FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 73Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
26-10-10 15:28  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Jasiek 

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2
 

Nawet bez brudzenia wygląda bardzo realistycznie. To się nazywa profesjonalizm.

--
Pozdrawiam!

 
01-11-10 23:42  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Borysio 

 

Jestem nowym forumowiczem pełnym podziwu dla rzeczywiście precyzyjnych umiejętności PRECYZYJNEGO. Śledzę Twoje poczynania od dłuższego czasu i bez Twojej wiedzy i zgody po prostu Ci kibicuję. Kilka miesięcy temu zabrałem się do budowy Pu29 ale ręce mi opadły kiedy zobaczyłem Twoje cudeńka. Staram się być dokładnym w tym co robię, jednak mimo iż kartonówką zajmuję się wiele lat, to parowozy, które "odkryłem" całkiem niedawno, są moim zdaniem najwyższą półką w modelarstwie kartonowym! Nabieram więc doświadczeń w ich budowaniu. Do tej pory popełniłem T2-71, Tkp30 (w skali 1:25), kończę węglarkę, w budowie mam kolejkę wilanowską. Pu29 potrafi wciągnąć do tego stopnia, że inne modele muszą poczekać.

--

Post zmieniony (08-11-10 00:39)

 
16-11-10 13:00  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Witam w kolejnym odcinku mojego serialu.
Zrobiłem resory oraz naniosłem ślady eksploatacji na całą ostoję. Jak pisałem wcześniej, miałem dylemat, czy zrobić ostoję mocno ubrudzoną, jak w prawdziwym parowozie, czy mniej, jak mi się bardziej podoba. Wybrałem wariant pośredni. Góra i dół ostoi oraz wnętrze są mocniej ubrudzone, ale bez przesady, a boki „ino co”. Powiedzmy, że załoga umyła to co widać z boku przed świętem 1-go maja, a parowóz jest niedawno po remoncie i malowaniu, dlatego nie ma rdzy i dużych odprysków farby. Mam nadzieję, że ubrudzenie nie razi sztucznością i wygląda to na ubrudzony parowóz, a nie zapaćkany model, przynajmniej takie było założenie. Na pierwszym zdjęciu obrazek z mojego warsztatu. Stosuję pigmenty Koh i noor z serii TOISON D'OR 8500. Zakupiłem wybrane kolory w odcieniach brązowych, białych, szarych i czarnych. http://www.koh-i-noor.pl/www/index.php?p=art&t=toison_s
Tak naprawdę, to nie są pigmenty tylko suche pastele, które starłem na proszek na kuchennym bardzo gęstym sitku metalowym. Starte pigmenty trzymam w pudełeczku, pewnie bezpieczniej byłoby w słoiczkach, ale jak się nie odwraca pudełka, nie wstrząsa itp. to nic się nie miesza. Wybaczcie, że tyle podobnych zdjęć, ale nie wiedziałem, na które się zdecydować.











Wystające przewody oliwiące maźnice będą w późniejszym etapie przedłużone. Ostoja po dodaniu układu jezdnego będzie jeszcze w niektórych miejscach „naoliwiona”.

Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.

--
Pozdrawiam
Precyzyjny

------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29

 
16-11-10 15:51  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Pięknie ale mam pytanko - czy jarzma (nie wiem czy dobrze nazywam to co na zdjęciu - może orczyk) są obrotowe? - a jeżeli tak to czy powinny mieć oś obrotu, która wystaje z okładzin.



--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
16-11-10 16:14  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Ostoja, to jest chyba wahacz, są tam sworznie, ale nie wystają na zewnątrz, jak widać na zdjęciu z kolekcji Adriana Wandtke.



Szpara wokół sworznia w modelu była, ale z powodu skali zrobiła się tak mała, że wskutek malowania uległa zalaniu. Zresztą w oryginale też ledwo co je widać. Jak się dokładnie przyjrzysz w te miejsca na tym zdjęciu, to dostrzeżesz ślady.



--
Pozdrawiam
Precyzyjny

------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29

 
16-11-10 16:15  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

To ja pouczestniczę aktywnie:)
Wszystko to jest bardzo ładne, extra zmontowane. Jednak skoro poruszyłeś temat brudzenia to pozwolę sobie zgłosić małe wątpliwości. Przyznam bowiem szczerze, że pewne elementy brudzenia są, wg mnie oczywiście, nie do końca przekonujące. Nie znam się kompletnie na parowozach, może trochę więcej na brudzie:) i tak sobie myślę, patrząc na te zdjęcia, że jednak brud, nawet jeśli jest mniejszy na pewnych elementach, to jednak rozkłada się na całym obiekcie w miarę proporcjonalnie. Tymczasem tutaj, granica między fragmentami pobrudzonymi bardziej i fragmentami pobrudzonymi mniej jest chyba zbyt wyraźna. Chodzi mi konkretnie o te linie, że tak to nazwę: „złamania koloru” (na zdjęciu podkreśliłem je dla przykładu niebieskimi kreseczkami).




Druga wątpliwość jest niejako kontynuacją tej pierwszej – mam wrażenie, ze różnica w brudzeniu resorów (to akurat element, który mam nadzieję, rozpoznałem prawidłowo:)) a tymi fragmentami „czerwonymi’ jest zbyt duża. Oczywiście można przyjąć, że to jest wygląd świąteczny, do tego „pierwszomajowy”, ale mam wrażenie, że trzeba jednak pamiętać, by o tym zastrzeżeniu nie zapomnieć przy oglądaniu modelu;). Lepiej wyglądałby jednak chyba ten brud rozłożony bardziej równomiernie, oczywiście pozostając przy założeniu, że pewne elementy brudzą się mniej, inne bardziej. I lepiej by chyba było, gdyby jednak było go mniej niż więcej.
Jednakowoż tak sobie oczywiście jedynie gdybamy, a są to jedynie malutkie niuanse – ot, ulotne wrażenie. Bo przy tak mistrzowskim poziomie można dyskutować jedynie o niuansach.

Pozdrawiam
Mariaszek

 
16-11-10 16:35  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Ja częściowo obronię a częściowo sam coś zgłosze:
Mariaszek: Miejsca gdzie zaznaczyłeś linie to obszar dośc obficie smarowany - te prostokąty z dziurą to maźnice, które mogą się przesuwać w góre i dół - więc ich boczne powierzchnie które się ślizgają są smarowane, więc to dość logiczne, że akurat tam jest brudniej.

Natomiast to co mnie nie przekonuje, to kolor na samych maźnicach i resorach, ja bym je zrobił na kolor gołego metalu jednak - szczególnie resory, w końcu one pracuja na zginanie i poszczególne pióra przesuwają się względem siebie więc farba na nich i tak by zaraz poodpryskiwała, a także przy malowaniu mogłaby się dostać między pióra je sklejając ze soba co na pewno negatywnie by sie odbiło na charakterystyce resora. No chyba że parowóz stoi w skansenie, wtedy pędzel jedzie jak leci...

Post zmieniony (16-11-10 16:37)

 
16-11-10 16:42  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Łosiu 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Szczerze mówiąc to jeśli pomyśleć jakie siły pracują na resory przy tym wielotonowych mastodontach, to chyba farba która skleiłaby pióra nie jest dla tych sił problemem..

--
Się robi: coś...
skończone ORP Błyskawica 1:300 MO , OS2U Kingfisher 1:33 Orlik , Nowgorod 1:200 Pro-Model , Kamow A-7 1:33 Orlik , TKS 1:25 GPM , Od2 1:25 Modelik

 
16-11-10 16:49  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Uboottd: Dzięki za wyjaśnienie. Niby taki drobiazg, a potrafi zainteresować tematem.
Ale zanim zacznę rozważać, coby kiedyś skleić parowóz, muszę się jeszcze wiele w tym temacie nauczyć. Cóż, pierwsza iskra już się zatliła;).

Pozdrawiam
Mariaszek

 
16-11-10 17:03  Odp: [relacja] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Mariaszek, resory w rzeczywistości mogły być jeszcze brudniejsze, ale nie chciałem przesadzać, Uboottd, farba z boków piór resorów nie zawsze odpada. Możecie zobaczyć to na przykładzie Ol49.



A przy maźnicach jest brudniej bo tam było bardzo oleisto i brud miał się czego czepiać. A co do równomiernego rozłożenia zabrudzenia w parowozach, nieraz wygląda to tak:



Jak dojdą koła, to ten fragment będzie mało widoczny, a jak bym chciał w pełni odwzorować zabrudzenie, to brud na modelu spowodowałby "zaginięcie" wielu detali. Jak napisałem wcześniej, będą jeszcze w późniejszym etapie naniesione oleiste ślady, zabarwione pigmentami czarnymi i brązami, co da efekt większej różnorodności kolorów zabrudzeń na ostoi.

Ale podoba mi się Wasze spojrzenie i aktywność, bo pewnie kiedyś traficie na coś, czego ja nie dostrzegłem.

Post zmieniony (16-11-10 17:15)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 73Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024