tomcat
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1 Galerie - 4
- 2
|
Po prawie półtorarocznej przerwie ruszyły prace nad śmigłem:) Tak długa przerwa spowodowana była innym projektem, który czeka na pierwszy lot. Oto sprawca przestoju:
Teraz przyszedł czas na skończenie "Irokeza".
Przez ostatnie dni prace poszły dość mocno do przodu. Skleiłem nosek, chyba jedną z najtrudniejszych części tego modelu. Sama siatka "noska" jest dość dobrze zaprojektowana, przy klejeniu nie było większych problemów, jedynie dolna krawędź okazała się nieco za krótka. Część przed sklejeniem dokładnie uformowałem i wyobliłem. Listki klejone były na sklejkach od spodu, po wyschnięciu jeszcze dokładnie cały "nosek" przetłoczyłem. Część została również wstępnie wyretuszowana. Z dolną częścią noska nie było również problemów przy klejeniu. Schody zaczęły się w czasie mierzenia całości do modelu... Szkielet nijak nie pasował do uformowanej części. Problem również pojawił się z mocowaniem oszklenia. Całość nie bardzo chciała pasować, dlatego musiałem dość mocno szlifować wręgę, o którą opiera się góra noska. Po spasowaniu całości, udało się nosek poskładać "do kupy". Zestaw oszklenia niestety nie jest idealny, wydaję mi się że okna noska są zbyt mało wyoblone, stąd też dolna krawędź góry noska nie przylega idealnie... Postaram się coś jeszcze z tym zrobić, bo i tak czeka mnie ostateczny retusz tej części modelu. Poniżej efekty prac:
Po "nosku" przyszła kolej na dach modelu.
Przeglądając zdjęcia sklejonego Irokeza z innych forów, doszedłem do wniosku, że poprawne sklejenie okien nad pilotami również może być problematyczne. Nie myliłem się. Poszycie dachu dość ładnie pasuje w tylnej i centralnej części, problem pojawił się przy oknach. Nie wiem, czy to moja wina, czy opracowania, ale rama okien jest zdecydowanie za wąska, przez co nie można zastosować wewnętrznych oklein okna, ponieważ linia wręgi nie pokrywa się z poszyciem... Zrezygnowałem z tych oklein i wyretuszowałem wręgi, widoczne przy ramie okna. Bardzo ważne jest poprawne uformowanie części dachu przed sklejeniem. Podsufitkę przedziału załogi wkleiłem po sklejeniu dachu, co okazało się dobrym pomysłem, mimo, że się mocno przy tym nagimnastykowałem. Sama podsufitka w przedniej części okazała się za długa o jakieś 1,5mm, przez co nie zgrały mi się ramy okien, odpowiednie docięcie zażegnało ten problem. Przygotowałem także miejsce na oś wirnika głównego.
Obecnie pracuje nad wnętrzem modelu. Tu zapowiada się bezproblemowo. Stan na dziś:
...a także belką ogonową:
Niestety po wstępnych przymiarkach "futryn" drzwi przedziału pilotów okazuje się, że niewiele rzeczy pasuje, co innego pokazują rysunki montażowe, co innego wynika z pasowania na sucho. Rama przedniej szyby w środkowej części jest za wąska o jakieś 3mm (!) i póki co nie mam na nią pomysłu.
Co z tego wyjdzie? Pożyjemy, zobaczymy:)
Post zmieniony (22-01-13 21:35)
|