FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 
16-06-10 23:56  [Relacja/Galeria] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Czołem,

Jak zwykle, gdy koniec budowy modelu T-37A był już bliski, postanowiłem przeprowadzić casting na kolejny temat, który jest godzien moich brudnych, trzęsących się łap:-)
Jak zwykle również pierwszą myślą było - "teraz coś łatwego, szybkiego". Jednak na to nawet ja się już nie nabieram:-) W każdym bądź razie chciałem czegoś atrakcyjnego, a zarazem innego niż wszystkie inne tygrysy:-)

Wybór padł na japoński czołg lekki Ha-Go z wydawnictwa WAK. Poniżej okładka dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, o co chodzi:-)


Dodam tylko, że autorem opracowania jest Roman Cholewiak, nasz forumowy kolega, ukrywający się pod nickiem RomanC. Przyszła więc kolej na sprawdzenie kolejnego projektanta:-)

Jak już wspominałem w ostatnim wejściu antenowym w wątku o T-37, pierwsze prace ruszyły już 4 czerwca. A były one o tyle oryginalne w moim wykonaniu, że zacząłem wszystko od gąsienic... Chyba tak z rozpędu:-)

W modelu przewidziano gąsienice z pasków, co mnie od pewnego czasu nie wystarcza, więc zaprojektowałem sobie je w postaci pojedynczych ogniw. Bazowałem na danych z monografii (odnośnie wymiarów pojedynczego ogniwa) oraz na zdjęciach.


Początkowo, podobnie jak w opracowaniu, wyglądało to na prostą robotę, nie licząc oczywiście żmudnego wycinania i składania do kupy tego wszystkiego...


...ale poziom zadowolenia malał z każdą minutą:-) Jak widać tak do końca proste to one nie są:-) Powiedziałbym nawet, że są niedoceniane jak Szwajcaria w meczu z Hiszpanami:-)

Ale jak się powiedziało A, to trzeba dalej kartofle obierać:-) Dla fachowca utalentowanego nie ma nic trudnego:-)

Analizując powyższe zdjęcia i nie tylko musiałem nieco zmienić proporcje w projekcie ogniwa.

"Trapez" między sworzniami rozszerzyłem o 1 mm z każdej strony. Rozszerzeniu uległy też inne części ogniwa (mam nadzieję, że zdjęcie ukazują różnice).

Oczywiście lekko od razu nie było.
Aby być pewnym, że moje gąsienice będą dobrze układały się na kołach napędowych, nie mogłem bazować tylko i wyłącznie na dobrze spasowanych paskach z opracowania.
Musiałem wyciąć tarcze kół razem z zębami, skleić prowizorycznie je ze sobą i nałożyć skrawek gąsienicy. Udało się za czwartym podejściem:-) Koło następnie rozmontowałem. Nie zdążyłem na tym etapie zrobić zdjęcia, ale myślę, że mała strata dla modelarzy o wielkiej wyobraźni:-)

Mając produkt finalny wydrukowany w ręku, przystąpiłem do produkcji seryjnej:-)

Najpierw wycięcie takich 220 drobiazgów:-) Prawdziwy czołg Ha-Go powinien mieć gąsienice składające się z 98 ogniw każda, ale jak zwykle musiałem się zabezpieczyć, stąd lekki "hak";-)

Potem ruszyła maszyna : woda, pędzel, linijka, pinceta, BCG i moje paluchy:-)


Najpierw w lewo...


...potem w prawo...


...jest ogniwo - no to klawo:-) Widoczne trójkąty po bokach ogniwa zostaną odcięte po wcześniejszym nasączeniu SG odpowiednich punktów. Bez nich niemożliwe byłoby złożenie ogniwa:-)

Uwieńczeniem pierwszego etapu jest zazwyczaj taki kopczyk :

To oczywiście baza wyjściowa do gąsienic właściwych, teraz będę dumał z jakich rozwiązań skorzystać, by nie wyglądały zbyt badziewnie, a choć trochę były podobne do swoich rzeczywistych odpowiedników:-)


Pozdrawiam

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
24-08-10 16:54  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Witam po dłuższej przerwie, spowodowanej przez nawałnice w pracy oraz wszędobylskie wakacje i pocenie się pod pachami i nie tylko:-)

Temperatury zelżały, dyrektorom już tez mniej wali na mózg, więc można było znowu usiąść do pracy. A ponieważ gąsienice trochę mnie znużyły, więc zabrałem się za podstawę podstaw, czyli szkielet i oklejanie tegoż:-)

Sam szkielet nie został uwieczniony podczas pracy, a to z kolei z powodu awarii aparatu. Jednak wiele nie straciliście:-) W skrócie można stwierdzić, że szkielet jest opracowany dobrze i nie ma problemów z jego złożeniem.

Jeśli chodzi o oklejanie szkieletu to już inna bajka. Ponieważ było za łatwo, więc postanowiłem porozcinać elementy poszycia w miejscach podziału blach zaznaczonych oczywiście czarnymi liniami. Chociaż aż tak czarne to one nie są:-)

Praktycznie operacja przebiega jak na razie bezproblemowo, aczkolwiek w każdej praktycznie części (tę porozcinanej) musiałem cos przycinać - a to za sprawą delikatnych szpar imitujących przerwy między blachami.

Jak do tej pory udało mi się dobrnąć do stanu pokazanego na fotkach.


Prace lekko się ślimaczą, głównie za sprawą retuszu plam kamuflażu - co chwile trzeba odkręcać bądź zakręcać jedną z trzech buteleczek z farbą. Dodam tylko, że żadna farba, którą zakupiłem nie pasowała zbytnio do kolorów z wycinanki, więc mieszaniu nie było końca:-) Udało mi się jednak uzyskać zadowalający mnie efekt - najbardziej chyba dumny jestem z zielonego, chociaż zdążyło mi się już pół słoika wylać:-)

Poniżej jedyny jak na razie "detal" - wlot powietrza z żaluzjami.

Jak zwykle wykonywany metodą "biorę i kleję", bez żadnych szablonów pomocniczych:-) Nie wyszło chyba tragicznie krzywo.

Teraz jeszcze tego nie widać, ale po przymierzeniu elementu nr 5 (rozciętego rzecz jasna:-)) na pewno będą problemy.... ale o tym w kolejnej odsłonie.

Pozdrawiam

--

Post zmieniony (20-11-10 14:55)

 
25-08-10 01:12  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Szczeliny na bokach wanny kadłuba są nie tyle za głębokie, co delikatnie za szerokie. Ponadto światłocień uwypukla jeszcze te rozcięcia. Ja się tym generalnie nie przejmuję, szczególnie, że akurat te szczeliny będą najmniej widoczne po wykonaniu całego układu jezdnego. Nad trasowaniem sie zastanawiałem, ale to jednak nie to samo, co gramolić się ze stosem części zamiast kilkoma:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
01-09-10 19:08  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Uprzedzając nieco zamieszczone niżej zdjęcia, mogę uroczyście i bez zwłoki ogłosić, że kadłub został oklejony, zamknięty czy coś tam jeszcze kto wymyśli:-)


Oklejanie bocznych, górnych części pancerza rozpocząłem od elementów nr 8L i 8P (sponsony), które są zdecydowanie najtrudniejszymi częsciami do uformowania na tym etapie budowy. Nie obyło się bez odrywania i zastąpienia jednej z nich - wystarczył delikatnie mocniejszy naciska modelarskiego palucha w miejscu styku poszycia ze szkieletem i juz krowie żebro wylazło. Nie mogłem tego tak zostawić i pomogłem sobie drugim egzemplarzem Ha-Go:-) Wewnętrznych białych pól nie zaklejałem przewidzianymi do tego częściami, chociaż leżą wycięte i wyretuszowane. Są nieco za małe, a poza tym obawiałem się, że przyklejanie ich może mi zdeformować poszycie lub pojawią się znowu żeberka. Postanowiłem, że zamaluję te białe pola farbą metodą suchego pędzla. Ale to później...



Pojawił się, jak wspominałem wcześniej, mały problem z częścią nr 5, czyli ściankami przednimi strzelca. W moim przypadku, po rozcięciu, problemów było 3:-) Jak widać na zdjęciach było o ok. 1 mm za wysokie.


Na szczęście korekta była prosta i delikatne ścięcie krawędzi z dołu i z góry załatwiło sprawę. Podobnie sprawa wyglądała z oklejką nr 6 (osłona stanowiska kierowcy), ale problem rozwiązałem podobnie.

Największym wyzwaniem było jednak wykonanie żaluzji na prawej stronie.

Tutaj niestety nie ma się za bardzo czym chwalić. Żenada i tyle:-) Oczywiście musiałem zrobić żaluzje po swojemu - zamiast je łamać i przyklejać z drugiej strony wyciętego elementu, jak zaleca autor, stworzyłem takiego oto potworka na własnej konstrukcji, która nota bene jest identyczna z żaluzjami na górnej płycie pancerza:-) Tyle tylko, że boczne żaluzje są o wiele dłuższe i cięzko było te wszystkie listki ładnie i równo zgrać. Nawet nie ma tego czym zasłonić, więc trzeba będzie się wstydzić:-)


Ale całościowo wygląda chyba do przyjęcia?:> W sumie, wskutek porozcinania elementów składowych poszycia kadłuba, zamiast 10 części, musiałem podocinać, poprzymierzać i poprzyklejać 33 kawałki (nie licząc żaluzji i kilku innych drobnostek). Było chyba warto, chociaż stresów zdecydowanie więcej niż przy "standardowym" oklejaniu. Najważniejsze, że wszystko jak na razie pasuje w miarę dobrze:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
03-09-10 18:30  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Mariuszu - jako lekarz musisz dbać o dobre samopoczucie pacjenta, więc rozumiem skąd ta słodycz w moja stronę:-) Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, aczkolwiek starałem się by wyszło dobrze (jak to od pewnego czasu jest w modzie:-)) A może faktycznie warto zajrzeć do okulisty:-)

Jeśli jednak Ty lub inni mieli wątpliwości, co do moich zgrabiałych paluchów, to poniższa mała porcja zdjęć powinna Was już przekonać dokumentnie:-)

Tym razem dwa-trzy dni spędziłem na wykonywaniu włazów i drobnicy w stylu zawiasów, śrub itp.:-) Znalazła się również jedna gwiazda:-)


Całe szczęście, że oko ludzkie nie jest wyposażone w funkcję makro, bo w życiu nie byłby zadowolony ze swojej pracy:-) Ja do końca też nie jestem, zawsze może być lepiej - ale w sumie to główny punkt każdego rozwoju:-)

Ciekawostką jest gwiazda na przedniej części pancerza:-) Ponieważ była ona w rzeczywistości wypukła inaczej, więc postanowiłem ją taką właśnie wykonać (nie muszę dodawać, że w wycinance to płaski rysunek). Wyciąłem z drugiego egzemplarza gwiazdkę, rozciąłem na 5 ramion, które z kolei przełamałem na pół i skleiłem wszystko do kupy:-) Potem trochę metalizera i gotowe. Jak zwykle z bliska tak sobie to to wygląda:->

Zawiasy są wykonane również inaczej niż w wycinance, gdzie przewidziano zrobienie tylko "garbów" w miejscu ruchomych elementów.

Muszę jeszcze dorobić we własnym zakresie zapięcia zamykające boczny właz z żaluzjami i właściwie, począwszy od części 11 zacznie się budowa układu jezdnego:-) A miało być tak pięknie:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
03-09-10 19:32  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Tak jak zawsze - będę wycinał ołówkiem automatycznym, retuszował, a potem naklejał, naklejał, naklejał...:-)

Syriusz - kolory powstały z mieszaniny kilku farb jak zwykle - "na oko". Jeśli by za bardzo odbiegały kolorem od tych z wycinanki, nawet bym sie nie zabierał za retusz, tylko dalej mieszał, aż do skutku:-) W tym przypadku kolory wyszły nie najgorzej. Najdziwniejsze jest to, że mieszałem je przy sztucznym świetle, a nie rażą zbytnio przy świetle dziennym.

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
14-09-10 18:00  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Ha-Go powoli obrasta w różnorakie piórka...

Zanim jednak ruszyły dalsze prace, musiałem polakierować cały kadłub, bo niestety rozłaził się w rękach. Częste sięganie po niego owocuje ścieraniem się nadruku na krawędziach i denerwującym rozwarstwianiem się papieru na kantach, mimo potraktowania tych ostatnich BCG. Śledząc teraźniejsze i wcześniejsze relacje z prac nad innymi WAK-ami w wykonaniu innych modelarzy, potwierdza się teza, że bez wcześniejszej impregnacji kartonu z tego wydawnictwa nie unikniemy takich przykrych niespodzianek. Warto więc może pomyśleć o lepszym kartonie dla swoich modeli.

Problem kadłuba został rozwiązany, więc zabrałem się za detale mniejsze i większe.

Na początek twórczość własna, podparta materiałem fotograficznym:-)

Dorobiłem wajchy do zablokowania bocznej pokrywy z żaluzjami, żeby podczas jazdy nie robiła hałasu:-) Od razu uprzedzam, że model się świeci jak psu jądra z powodów opisanych wyżej:-) Zostanie to zniwelowane finalnym lakierowaniem.

Potem kilka wieczorów spędziłem na wykonywaniu kilku elementów przygotowujących psychicznie do składania układu jezdnego.

Osłony sprężyn amortyzujących zawieszenie zostały rozcięte na 3 części każda, ale popełniłem mały błąd podczas kształtowania i dlatego wyszły średnio na jeża. W miejscu łączeń wstawiłem elementy formujące, spełniające rolę wręgów. Podobne elementy znajdujące się na przeciwległych końcach osłon, wsunąłem nieco do wewnątrz i zamalowałem białe pola. Z przodu powstały osłony przekładni, a tył wzbogacił się o mechanizm napinania gąsienic wraz z osłonami.


Najważniejsze widoczne elementy mechanizmu napinania gąsienicy zostały również wykonane od podstaw. Makro jak zwykle bezlitosne:-)

Kolejne części w kolejce do wykonania to już uchwyty rolek podtrzymujących, aczkolwiek nie wiem, czy nie odetchnę trochę np. nitując kadłub:-) Tak dla relaksu przed samym gęstym:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
29-09-10 17:41  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Zdecydowałem się jednak odetchnąć, zrelaksować i po morderczej walce zakończyłem etap nitowania kadłuba.


Na pierwszy ogień poszedł spód wanny - tam mało kto zagląda, więc przyklejałem hurtowo płaskie krążki średnicy 0,7 mm. W kilku miejscach widoczne są też nakrętki.

Potem nastała era góry, boków, tyłka i przodka:-)

W tym wypadku większość nitów ma kształt stożka (wycięte dobijakiem do gwoździ) - to była moja próba lepszego odwzorowania rzeczywistości:-) Reszta nitów to krążki o średnicach 0,3 , 0,5 i 0,7 mm, standardowo wycinane ołówkami automatycznymi.

Największą trudność sprawiało mi znajdowanie miejsca przyklejenia nitów na zielonych i brązowych plamach kamuflażu, które po lakierowaniu w wielu miejscach stały się praktycznie niewidoczne (a i bez lakierowania trudno je zauważyć).

Z kronikarskiego obowiązku nadmienię jeszcze, że wykonałem uchwyty rolek podtrzymujących - ale to widać:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
11-10-10 20:42  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Maszyna na dobre ruszyła - rozpoczęła się nierówna walka z podwoziem.

Na początek wróg rzucił do walki najmniejsze z kół - podtrzymujące :

Zdjęcie ukazuje jakąś masę farfocli, ale większość to jakieŚ okruchy na macie, psia para:-) Większej filozofii tutaj nie ma, z wyjątkiem tego, że zmieniłem zewnętrzne okręgi na szersze i grubsze, by bardziej przypominały oryginał. Najlepsze były same czubki na środku - składające się z przekładańca krążków 0,5 - 0,3 - 0,5 mm.

Po rzuceniu pierwszych wrogich zastępów na kolana nagimi mieczami zacząłem zabawę z wahaczami.

Tak wyglądają na chwile obecną - dokończenie ich nastąpi dopiero podczas mocowaniu do kadłuba, żeby wszystko ładnie zgrać ze sprężyną. Z wiadomości z ostatniej chwili tylko tyle, że część 26a w tych wahaczach to lekka wariacja na temat, do prostej przeróbki, a właściwie nowego wykreślenia. Tradycyjne farfocle zostaną zlinczowane lakierowaniem:-)

Żeby nie było tak głupio - bo narobiłem się, a efekty mizerne - to jeszcze szybko dorobiłem osie wahaczy i kół napędowych.

Znowu to to zaczyna wyglądać jak brzydki robal:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
21-10-10 15:41  Odp: [Relacja] Japoński czołg lekki Type 95 Ha-Go - WAK 1/2010
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Jorzik - przyznam, że nie mam pojęcia, jaki kolor powinna mieć gwiazda na przedniej płycie pancerza - nie natrafiłem na tego typu informację w monografii, ale... być może masz rację - jeśli tylko podzielisz się ze mną źródłem, to będę dźwięczny:-) Ewentualne przemalowanie nie będzie żadnym problemem, acz różnica między żółcią a złotem jest dość istotna:-) Szczerze powiedziawszy, to malowałem gwiazdę najpierw na czarno, a potem smyrałem suchym pędzlem jakimś metalicznym kolorem.

Stachowitz - potwierdzam, że jak na razie, model jest dobrze spasowany, a małe niedociągnięcia w postaci za długiej części nr 5 są do przyjęcia. Zresztą nie wiadomo, skąd się u mnie pojawiły, skoro Tobie wszystko pasuje:-) Romka raczej za to nie powieszę na haku, natomiast korekta tego była bardzo łatwa i nawet mniej musiałem odcinać, niż mi się początkowo wydawało. Ale taka jest różnica między pasowaniem na sucho z delirką a klejeniem:-) Z częścią nr 18 nie miałem problemów - przynajmniej ich nie pamiętam:-)

Tymczasem postanowiłem zejść już ze ścieżki ścisłego trzymania sie instrukcji odnośnie kolejności sklejania kolejnych podzespołów modelu i zabrałem się za koła napędowe (cz. 54-57). Wynik moich zmagań poniżej :



Także i tutaj nie napotkałem problemów. Od siebie dodałem jedynie pierścień na wewnętrznych częściach kół oraz nity (bo na śruby to nie wygląda:-)) - w sumie 64 na jedno. Na zielonym kole znowu musiałem celować "na czuja", by zachować jako taką symetrię nitów, ale ten problem pozostanie do końca budowy i powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać - nie ma innego wyjścia:-)

Koła na razie założone na sucho - będę je przyklejał, jak już wszystkie elementy składowe podwozia (prócz gąsienic) będę miał gotowe, by zgrać je w jednej linii:-)

Pozdrawiam

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024