Precyzyjny
moderator
Na Forum: Relacje z galerią - 4 Galerie - 1
|
Art, lekkie pordzewienie, tak jak inne zabrudzenia, zawsze wykonuję tym samym sposobem przy użyciu pigmentów. Stosuję pigmenty Koh-i- noor z serii TOISON D'OR 8500. Zakupiłem wybrane kolory w odcieniach brązowych, białych, szarych i czarnych. http://www.koh-i-noor.pl/www/index.php?p=art&t=toison_s
Tak naprawdę, to nie są pigmenty tylko suche pastele, które starłem na proszek na kuchennym bardzo gęstym sitku metalowym. Starte pigmenty trzymam w pudełeczku, pewnie bezpieczniej byłoby w słoiczkach, ale jak się nie odwraca pudełka, nie wstrząsa itp. to nic się nie miesza.
Na zdjęciu obrazek z mojego warsztatu.
Pigmenty nanoszę na sucho, wcierając je w element pędzelkiem i utrwalam białym spirytusem (małe detale jak rury, drobne zabrudzenia) lub lakierem akrylowym matowym (duże powierzchnie (spód popielnika, dach budki). Czasami wcieranie pigmentu i utrwalanie powtarzam kilka razy, bo przy utrwalaniu pigmenty ciemnieją, i stają się mniej widoczne. Jak się położy kilka warstw, to efekt się sumuje. Z powodu ciemnienia pigmentu przy utrwalaniu, stosuję kolory trochę jaśniejsze niż ma wyglądać to w efekcie końcowym.
Nie mam tutaj zdjęć z poszczególnych etapów, bo to jest tak, że element jest na początku czysty, a po naniesieniu i utrwaleniu pigmentu wygląda to jak na ostatnim zdjęciu w poprzednim wpisie.
Biały spirytus to nie alkohol tylko rozpuszczalnik, ja stosuję firmy Talens (na zdjęciu wyżej w szklanej buteleczce), dostępny jest on w sklepach dla plastyków. Inne jak Dragon z Castoramy, czy OBI, nie nadają się, bo są za mocne i zmywają farbę z modelu. Utrwalanie pigmentów białym spirytusem można robić najwcześniej po 48 godzinach po pomalowaniu, a lakierem akrylowym jak tylko farba bazowa jest sucha.
--
Pozdrawiam
Precyzyjny
------------------
Modele ukończone: parowóz Ty2 , parowóz Pu29
|