viltianus
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 38 Galerie - 7
- 2
|
Miniony weekend niemal w całości należał do morki :)
Najpierw - armatki. Wzbogacone wedle rysunków.
Tak mi się te lufy podobały... no to co, że za długie i z garłaczem na końcu? ;)
W końcu je wymieniłam, tak, jasne...
Wczoraj zaczęłam jęczeć, że w życiu nie zrobię tych wszystkich koszmarnych antenek na maszcie morki. Andrzej wysłuchał mojego miauczenia, a potem mimochodem odparł: "ależ oczywiście, że zrobisz. Weź druciki i rób". Aha. Więc wzięłam i na próbę zaczęłam robić pomosty... Potem, że dobrze mi szło, zrobiłam "antenkę z płetwą" na czubku masztu... potem te koszmarne prętowe na środku... potem radary poniżej... potem ten taki latający patyk na samym dole... a potem trzepnęła mnie głupawka: oskubałam moje koty z 3 sztuk wąsów i dorobiłam dwie długie antenki prętowe... i jeszcze jedną nad "radarkiem z płetwą"... i przestałam widzieć na oczy, i poszłam spać ;)
Radarki są z siateczki z woreczka po herbacie.
Dzisiaj zaczęłam je malować. Pomysłu na pomalowanie radarów nie mam. Co dotknę ich pędzlem, zalewają mi się :(
Odkryłam jeszcze, że wzdłuż masztu powinny biec czarne wiązki kabli. Hm. Jak to zrobić, nie wiem, ale zrobić muszę. Może coś wymyślę do jutra.
Dokończyłam pomost radaru na rufie:
I cały czas mam radosną głupawkę. Do zrobienia zostały mi relingi, załoga, głupoty różne wykończeniowe.
--
Nie jestem modelarzem redukcyjnym. Nie jestem też człowiekiem poważnym. Jestem hobbitem.
My name is Hamster. The Mad Hamster!
Blog Dzikiego Chomika
|