viltianus
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 38 Galerie - 7
- 2
|
Ten poczwar wpadł mi w ręce absolutnym przypadkiem. Wyciągnęłam go ze stosu starych (leżących od zeszłego roku) wycinanek i początkowo wzięłam za folder reklamowy. Chciałam wywalić, na szczęście coś mnie tknęło i zajrzałam do środka...
Model opracowany w skali 1/200. W zeszycie do wyboru cztery indonezyjskie (to właśnie oznacza skrót KRI w nazwie) korwety typu SIGMA: nr 365 Diponegoro, nr 366 Hasanuddin, nr 367 Sultan Iskandar Muda, nr 368 Frans Kaisiepo. Projektant (Bartosz Czołczyński z JSC) narysował do wyboru 4 pawęże rufowe z numerami, 4 rufowe części pokładu, 4 dziobowe części burt. Reszta elementów jest wspólna.
Zmniejszyłam sobie wycinankę do 1/400, chwilę nad nią podumałam a potem wzięłam i pocięłam. Wybrałam nr 368, Fransa Kaisiepo, z powodu całkowicie pozamerytorycznego - te elementy najlepiej odbiły się na moim ksero.
Model ma opracowaną część podwodną, ja chcę zrobić korwetę w tradycyjny dla siebie sposób, czyli waterline. Wywaliłam wręgi i poszycie dna, resztę szkieletu poskładałam:
No... ładnie, ładnie...
W poszyciu burt powycinałam, co się dało - kluzy kotwiczne, odpływniki, kratki wywietrzników, itd. Kratki od tyłu uplastyczniłam za pomocą siateczki z torebek po herbacie.
No i burty już mam poszyte. Podszlifuję je delikatnie i pomaluję.
Zobaczcie, co moje ksero zrobiło z ciemnym odcieniem szarości na pokładzie:
Pomaluję to oczywiście.
Mam też już podstawkę, jutro pokażę zdjęcia korwety zapodstawkowanej, nie trzymanej w paluchach.
--
Post zmieniony (10-01-13 08:56)
|