FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 34 z 73Strony:  <=  <-  32  33  34  35  36  ->  => 
14-01-15 16:22  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Hm, hm ... http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiatrownica_%28kolejnictwo%29

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
14-01-15 16:25  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Max 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiatrownica_(kolejnictwo)
Też mnie zaciekawiło po co montowano te wiatrownice.

Chociaż kolejnictwo to nie moja działka , to jednak takie relacje jak ta ogląda się z przyjemnością.

--edit
Ostoja był szybszy :-)

Post zmieniony (14-01-15 16:27)

 
15-01-15 14:05  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Alski, w tym modelu nie użyłem jeszcze ani jednej oryginalnej części z wycinanki. Choć leży ona nietknięta, nie znaczy, że się nie przydała. Wycinanka służy jako baza podstawowych wymiarów, wzajemnego pozycjonowania elementów. Dzięki wsparciu przez projektanta tego model (tutaj podziękowania dla Adriana), łatwiej było mi narysować np. ostoję, bo nie musiałem rysować całej od zera tylko zrobiłem poprawki uszczegóławiające konstrukcję.

Sklejenie i kształtowanie elementów wychodzi mi za pierwszym razem, z malowaniem bywa różnie, czasami nie wyjdzie od razu. Ale dzięki temu, że wiele elementów robię z kartonów kredowanych, a te bardziej porowate nasączam cyjanoakrylem, to nawet jak coś się nie uda, mogę całość zmyć bezpiecznie rozpuszczalnikiem uniwersalnym, nic się nie deformuje i nie odkleja. Taką przygodę miałem z silnikami i klapą dymnicy. Jest tam wiele drobniutkich śrubek, które przy pierwszym malowaniu mi się pozalewały. Ale teraz już staram się malować wielokrotnie cieniutkimi warstewkami i jakoś się udaje.

Art, wiele z tego co opisuję, łatwe jest do znalezienia w internecie, przykłady podali koledzy, a zainteresowanie modelarzy skupia się głównie na warstwie wizualnej modelu. Częściej ktoś zapyta jak coś zrobiłem, niż do czego służy dany element. A wiatrownice nie muszą być na całej długości kotła, bo jak odchylają dym z komina do góry, to wzdłuż kotła się on nie ściele. Czasami zdarzają się dłuższe, jak w OKz32,


Fot. Michał Pawełczyk

ale gdyby były krótsze, też by bez problemu działały, jak w podobnym TKt48


Fot. Tomisław Czarnecki

--
Pozdrawiam
Precyzyjny

------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29

 
15-01-15 14:48  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Alski 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 11
Galerie - 2


 - 2

No to już teraz wiem jak się robi modele doskonałe ... ino mi sie nie chce :)))) I to będzie moje motto.

--
Douglas Preston, Lincoln Child- seria Pendergast, Jo Nesbo seria Harry Hole , Lee Child

Wiem jak się robi modele doskonałe ... ino nie umiem :)

 
15-01-15 20:07  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
kezat 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1
 

Witam,

Pytanie nie związane bezpośrednio z modelem, ale z "działaniem" parowozów. Miałem ostatnio okazję oglądać "walkę" z zamarzniętymi przewodami (?) pomiędzy parowozem a tendrem (27.12.2014 - stacja Gniezno - pociąg "Retro" - ciągnięty przez Ol49). Obsługa parowozu podgrzewała przewód "bo coś zamarzło". I w związku z tym w mojej głowie narodziło się pytanie - czy woda w tendrze mogła zamarznąć? czy też była w jakiś sposób podgrzewana?
Wiem, że przed trafieniem do kotła woda może być podgrzewana (i podnoszone jej ciśnienie) przez inżektory - ale co z tendrem? Jest szansa że zamarznie?

pytanie może głupie - ale od dwóch tygodni chodzi mi ciągle po głowie...

pozdrawiam,

 
15-01-15 22:52  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Moim zdaniem nie masz racji, że oglądających interesuje wyłącznie technika wykonawstwa.
Zresztą tylko od Ciebie zależy, czy tematem tzw. funkcjonalności danych podzespołów odpowiednio nas zainteresujesz. I w tym kontekście spełnić się może oczekiwanie jakim podpisujesz każdy swój wpis. Kreuj więc to, czego oczekujesz ;)
A warto, ja w każdym razie bardzo chętnie bym posłuchał tego i owego o tajnikach owych kocmołuchów.

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
16-01-15 08:09  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

A ja to ujmę tak:
1) Nareszcie widać piękną bryłę parowozu.
2) Czasem przeraża mnie precyzyjność Precyzyjnego, ale też daje szpilę w postaci "spróbuj, trochę lepiej, spróbuj troszkę precyzyjniej". Dzięki tej relacji wiem już, ze właśnie jestem w trakcie klejenia ostatniego czystego modelu (ćwiczę ostatnio na modelarskim złomie różne łosze, i brudzingi), następny będzie z weatheringiem.
3) Bardzo dobrze, że Precyzyjny opowiada czasem o mechanice/technice. To bardzo pomocne, jeśli ktoś z "lubiącego temat" chce się zmienić na "wdrożonego w temat". Ja na przykład bardzo lubiłem opisy budowy w starych Małych Modelarzach, bo poza opisem sklejania były porządnie nazywane wszystkie części i zawsze była wspomniana/wyjaśniona ich rola w całym mechanizmie.

Wybaczcie offtopic.

Precyzyjny, co Ci będę kadzić, po prostu rób swoje z pożytkiem dla nas wszystkich!

--

Post zmieniony (16-01-15 08:15)

 
16-01-15 13:56  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Art możliwe, że masz rację, swoją opinię opierałem na pytaniach, które do mnie kierują modelarze w relacjach na forach i w mailach. Przez 4 lata około 99% pytań, to te o kwestie czysto modelarskie. Możliwe jest też, że ten co się nie zna, nie wiedział o co zapytać, a ten co się zna, nie pytał, bo wie:)

Kezat, jak jest silny mróz, to jak najbardziej woda może w tendrze zamarznąć, tak jak w każdym zbiorniku bez izolacji termicznej.

Instrukcja obsługi parowozu napisana dla pomocnika maszynisty w okresie zimowym mówi:

1. Pomocnik maszynisty obowiązany jest w okresie zimy w czasie przygotowywania parowozu do drogi dokładnie sprawdzić:
1) czy w przyrządach zasilających (inżektorach, pompie wodnej) nie zamarzła woda oraz czy pompa wodna, podgrzewacz wody, inżektory dolne i przewody wodne pomiędzy parowozem i tendrem są podgrzewane;
2) czy woda w tendrze nie zamarzła lub nie jest zanadto ogrzana, co może utrudnić lub zupełnie uniemożliwić zasilanie kotła; pokrywę otworu wlewowego do tendra należy zabezpieczyć od przymarznięcia, zostawiając ją lekko uchyloną. (cytata ze strony http://www.covalus.ovh.org/mtp2/mtp2.html

Podgrzewanie jest bardzo proste - zakręca się zawór przelewowy w inżektorze, otwiera go lekko i para przez przewód wodny wpływa do tendra. Trzeba tylko uważać, żeby wody zanadto nie nagrzać, bo inżektor odmówi posłuszeństwa i będzie jeszcze większa bieda :)

Inżektor, polska nazwa smoczek, to ten element pod budką maszynisty.





Ale jak drużyna parowozowa ogrzewała przewody, o czym pisze Kezat i co to dało, to nie mam pojęcia. Widocznie znali jakiś inny sposób, nie z instrukcji tylko z życia:)

--
Pozdrawiam
Precyzyjny

------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29

 
20-01-15 09:41  największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Jeżeli nie sprawi Ci to problemu, bardzo proszę o zwięzły instruktaż fotograficzno - opisowy uzyskania efektu lekko zardzewiałych rur (wydechowych).
Te uzyskane przez Ciebie są rewelacyjne (inne też :).
Właśnie przygotowuję się do wydechów, a nie mam doświadczenia w takich cudach.

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
22-01-15 12:05  Odp: [R] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - NOWE FOTKI
Precyzyjny 
moderator




Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1
 

Art, lekkie pordzewienie, tak jak inne zabrudzenia, zawsze wykonuję tym samym sposobem przy użyciu pigmentów. Stosuję pigmenty Koh-i- noor z serii TOISON D'OR 8500. Zakupiłem wybrane kolory w odcieniach brązowych, białych, szarych i czarnych. http://www.koh-i-noor.pl/www/index.php?p=art&t=toison_s
Tak naprawdę, to nie są pigmenty tylko suche pastele, które starłem na proszek na kuchennym bardzo gęstym sitku metalowym. Starte pigmenty trzymam w pudełeczku, pewnie bezpieczniej byłoby w słoiczkach, ale jak się nie odwraca pudełka, nie wstrząsa itp. to nic się nie miesza.

Na zdjęciu obrazek z mojego warsztatu.



Pigmenty nanoszę na sucho, wcierając je w element pędzelkiem i utrwalam białym spirytusem (małe detale jak rury, drobne zabrudzenia) lub lakierem akrylowym matowym (duże powierzchnie (spód popielnika, dach budki). Czasami wcieranie pigmentu i utrwalanie powtarzam kilka razy, bo przy utrwalaniu pigmenty ciemnieją, i stają się mniej widoczne. Jak się położy kilka warstw, to efekt się sumuje. Z powodu ciemnienia pigmentu przy utrwalaniu, stosuję kolory trochę jaśniejsze niż ma wyglądać to w efekcie końcowym.

Nie mam tutaj zdjęć z poszczególnych etapów, bo to jest tak, że element jest na początku czysty, a po naniesieniu i utrwaleniu pigmentu wygląda to jak na ostatnim zdjęciu w poprzednim wpisie.

Biały spirytus to nie alkohol tylko rozpuszczalnik, ja stosuję firmy Talens (na zdjęciu wyżej w szklanej buteleczce), dostępny jest on w sklepach dla plastyków. Inne jak Dragon z Castoramy, czy OBI, nie nadają się, bo są za mocne i zmywają farbę z modelu. Utrwalanie pigmentów białym spirytusem można robić najwcześniej po 48 godzinach po pomalowaniu, a lakierem akrylowym jak tylko farba bazowa jest sucha.

--
Pozdrawiam
Precyzyjny

------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 34 z 73Strony:  <=  <-  32  33  34  35  36  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024