Robert B.
Na Forum: Relacje w toku - 3
|
Spokojnie :) Aerografem malowałem już dawno temu, co prawda jest o wiele biedniejszy od tego co mam obecnie, ale myślę, że nie będzie najgorzej. Zobaczymy.
Szczerze mówiąc to, to, że cylindry wyglądają tak jak wyglądają, to w sumie twoja wina. Pokazałeś, że można to zrobić w przypadku swojego Px-a i że będzie się to prezentowało elegancko, pomyślałem, czemu by nie spróbować. No i spróbowałem. Jedyna rzecz, która mnie męczy to otwierana dymnica, której nie zrobiłem a o której wspomniałem już wcześniej.
Druga sprawa to tempo. Pierwsze prace rozpocząłem 17 grudnia, czyli niedługo będzie miesiąc a największy zakres prac dopiero przede mną, kiedy zapuszczę się w zawieszenie, napęd i hamulce i najgorsze, co mnie przeraża to właśnie smarowanie, cała masa rurek i przewodów. Pt47 był w tym względzie łatwiejszy do wykonania.
A jedyne prochy które łykam to witaminy ;)
Obiecałem wstawić zdjęcia. Pierwsza fotka przedstawia powstanie kotła i dymnicy a kolejne piasecznice i zbieralnik pary.
Na kolejnych zdjęciach są osłony wyczystek i zdjęcia fragmentów kotła i stojaka.
I na koniec zdjęcie tego wszystkiego złożonego w jedna całość.
Pozdrawiam.
--
|