Andrzej
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
|
Gratuluję odwagi... Jednak zabieranie się za pancernik, i to tak opracowany, bez doświadczenia z okrętami... Nie chciałbym bawić sie w kruka, ale masz szanse na to, by stał się dla Ciebie nie tylko pierwszym, ale i ostatnim okrętem...
Naprawdę szkoda tego zapału, by go zmarnować! Radzę uczciwie: na pierwszy ogień weź jakikolwiek mniejszy okręt, np. ładnie się sklejała BURZA z MM; zobacz, jak się to robi(przypominam: sam się przyznałeś do braku doświadczenia w okrętach), a po skończeniu tego pierwszego przemyśl na zimno - czy Ci to się rzeczywiście nadal tak podoba (mam nadzieję, że jednak: tak!) i czy jesteś pewien, że zdołasz ukończyć następny!
Okręt kusi rzeczywiście, opracowanie piękne, na pewno podziwiałeś relacje okrętowe na forum - ale rzadko kiedy wspomina się tam, ile modeli (dziesiątek, albo i setek) zbudował modelarz, któremu "tak fajnie i prosto" wychodzi model...
Prawdopodobnie po wyczytaniu tych wszystkich uwag stwierdzisz... "a co oni tam wiedzą, JA POTRAFIĘ i wszystkim szczęki poopadają...", ale każdy z piszących sam to już wielokrotnie przeżył...
Zrobisz, jak zechcesz... a nuż będziesz tym pierwszym wyjątkiem...?
W każdym razie - powodzenia, będę wśród obserwujących...
Pozdrawiam
Andrzej
P.s.
"ambicje to zły doradca..." - nie zgadzam się z tym stwierdzeniem; bez ambicji nie zaczynałbyś budowy modelu, tylko leżałbyś do góry brzuchem; ale oprócz ambicji konieczna jest teź odrobina autokrytycyzmu... Może pochwal się, co już w ogóle kleiłeś (nie tylko okrętów), a być może większości powyższych uwag by w ogóle nie było...
A.
Post zmieniony (31-03-11 09:15)
|