viltianus
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 38 Galerie - 7
- 2
|
No dobra, to ja już też z autopsji wiem, na czym polega problem z pokładem.
Otóż pokład w wycinance podzielony został na 5 mniej więcej równych odcinków: 1) pokład dziobowy, 2) rufowy pokład "śmigłowcowy", 3) trzy odcinki pokładu głównego, najdłuższego. Rozmieszczone one są na czterech czy pięciu różnych arkuszach wycinanki.
Pokłady dziobowy i rufowy pasowały idealnie, tak na długość, jak na szerokość. Kawałki głównego, po złączeniu w całość, okazały się za krótkie o ok. 5 mm i za wąskie o ok. 1,5-2 na każdej burcie:
Podobny zonk zrobił się z poszyciem burt: przód i tył na długość pasują, środkowe sklejki są za krótkie i za niskie:
Obawiam się, że nie jest to błąd poligraficzny, wynikający np. z nierównego przeskalowania, a błąd projektowy albo co najwyżej drukarski.
Co jeszcze dziwniejsze: na długości błąd wynosi 104%, na szerokości 101%, czyli mamy do czynienia z klasyczną nieciągłością błędu. Czyli proste powiększenie wydruku może niewiele poprawić sytuację.
Dla osób budujących Miśka w standardzie może to być bardzo poważny kłopot; ja poradziłam sobie dość prosto. W szparę na burtach wstawiłam pasek kartonu, pokład spróbuję jeszcze raz wydrukować powiększywszy go do 103-104%. Jeśli nie pójdzie mi z wydrukiem, po prostu wyszlifuję krawędzie łączenia burt z pokładem.
Oklejka pawęży rufowej rozmiarowo jest dobra, za to kształt ma dość abstrakcyjny:
Zaszpachlowałam, oszlifuję.
Zaglutkowałam też i wstępnie przeszlifowałam pozostałe miejsca styku oklejek:
Kolejny problem wypatrzyłam na dziobie. Trójkątna oklejka, którą należało umieścić na stewie, jest zbyt wąska. Na okręcie wygląda to tak:
Po przyklejeniu oklejki dziób modelu zrobiłby się ostry niemal tak, jak u niszczycieli. Zaszpachlowałam, zeszlifuję.
I na koniec dzisiejszego długaśnego posta zdjęcie dokumentujące procedurę dobierania farby do malowania burt:
Burty pomaluję w kolorze takim jak plamka po prawej, czyli Oxford Blue. Nadbudówki są w innym odcieniu, mniej niebieskim a bardziej stalowym; ten dobiorę oddzielnie.
--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika
|