Jakub
Na Forum: Relacje w toku - 1
W Rupieciarni: Do poprawienia - 7
|
cooler nie podchodź tak do tematu, Na dobrą sporawę zawsze można napisać ze każdy wydany model jest kopią Małego modelarza :D bo MM był pierwszym wydawnictwem na rynku. A sądząc z tego ze w danej chwili pojawia się 133 mesershmity 109, każdy w innym malowaniu to zastanawiam się czy czasem jeden projektant nie sprzedaje modeli do wszystkich wydawnictw:D. A tak poważnie to wiekszość wydanych modeli...PODKREŚLAM większość.. to są po raz n-ty wydawane te same modele, w innym malowaniu, z jakimś dodatkowym detalem..ale ciągle Me 109 jest Me109....A prawda jest taka że samolotów, statków i okrętów ,które nigdy nie zostały wydane jest tyle że każde wydawnictwo mogłoby do konca swojego życia je wydawać...tylko po co jak można po raz 150 wydać model Me 109 w malowaniu z powiedzmy z 13 września 1943 roku a a następnym numerze ten sam model w malowaniu z 15 listopada roku 1944.... i tak za przeproszeniem do u.... śmierci...
Gdybym sklejał samoloty i ukierunkował się na ME 109 to zapewne biorąc pod uwagę ilość wydawnictw miałbym całe ściany obwieszone tylko tym jednym typem samolotu w różnych wariantach, malowaniach, latających na nich pilotach itp itd... Puk Puk... Panowie wydawcy... może skończcie już z odgrzewaniem kotletów i zaproponujcie coś nowego? Nowy samolot, czołg, okręt, statek, żaglowiec...cokolwiek...litości....plissss.... bo nawet aviomarin już nie pomaga ..przy kolejnym kotlecie...
A jest tyle pięknych modeli dotąd nie wydanych....
|