Akra
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 5
- 2
|
Zgodnie z Waszymi radami usunąłem ukośną blachą za kominem oraz spłaszczyłem blachy po jego obu stronach. Model się niestety zakurzył – co widać - oczyszczę go oraz polakieruję podczas długiego weekendu.
Z drabinkami miałem duuuuże problemy. Stalowe druty (zielone, od kwiatów) nie dawały się lutować, a kilka wypróbowanych specjalistycznych klejów okazały się diabła warte.
Próbowałem lutować drabinki z drutu mosiężnego, ale mimo że półtwardy, okazał się być zbyt trudny dla mnie, aby idealnie go wyprostować. No a miejsca lutowania wyglądały strasznie… brak mi praktyki – trzeba będzie poćwiczyć.
Przed próbą prostowania mosiężnego drutu w imadełku kupiłem w Castoramie taki oto klej:
Który okazał się być klejem do stali ZNAKOMITYM! Drabinkę ze stalowego „kwietnego drutu” zrobiłem tak: na sztywnej przezroczystej folii ułożyłem barierki drabinki + szczeble między nimi. Potem na miejsca styku nalożyłem pędzelkiem odrobinę kleju. Klej ma zakrętkę z pędzelkiem, co znakomicie ułatwia pracę, a poza tym nie ma takiego kłopotu jak ze zwykłymi SG, gdzie po paru użyciach nakrętka tak mi skleja się z tubką, że nie mogę jej odkręcić, więc część kleju się marnuje.
Po paru minutach oderwałem sklejoną drabinkę od folii przy pomocy przesuwanej pod drabinką żyletki. Proste i skuteczne.
A oto wynik klejenia (znowu widać sporo kurzu, ale to już ostatnie jego chwile :-)
Teraz jeszcze tylko kalkomania i zabieram się do tendra.
--
|