Piterpanzer
Na Forum: Relacje w toku - 7 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 9
|
Janie, na tyle na ile będę wiedział odpowiem w punktach:
@3. Tarcza osłony działa za to drastycznie mocno wystaje poza te nadlewy (z jednej strony niemal cała jej grubość jest odsłonięta) - występowaly tu niedokładności spasowania, ale w zasadzie, wyciągając srednią z różnych egzemplarzy, czoła w.w. elementów powinny być wyrównane (w 1:1 ok. 60 mm od sciany odlewu).
Tarcza jest tylko nałożona, nie jest doklejona, a przez to ma trochę luzu.
@4. Dolna krawędź tarczy osłony ma nieco nieodgadniony zarys - na późniejszych zdjęciach wcięty ku górze (czyżby z braku miejsca na pochylenie osłony w dół?). W poziomym rzucie osłona ta miała ową krawędź prostą, za to była tak zagięta w dolnej partii, że krawędź tworzyła łuk równoległy do łuku podstawy wieży.
Po analizie zdjęć odciąłem dolna krawędź bo tak to wygląda na zdjęciach
Edit: Na moskiewskim pojeździe jarzmo ma faktycznie prosto przebiegającą krawedź, ale to inne jarzmo, późniejsze.
@6. Dach wieży zbija mnie z pantałyku. Np. na niepomalowanym modelu oznaczenie pozycji peryskopu celowniczego i jego faktyczna pozycja to dwie różne rzeczy. Trudno to skomentować, aczkolwiek "przyzwoite" granice wątpliwości byłyby może w ogóle niewidoczne na tych zdjęciach.
Krążek podstawy peryskopu przyklejony jest w oznaczonym miejscu(?)
@8. W ukształtowaniu tychże jest też inny błąd - przeguby powinny być częściowo wgłębione zarówno w pokrywę, jak w ścianę dachu.
Pokrywa włazu ma 2 podcięcia na zawiasy, jeśli jest za mało zagłębiony to moja wina.
Strop wieży takiego podcięcia nie przewiduje.To jednak tylko model.
@9. Podstawa peryskopu jako zwykły płaski krążek narzuca pochylenie jego osłony w przód, co jest blędem. Tak wygląda warszawski eksponat po częściowo nieudacznej renowacji.
Projektant przewidział oklejkę ustawiajacą podstawę prawidlowo, ja z niej zrezygnowałem i popełnilem błąd ;-(
@11. Kształt uwypuklenia pokrywy niejednoznaczny - również późne zdjęcia pokazują je inne, niż wczesne. Tak czy siak powinno się wznosic od zera z przodu prostym skosem do tyłu. Jego maksymalna wysokość jest za duża.
Tu także przerobiłem trochę projekt Maćka, bo pierwotnie klapa nie była przewidziana jako otwierana i nie miała uwypuklenia od środka.Po moich przeróbkach Maciej projekt zmienił, ale ja już na nowo klapy nie skleiłem.
@12. Brak charakterystycznego dla tych wież odlewanych obrabianego walcowego pasa na dole podstawy. Z grubsza wyznacza on dodaną na nich w stosunku do spawanych wysokość wieży.
Wiem, ale że Ty musisz wszystko wypatrzeć.Ten pierścień będzie doklejony,a w jego środek pojdzie pierscień wchodzący w kadłub modelu. Na razie to musi poczekac ,ale o tym pamiętam.
@Pkt 13. to właściwie nie zarzut, tylko zdziwienie, że otwarty właz wieży nie uwidacznia ani zamka, ani elementu wspomagającego otwieranie. Może są przewidziane...
A specjalnie ciekaw jestem, czy ewentualnie przewidziany zamek jest odpowiedniej wersji dla późnej odmiany wieży. Najspecjalniej zaś ciekawi mnie jeszcze jeden element włazu, czyli blokada półprzymkniętej pokrywy (po lewej stronie).
Projektant obiecał dorobić te elementy, wysłałem już zdjęcia teciaka z Abeerdeen, tego w rozciętą wieżą.
Dzięki za listę i za rzeczową dyskusję.
Post zmieniony (04-04-13 00:10)
|