Lepic
Na Forum: Relacje w toku - 2
|
.....jakby to delikatnie powiedzieć? Heniek uległ wypadkowi przy pracy :(
Ostatnie lakierowanie spowodowało nieodwracalne zniszczenia części oszklenia
i zmusiło mnie do budowy od podstaw kabiny....
Nie zmartwiło mnie to bo i tak zbytnio nie byłem z niej zadowolony
(brak okuć otworów w pasach,za krótka leżanka bombardiera,zestaw zegarów...)
Heniek obecnie nie ma "łba" ale fotek nie wrzucę bo przygnębia mnie ten widok
Wytłoczyłem już kilka nowych kabin (coś się wybierze) i strugam wnętrze,
część wyposażenia zostanie,część nie....
eh....gdyby czasu więcej było...nic to, trza się zmobilizować.Pozdrawiam
--
Praca uszlachetnia,a lenistwo uszczęśliwia...
|