FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 11Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
26-10-12 12:23  [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Ziemia się zatrzęsła :-) Ja, Stary Okrętowiec, zabrałem się za… parowóz! Ale nie był jaki, tylko za piękny Ol 49.
Ta myśl chodziła za mną od chwili, gdy po raz pierwszy zobaczyłem kartonowy model jakiejś lokomotywy. Wielkie to-to i piękne jak diabli. Powiedziałem sobie, że jeśli spadać, to z wysokiego konia, nabyłem więc drogą kupna olekę :-)

Mimo zera wiadomości na tematy kolejowe oraz pomimo stopnia skomplikowania modelu, uznałem, że moje dotychczasowe doświadczenie modelarskie powinno mi wystarczyć, żeby nie mieć z tym większych problemów. Powiedzmy delikatnie, że ciut ciut się myliłem…

Fakt, że wersja, którą nabyłem, jest bardzo mocno poprawiona w stosunku do fatalnego ponoć pierwszego wydania. Ale i tu parę części czy szablonów są nie całkiem takie, jakie powinny być. Per saldo jest to jednak drobiazg. Liczba nieprawidłowości jest naprawdę minimalna wobec wielkiej liczby części, i są one łatwe do wychwycenia/poprawienia przez jako tako sprawnego modelarza.

Problem jednak był i jest. Bardzo poważny problem. Rysunki pomagające w sklejaniu modelu poprawione najwyraźniej nie zostały! Pierwszy raz zauważyłem to przy budowie ostoi, mającej w tylnej części zupełnie inny kształt, niż ten na rysunku montażowym. A potem poleciało: na rysunkach znalazłem części, których nie ma w modelu, a z kolei niektóre części nie zostały na rysunkach przedstawione. Dodatkowo ogromnym problemem dla mnie – przypominam, że kolejowego zera – były i są zagadki, gdzie daną część czy cały element przykleić! Przykładem jest np. układ hamulcowy, którego budowa jest pokazana ładnie na rysunku, ale jak to wszystko przykleić do ostoi – diabli wiedzą. To tylko jeden, wcale nie najtrudniejszy przykład. Ech, wiele już takich przypadków mam za sobą i – jak już się zorientowałem - wiele jeszcze mnie czeka. Zaprawdę, przy tym modelu life is brutal and full of zasadzkas.

Niewątpliwie nie doszedłbym do fazy, którą już osiągnąłem, bazując tylko na samym modelu (czytaj: jego fatalnej warstwy instruktażowej). Pewnie dawno wszystko poszłoby już do kosza. Na szczęście jest wśród nas Precyzyjny, które relacja z budowy tego parowozu została na Konradusie opublikowana. Zużyłem mnóstwo tonerów ze swojej drukarki, drukując wiele zdjęć detali modelu Mariusza. Gdyby nie Jego fotki, dawno już pozbyłbym się modelu! Dodatkowo Mariusz życzliwie i natychmiast odpowiedział mi na konkretne pytanie. Przy okazji, Mariuszu: akurat to, o co pytałem, było pokazane na rysunkach, ale byłem wtedy tak zakręcony, że to po prostu przegapiłem. Także dzięki Twoim fotkom układu jezdnego rozgryzłem większość niejasności związanych z układem suwadeł (czy jak to tam się zwie) i ich rozmaitych odgałęzień „posuwisto-zwrotnych”. Rysunek montażowy niby coś pokazuje, ale jak dochodzi do szczegółów, to… jak mawiają Francuzi: le żuwno :-)

Czy zatem warto zabierać się za model tak trudny, bo obciążony beznadziejną, zupełnie nieprzydatną instrukcją słowną, oraz mocno niekompletną – i czasem wprowadzająca w błąd! – rysunkową? ZDECYDOWANIE TAK! Warto go kupić i mocno się pomęczyć, bo po ciężkim boju powstanie jednak wielki, efektowny model przepięknego parowozu. No i bardzo pomocne – dla mnie wręcz kluczowe! - są konradusowe fotki modelu Precyzyjnego. A gdy go już skończę (model, nie Precyzyjnego!), szybko zapomnę liczne wypowiadane przy sklejaniu pod nosem słowa, które są powszechnie uważane są za obelżywe :-)

Przechodzimy do fotek. Dla porządku, okładka:



Rzut podwozia z góry. Jak widzicie, robię wersję mocno miniaturową :-)



A teraz trochę szczegółów. Prawa strona układu napędowego jest już mocno zaawansowana.

, ,

A teraz kocioł i tam te inne, nieznane mi z nazwy:

,

Oraz całość złożona na sucho:



Na razie tyle. Wracam – korzystając z wolnego - do kontynuacji klejenia układu jezdnego. Muszę także przyszykować sobie parę nowych brzydkich słów, bo te używane dotychczas już mi się znudziły :-) Ale model – już teraz widzę – będzie przepiękny i bardzo efektowny. Mimo wszystko bardzo polecam!

--

 
26-10-12 12:36  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Że też masz zdrowie do dziubdziania takiego maleństwa - jaka to będzie skala? - 1/120 (TT).

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
26-10-12 14:26  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

No no, zapraszam innych do odgadywania skali :-) THEO - ty siedź cicho, bo widziałeś model!

 
26-10-12 14:47  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
szkodnik 



Na Forum:
Relacje w toku - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 9


 - 2

On jakiś taki duży jest to ja obstawiam 1:25 ;-) a ta 1 groszówka jakaś podrabiana

Post zmieniony (26-10-12 14:49)

 
26-10-12 14:54  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Siedzę cicho.....Ale zabiorę głos w innej sprawie. RYSUNKI POMOCNICZE w opisie budowy. Niby jest ich pełno, a nie tylko w przypadku nieszczęsnej Oelki są niewystarczające. Mam juz sporo zrobione przy modelu wagonu osobowego BCi29. Model w skali 1/45, z Answera. Od paru dni param się podwoziem tego wagonu. Niby wszystko jasne, ale jak skleić i do czego np. części Nr 5 to nie wiem ! Mamy pełny rysunek wagonu od spodu, ale wzorców wykonania z drutu ważnych elementów nie ma.
Wnętrze wagonu, tu tez trzeba się domyślać gdzie co kleić. Może to jest kaszka z mlekiem dla znawców kolejnictwa... wagon jest mi znany i z autopsji ( ogladałem go w muzeum w Chabówce). Ale to nie tak !! Jak robiłem model lokomotywy El.204 z Questu, to nie miałem najmniejszych problemów z rozmieszczeniem części, rysunki były akurat. Dołozyłem jeszcze kilka elementów z dostepnych planów i fotografii. Planów takiego wagonu nie mam, bo to,co kiedys wydano w Modelarzu to dla mnie nie są dobre plany.
W przypadku modelu lokomotywy parowej trzeba na prawdę dołozyć starań, by i opis był sensowny i rysunki pomocnicze na prawde były pomocą !!!
Też sobie ściągnąłem, a właściwie to Andrzej mi to zrobił komplet fotek z relacji Pana Mariusza - Precyzyjnego. I na tych fotkach będę sie tez i opierał przy pracy nad wagonem,.
A z parowozów to najpiękniejszy jest Pt-31 !!! I moze doczekamy się dobrego modelu tej maszyny w skali 1/45 ....

 
26-10-12 15:00  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

AHA... Akra,nie uzywaj brzydkich słów bo Ci Bozia ząbki powy...bija.
Cierpliwości, a za zasługi trafisz do modelarskiego nieba !!!!

 
26-10-12 15:32  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Widzę, że Precyzyjny jak Lenin - wiecznie żywy:)

Pozaglądam tutaj czasami, jak na mój gust, to denka zbiorników na sprężone powietrze są za bardzo płaskie. W parowozie są bardziej wypukłe i mają zaokrąglone kanty.



Ale jak na pierwszy parowóz, to idzie Ci całkiem dobrze. Ilość części nie ma znaczenia, po prostu dłużej się robi model. Pu29, który sklejam, będzie miał około 30000 części.

--
Pozdrawiam
Precyzyjny

------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29

 
26-10-12 16:08  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Mariuszu, dzięki za tę fotkę. Ją też wykorzystam do skorygowania zbiorników!
A co do skali: oczywiście 1:25, a groszówka jest ściągnięta z netu, wydrukowana i wycięta. OSTOJA, stary wyga, a się nabrał :-)

 
26-10-12 20:25  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Nabrał się bo nie powiększył zdjęcia, jak powiększył to od razu zauważył te kanty niechlujnego wycinania groszówki. :-)))

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
26-10-12 21:37  Odp: [Relacja] Parowóz Ol 49, Modelik
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

No to szkoda, że nie wyciąłem jej chlujnie :-)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 11Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024