rzecz dość częsta. Zdjęcie nie należy jednak do tych, z jakich można wywodzić szczegółowe wnioski.
Drugi - mały uchyłek krawędzi to nie jest coś, co by mogło dowodzić podcięcia w Twoim rozumieniu. Generalnie ta krawędź jest raczej równoległa do linii kadłuba.
Trzecie zdjęcie nie pokazuje niczego definitywnie na tyle, aby przekonywać. Ja na dużym powiększeniu widzę tu natomiast to samo, co miało zobrazować zdjęcie wieży spawanej w Aberdeen - osłonę o zagiętym wokól stożka podstawy dolnym skraju. Za złudzenia powstające przy odczytywaniu takich fotografii nie odpowiadam - jednak one są możliwe, co nie znaczy, że trzeba łatwo ulegać. Jeśli to jest ten egzemplarz czołgu, o którym mowa, to nic łatwiejszego niż zdobyć fotografie pokazujące wszystko jak na dłoni. Ja nie muszę, bo poznałem szczegóły dawno i mogę tylko stanowczo zaprzeczyć istnieniu "odgięcia", jakie proponujesz.
Wreszcie co do tego problematycznego zdania na końcu: Tak, ja je napisałem po Twoim "Projektant obiecał dorobić te elementy, wysłałem już zdjęcia teciaka z Aberdeen, tego z rozciętą wieżą". Doskonale wiem, o którego chodzi i dlatego zaznaczyłem że "z modyfikowaną osłoną", czyli że ma osłonę (wedle Twojej terminologii "jarzmo") niewłaściwą dla oryginalnych zestawów wież z Sormowa. Stąd był dalszy wniosek o ryzykowności itd., czyli wyraziłem obawę o powstanie pewnej hybrydy zamiast wieży z z. 112.
Ostatecznie "wolnoć Tomku w swoim domku", więc niech sobie nawet powstanie i tworzy kolejne mylne wyobrażenie o sormowskich wyrobach. Ja wszakże wolałbym, aby to modelarz składający całość na własne życzenie stosował wtręty wariantujące w kierunku składaka, a choćby w celach "edukacyjnych" jako podstawowy otrzymywał zestaw ściśle sormowski.

 
06-04-13 00:42  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

No cóż, cały napisany tekst szlag trafił, gdy szukając zdjęcia zresetował się komp.

Napisałem, że pojazd z miejscowaści Bragin był tym, na którym się najbardziej skupiliśmy, chociaż przeglądałem także inne fotki wozów z zakl.112, oraz same wieże.
Podczas tych przeglądów zdjęć zastanowiło mnie jedno podcięcie na wieży, które nie występuje na innych pojazdach. Jak poźniej doczytałem to pojazd budowany w zakl 183, a wieża odlewana wg standardu Mariupolu. Co ciekawsze piszą także pod zdjęciami, że pojazd z Abeerdeen, o którym rozmawialiśmy jest jego błiźniaczym wozem, jednym z ostatnich wyprodukowanych w 1942 z taką wieżą .


Raz jeszcze dziękuję za dyskusję, szkoda, że listę poprawek podałeś tak późno.

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
06-04-13 02:01  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Bardzo ciekawa dyskusja Panowie. Szacunek.

A skoro już mowa o teciakach, to Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu właśnie przygotowuje się do renowacji obu T-34 i zaprasza w sobotę 13.04 miłośników historii i militariów do pomocy przy wiosennym czyszczeniu eksponatów. Każdy zarejestrowany uczestnik będzie mógł dokładnie obejrzeć (i sfotografować) wozy z zewnątrz i od środka.
Szczegóły tutaj

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
06-04-13 03:25  Odp: [R] Wieża T34-76 zakładu 112 / testowe sklejanie/
JSJ   

Chyba kiedyś pisałem, że warto docenić owe rosyjskojęzyczne strony. Np. w tym przypadku komentarz jest wart uwagi dla wszystkich, którzy nie bardzo rozróżniaja odlewane wieże (oprócz tych z z. 183 i 112 jest jeszcze model STZ/ z. 264).
Domyślam się, o którym "podcięciu" myślisz (na boku) - jest to cecha wszystkich odlewanych "małych" wież firmowanych przez z. 183. Oprócz spłaszczenia występuje tu zdecydowany fragment "podwiniętego" podziału formy, który z kolei ku przodowi ma fragment opadający. Ten przedni odcinek podziału jest bardzo ważny w kontekście omawianych specyfik producenckich - tylko na wieżach mariupolskiego wzoru jest to fantazyjne zafalowanie. Ale owo boczne podwinięcie krawędzi występowało też na wczesnych wieżach sormowskich, chociaż było mniej uwydatnione (do zobaczenia np. na pojeździe z Pokłonnej Góry). "Wczesne" jest tu pojęciem względnym, jako że wieża, na którą się zawzięliście, czyli już bez tylnego luku, jeszcze się załapała na takie ukształtowanie. W tym względzie jest tu więc pewna dowolność, natomiast zdaje mi się, że zapatrzenie na wieżę mariupolską spowodowało błędny efekt z tym podziałem bliżej przodu.
Ale to teraz się nieco wyjaśnia, po ostatnich "zeznaniach" :). Może i szkoda, że nie byłem na tyle przenikliwy, aby wyczuć na ile jest tu potrzebna pomoc, ale cóż, może w przypadkach niejakiego zagubienia (jeśli chodzi o wieże T-34 wszelkiej maści to jest zjawisko bynajmniej nie dziwne) należy przed sklejaniem napisać jakieś posty w rodzaju "ktokolwiek wie..."?

Post zmieniony (06-04-13 22:01)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024