FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 12Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
07-02-11 10:06  [R/G] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
viltianus 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 38
Galerie - 7


 - 2

Platybelodon, kto ciekawy, to było takie coś:


Platybelodon

W zdrobnieniu - Platfus :)

A popatrzcie na to zdjęcie:

Istny Platfusek! Cały on!

Zdjęcie przedstawia krążownik pancerny "Rossija" z 1897 roku. Przeraźliwy pokrak.

Rossija

Na samym początku swej biografii krążownik zaliczył mało chlubny incydent. Kto rosyjskojęzyczny, niech przeczyta rozdział Инцидент на Кронштадтском рейде z wikipedii.
W skrócie - bodaj czy nie pierwszego dnia służby krążownik z wdziękiem wrypał się na mieliznę, i zanim go ściagnięto, minęły 2 miesiące. Próbowały m.in. cztery pancerniki, w tym "Sisoj Wielikij" i "Admirał Uszakow".

Nie znalazłam żadnych zdjęć przedstawiających ten epizod - i w sumie wcale mnie to nie dziwi. Postanowiłam zatem zakomponować tę scenkę na własne ryzyko.

Najpierw zmniejszyłam sobie okręt:


Martwiłam się trochę kolorem pokładów - ale chyba jest nieźle:

Wycieniuję, pobawię się malowaniem, będzie dobrze.

Sklejony szkielet:


Okręt wszedł na mieliznę - tak to sobie wyobrażam - ugrzązł w piachu, dziób wystaje, rufa podtopiona... Trzeba zrobić dziobową część podwodnego poszycia.
Z zapasowego wydruku zrobiłam sobie "drugą wodnicę" i kilka dziobowych wręg:


Prowizorycznie zlepiłam obie części na plastelinę, postawiłam na desce i pozwoliłam, by okręt gibnął się na burtę tak, jak chciał:


Poszyłam dziobowe wręgi:


Przykleiłam Platfuska do podstawki, zapaćkałam "piaskiem", czyli specyfikiem "Grey Pumice" Vallejo:


Wstawiłam przycięte na oko "półwręgi" w części śródokręcia i rufowej - tyle, żeby mi się wodnica nie gibała:


Poszyłam całość paskiem papieru:


Zapiaskowałam:


I teraz maleństwo w szufladzie schnie.


Część nadwodna nie jest na stałe złączona z podwodną - będę budować model na typowej podstawce roboczej, dokleję do podwodnej później.
Szkielet sklejał się miodnie, dokładnie, cud-miód i orzeszki. Widać, że projektanci "Rossiji" nie mogli się zdecydować, czy chcą zbudować fregatę pancerną starego typu, czy nowoczesny pancernik :)
Urocze stworzonko, tyle Wam powiem.
Na dzień dobry czeka mnie zbudowanie 14 dział burtowych i zamknięcie ich w kazamatach :)

--

Post zmieniony (30-11-11 08:53)

 
07-02-11 10:22  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Stachanowiec to mało. :-)))

PS. Jak chcesz wstawić link to zrób tak:

[ url=http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A0%D0%BE%D1%81%D1%81%D0%B8%D1%8F_(%D0%BA%D1%80%D0%B5%D0%B9%D1%81%D0%B5%D1%80)]Rossija[ /url]

Wstawiłem spacje przed "url" by się link nie "linkował"jak je usuniesz to będzie tak jak trzeba.
--

Post zmieniony (08-02-11 08:12)

 
07-02-11 10:34  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
viltianus 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 38
Galerie - 7


 - 2

Ja z tymi urlami to od dawna mam na pieńku...!
Dziękuje, poprawiłam :)

--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika

 
07-02-11 19:55  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
Piotr D. 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 6


 - 4

Bleeeee, jaki brzydal;-) Początkowo wątpiłem, czy możliwe jest, żeby na skutek wejścia na mieliznę aż tak wywaliło dziób nad wodę, ale po konsultacji z dobrze poinformowanymi źródłami, okazuje się, że jest to możliwe.

Czy ja dobrze widzę, oklejasz poszyciem, szpachlujesz i szlifujesz szkieletor już przyklejony do podstawki?

--
pozdrawiam
Piotr


 
07-02-11 20:26  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
Andrzej 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Piotr D.:"Czy ja dobrze widzę, oklejasz poszyciem, szpachlujesz i szlifujesz szkieletor już przyklejony do podstawki?"

W zastępstwie chwilowo nieobecnej Kasi pozwolę sobie wyjaśnić: część nadwodna jest wykonywana oddzielnie, chwilowo tylko złożona z "kawałkiem" podwodnej ze wzgędów kompozycyjnych.
Poszywana będzie oddzielnie, i dopiero wówczas połączona zostanie z doszlifowanym i dopasowanym widocznym fragmentem podwodzia, który faktycznie będzie wykańczany w połączeniu z podstawą. Celem tego zabiegu jest właściwe posadowienie całego kadłuba dla osiągnięcia pożądanego efektu, co byłoby trudne z samą częścią podwodną (której całkowite wykonywanie, jako elementu niewidocznego na dioramie) byłoby niecelowe.
Pozdrawiam
Andrzej
P.s.
Brzydal faktycznie wybitny - cóż zrobić, skoro wykonawczyni właśnie w takich gustuje... :-)
Andrzej

Post zmieniony (07-02-11 20:33)

 
07-02-11 23:39  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
Tera Misieuda 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

A nie mówiłem, że się spodoba ;)

--
Tera Misieuda - okręty 1:200 IIWW
GG: 6103312
Skype: teramisieuda

 
08-02-11 07:02  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
Andrzej 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Tera Misieuda: miałeś świętą rację! Wszystko poszło w kąt... :-)

 
08-02-11 08:48  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
viltianus 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 38
Galerie - 7


 - 2

Pozwolę sobie nieco uporządkować dyskusję :)
Tera Misieuda - zaiste. Znasz mnie lepiej niż ja sama siebie :)
Andrzej - nie wszystko poszło w kąt. Nawet Dużemu Piotrusiowi, którego nie lubię, dzielnie robiłam dziś kutry motorowe (pokażę jak zrobię do końca).
Piotr D. - Andrzej doskonale opisał moją "technikę tfurczą". Zamierzam połączyć "nadwodzie" z "podwodziem" tak szybko, jak się da, choć z drugiej strony po połączeniu Platfus przestanie się mieścić w szufladzie, a szafki przepełnione...
z części podwodnej robię tyle, ile muszę i ani kawałeczka więcej. Za leniwa jestem.
Cała koncepcja okrętu wyrzuconego na mieliznę jest bardziej moją wizją "artystyczną", niż efektem żmudnych a dogłębnych studiów mieliznoznawczych. Nie upieram się, że zrobiłam to idealnie tak, jak być powinno, a nawet, jak być mogło. Trochę całą scenę przerysowałam, żeby od pierwszego rzutu oka było widać unieruchomionego na mieliźnie wielkiego, bezradnego Platybelodona ;)

Wczoraj i dzisiaj zajmowałam się głównie artylerią burtową - znalazłam (uff...) 16 identycznych luf - nie pomnę już, co one oryginalnie były i z jakiej skali, dość, żw "na oko" pasują - ucięłam je z tyłu, bo były mocno za długie, znalazłam na arkuszach części armat. I tyle.


--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika

 
09-02-11 08:39  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
viltianus 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 38
Galerie - 7


 - 2

Uzbroiłam Platfuska w 14 armat kal. 152 mm w kazamatach burtowych:

Zastanawiałam się nad ustawieniem luf w stosunku do burt i zdecydowałam, że najbardziej podoba mi się pozycja bojowa pod kątem 90 stopni. Bez jakiegokolwiek merytorycznego uzasadniania i wymyślania ideologii. Tak mi się po prostu podobało.
Dokleiłam parę kawałeczków pokładu, okleiłam dziób pierwszą sklejką burt. To ta najbardziej skomplikowana, więc trochę się jej bałam - niepotrzebnie. Wystarczyło zagiąć ją w miejscach załamania kazamat i ładnie się ułożyła.

Burty Platfusek miał czarne, na wydruku wyszły... hm... fioletowoburoszare. Pomaluję je.

--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika

 
10-02-11 08:38  Odp: [R] Platybelodon czyli smok na mieliźnie (Rossija 1897, 1/400)
viltianus 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 38
Galerie - 7


 - 2

Dziś będzie jedynie relacja pyszczna, zdjęcia może jutro. Okręt wygląda w tej chwili tak strasznie, że wolę go nie pokazywać.
Poszyłam do końca dziób i zaczęłam poszywać burtami śródokręcie. Jutro poszyję rufę, oszlifuję całość, pomaluję i pokażę, jak to wyglądało krok po kroku.

--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 12Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024