Stanisław
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 3 Galerie - 4
|
Witam ponownie
Dziękuję za słowa wsparcia ,
Chcę powiedzieć że jestem w pełni świadom skali trudności tego modelu,raczej się niczego nie obawiam,kleję modele głównie okręty z okresu II wojny światoweju już prawie 20 lat ,wydaje mi się że wypracowałem sobie jakąś tam technikę,oczywiście cały czas się uczę,cały czas popełniam błędy ,
To parę zdjęć z wczoraj i dzisiaj
montaż szkieletu zacząłem od części poniżej linii wodnej,każdą podłużnicę i wręgę naklejałem na pokład osobno klejem szewskim,trochę drogi ale bardzo skuteczny do klejenia szkieletu,na tubkę założyłem dozownik od cyjanopanu moim zdaniem praktyczne rozwiązanie
a to obecny stan,zawsze proste i większe płaszczyzny w szkielecie wypełniam całymi kawałkami kartonu co daje sztywność konstrukcji,oszczędza się czas ,o krowich żebrach nie ma mowy,potem wiadomo szpachlowanie szlifowanie i...... no właśnie ,mam teraz dylemat bo zawsze malowałem poszycie denne bo to łączenia mnie denerwowały przy jasnej czerwieni są widoczne przeważnie ,tutaj mam bardzo ciemne poszycie wręcz bordowe........
pozdrawiam
Post zmieniony (31-12-10 14:31)
|