FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
05-10-11 18:43  [R] Mk A Whippet
Sprudin 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6
 

Elo :)

No i masz babo placek... Tej relacji miało nie być, jednak zdecydowałem się na start bo mam przed sobą kilka ciekawych problemów, którymi pragnę oczywiście gawiedź obarczyć :) Aaale po kolei.. :)

Jakiś czas temu dzięki uprzejmości Krystiana stałem się posiadaczem tego modelu. Pomyślałem, że fajnie byłoby pociągnąć dalej temat nietypowej, wczesnej pancerki. Od słów do czynów, pooooszło...
Szkielet na tekturę, wieczór wycinania, kolejny złożenie do kupy. Fajnie, udało się, tylko jeden wpust nie pasował.

Oklejanie. Wszystkie elementy rozciąłem na pojedyncze płaszczyzny, nie retuszowałem bo zamierzam model pochlapać farbą, zresztą jak zobaczycie dalej, wyboru raczej nie mam. O ile spód pasował jak Cię mogę, tylko jedną płaszczyznę trzeba było przycinać, to na górze poszło już gorzej. Przednia część szkieletu sekcji załogi w całości usunięta, zastąpiłem ją bezpośrednio podklejając ścianki. Sporej kombinatoryki wymagało doklejenie stropu, szczególnie w tylnej części sekcji (tam gdzie widać ślady przycinania w postaci uszkodzonej linii nitów i białej wstawki). To samo dotyczy pionowej ścianki między numerem identyfikacyjnym a jarzmem 9a. Pochwalę się jeszcze, że nie wszystkie białe pola są mojego autorstwa ;)
Nie sa to póki co straszne błędy, widać w nich raczej że surówki nie klejono :) Dodatkowo, zastanawiają na niekonsekwencje grubości papieru na którym wydrukowane są elementy...

Model, jak już wspominałem idzie pod farbę, zresztą narazie wygląda na to że sklejenie go w standardzie z jednego egzemplarza jest niemożliwe, chociażby ze względu na utratę przy przycinaniu wydrukowanych nitów.

Co do "problemów" o których wspominałem, ciekaw jestem zwyczajnie Waszych opinii w pewnych kwestiach:
- wykonanie łańcucha :) dzierganie z papieru niesie ze sobą ryzyko niepowtarzalności każdego kolejnego elementu, nie wspominając o ciśnięciu całym układem w cholerę, Jaro, goń się :twisted:
- gąski w oryginale są z tłoczonej blachy, jak to oddać w papierze? :) Układ przeniesienia napędu, koła i takie tam, są całkiem atrakcyjne, tylko jak ja to pokażę w modelu?
- jarzmo Hotchkissa, to co oferuje model nie nadaje się, niestety,
- no i najważniejsze, jakieś sugestie co do malowania? Nie wybrałem jeszcze "schematu", o ile w przypadku tego czołgu można mówić o takowym.

Na tą chwilę wiem, że Whippety mogły być malowane w najróżniejszych barwach, od ciemnej zieleni, szarość, musztardę po brąz "mlecznej czekolady". Przynajmniej brytyjskie. Była tez pewna swoboda w nadawaniu imion czołgom. A tak żeby prościej było, japońskie? :-) Poza jednym zdjęciem z wiki nie znalazłem jeszcze nic, poza gwiazdą na zbiorniku i fajnie zawiniętą lina holowniczą. Narazie tyle, czekam na pomysły :)







PS: Ta relacja ma za zadanie pokazać ewentualnym "naśladowcom" potencjalne miejsca-pułapki. Tego się więc trzymajmy :)

--

Post zmieniony (05-10-11 18:47)

 
05-10-11 19:43  Odp: [R] Mk A Whippet
marcin2248 



Na Forum:
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Właśnie dziś stałem się posiadaczem tego modelu więc z chęcią bedę śledził twoje zmagania. Powodzenia.

 
05-10-11 23:17  Odp: [R] Mk A Whippet
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Poproszę karnet na całą relację, miejsce w pierwszym rzędzie!

Mój Whippet na razie ugrzązł na etapie oklejonego kadłuba (faktycznie oklejanie to niezła jazda...), który w wolnych chwilach przyozdabiam nitami :-)


Jeśli chodzi o malowanie - mój to będzie Sfinks z II oddz. 1 Dywizjonu czołgów armii gen. Wrangla.

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
09-10-11 20:09  Odp: [R] Mk A Whippet
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Gratuluję wyboru tematu! Choć mój model tego czołgu jest już stareńki, bo jeszcze z Wydawnictwa Tapaja, możesz podejrzeć w Galerii jego zdjęcia. Kilka elementów oparłem na oryginalnych zdjęciach (niestety nie miałem wtedy internetu) więc nie wszystko też jest na modelu. Robienie kół jest w tej postaci przysłowiową "sztuką dla sztuki" bo i tak nic nie widać. Chyba, że pokusisz się o model jakiś np. uszkodzony, z zerwaną, skręconą gąsienicą. choć wtedy czeka Cię chyba cięższa przeprawa z wewnętrzną częścią gąsienic.
Co do barw to jednolita oliwka lub khaki, a wszystko w różnych odcieniach. Powodzenia!

--

Post zmieniony (09-10-11 20:11)

 
09-10-11 23:53  Odp: [R] Mk A Whippet
Sprudin 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6
 

Cześć,

@Slawomir: Dzieki :) Nie masz się co przejmować, bo nawet posiadając do dyspozycji tak potężne źródło wiedzy jak Internet nadal mam mnóstwo wątpliwości. Więcej, egzemplarze które na nich widnieją różnią się między sobą i to znacznie :) Już pomijam takie drobiazgi jak nity i śruby. Różnice są nieraz większe :)

Ciąg dalszy zabawy. Doszedł zbiornik paliwa z wlewem, odtworzony na podstawie jednego ze zdjęć. Wg projektu jest tam jakiś kapturek, jeszcze nie ustaliłem kto zacz. Do tego na zadku dorobiłem osłonę włazów inspekcyjnych przekładni napędowych. nawet daszek ma ;)

W zrywie szaleństwa wydłubałem dziury na włazy z tyłu i na stropie kadłuba. Skąd ten pomysł? Ano, pomyślałem że żal będzie zamykać łańcuch i rolki pod gąsienicami, dlatego zamierzam niektóre płaty blachy je tworzące zdjąć. Załóżmy, że załoga odnitowała część w celu powiedzmy wymiany. A żeby całość miała sens, chociaż znikomy, model będzie na podstawce, której jeszcze do końca nie wyreżyserowałem. Póki co zakładam, że kilka "gąsek" będzie zdjętych, może pogiętych (?), górny właz otwarty na oścież, tylny uchylony ze zdjętym z jarzma karabinem. Co dalej, zobaczymy. Jestem otwarty na sugestie.
Włazów nad silnikami nie dotykam, bo pojęcia zieloniutkiego nie mam co w środku było. Poza silnikami :)




Pozdrawiam

--
Hope is the first step on road to disappointment.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024