FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
14-12-09 21:58  [Relacja/Galeria] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Witam w kolejnej relacji. Tym razem serial będzie dotyczył Tigera II z Modelika. Jako, że ostatnio zainteresowałem się RC i 28.11.2009 pojawił się nowy model budowany od podstaw (54 cm długości i masa ponad 3 kg). Na chwilę obecną jeszcze nie mam z nim do końca zsynchronizowanej aparatury, pojawiają się więc lekkie problemy z wolnym czasem i niniejszy serial to będzie raczej „Moda na sukces” niż „CSI Miami”.
Do modelu tego przymierzałem się od dłuższego czasu, bałem się jednak jego gąsienic. Jakoś się przemogłem, prace nad nimi trwają od końca października i coś tam wyrzeźbiłem. Nie wiedziałem jednak na co się ostatecznie zdecyduję – na niniejszy, wersję GPM z wieżą Porsche, czy może jednak Jagdtiger. Chciałem jednak jakiś czołg, coś z wieżą, bo ostatnio to same „jagd” mi na warsztat wchodziły.
Na początek standardowo kilka danych (w związku z e wspomnianym brakiem czasu zerżnięte z wikipedii a nie wycinanki).


Panzerkampfwagen VI Ausf. B (PzKpfw VI Königstiger, PzKpfw VI Tiger II, Sd. Kfz.182) – niemiecki czołg ciężki, największy i najcięższy czołg II wojny światowej użyty w boju. Königstiger oznacza w języku niemieckim Tygrys Królewski (Tygrys Bengalski).
Urząd Uzbrojenia Wojsk Lądowych we wrześniu 1943 roku rozpisał przetarg na czołg ciężki, który miałby zastąpić PzKpfw. VI "Tiger". Do przetargu stanęły dwie firmy, Henschel i Porsche. Projekty różniły się szczegółami wieżyczki, uzbrojeniem oraz jednostką napędową. Przetarg wygrał Henschel i pierwsze prototypy wyprodukowano w ostatnim kwartale 1943 roku, produkcja seryjna w zakładach Henschla rozpoczęła się w styczniu 1944, ale po pewnym czasie Führer zażądał aby w nowym tygrysie montowano wieżyczki projektu Porsche. Ponieważ alianci wzmogli bombardowania miasta Kassel, w którym znajdowała się fabryka Henschla, wyprodukowano tylko 487 czołgów. Był to ostatni niemiecki czołg produkowany seryjnie podczas II wojny światowej. Problemy produkcyjne były związane z licznymi atakami lotnictwa alianckiego oraz problemami z częściami (Tiger, Panther, Panther II – w fazie projektów). Do jednostek Królewskie Tygrysy trafiały od lutego 1944.
Historia
Doświadczenia wyniesione z walk na froncie wschodnim udowadniały, że przewagę uzyskiwała ta strona, która dysponowała potężniejszym działem. W związku z tym na uzbrojenie nowego czołgu wybrano skonstruowaną w 1941 roku na bazie armaty przeciwlotniczej Flak 41 armatę czołgową KwK 8,8 cm L/71 kalibru 88 mm firmy Friedrich Krupp AG z Essen. Na początku 1942 roku do prac nad nowym czołgiem przystąpiły firmy Nibelungen Werke (Ferdinand Porsche) i Henschel. W sierpniu 1942 wydział Urzędu Uzbrojenia zajmujący się sprzętem pancernym wydał rozkaz, aby nowy czołg był w znacznym stopniu zunifikowany z czołgiem średnim PzKpfw V Panther, m.in. zlecono zastosowanie tego samego silnika typu Maybach HL230 P30 o mocy 700 KM.
Profesor Porsche przedstawił projekt czołgu VK 4502 (P). Zastosowano w nim kombinowany napęd spalinowo-elektryczny w skład którego wchodziły 2 silniki gaźnikowe Simmering-Graz-Pauker o mocy 200KM oraz zawieszenie na wzdłużnych wałkach skrętnych. Ten projekt nie uzyskał jednak uznania w oczach Urzędu Uzbrojenia. Uznano, że pojazd Porsche’a będzie podatny na usterki układu napędowego, zbyt kosztowny materiałowo i trudny w eksploatacji.
Zwyciężył więc prototyp VK 4503 (H) firmy Henschel. Na początku 1943 roku zakłady otrzymały zamówienie na wykonanie trzech prototypów. Uwieńczeniem prac konstrukcyjnych przebiegających pod kierownictwem inż. Erwina Andersa była prezentacja prototypu Hitlerowi 20 października 1943 roku. Od stycznia następnego roku rozpoczęto produkcję seryjną. Zewnętrznie nowy czołg bardzo przypominał powiększoną wersje czołgu PzKpfw V Panther (po zbadaniu zdobycznych czołgów Tiger II Rosjanie doszli do wniosku, że jest to po prostu... nowa wersja czołgu Panther z ulepszonym opancerzeniem i uzbrojeniem). Tak jak w Panterze wszystkie powierzchnie kadłuba narażone na ostrzał nie tylko miały znaczną grubość (np. pancerz czołowy miał grubość 180 mm) ale zostały odchylone do pionu: przednia, górna i dolna aż o 50°, boczne i górne o 25°, zaś tylna o 30°. Jednak wymóg zamontowania potężnej armaty KwK 8,8 cm L/71 oraz umieszczenia części zasobników amunicyjnych w wieży spowodowało powiększenie wymiarów bocznych płyt wieży. Dlatego też powierzchnie wieży odchylono od pionu, a także wygięto na kształt łuku, aby zwiększyć prawdopodobieństwo rykoszetowania pocisków. Pierwszymi pododdziałami, które otrzymały nowe czołgi były pierwsze kompanie 503. Batalionu Czołgów Ciężkich oraz 101. Batalionu Czołgów Ciężkich SS. Debiut bojowy tych czołgów, podobnie jak Panter, był niezbyt udany. Pierwsze straty poniesiono już w połowie lipca 1944 w Normandii (3 czołgi). Pierwszą jednostką całkowicie wyposażoną w nowe czołgi był 501. Batalion Czołgów Ciężkich. Mimo to połowa z nich cierpiała na usterki "okresu dojrzewania". Wobec tego batalion dozbrojono czołgami PzKpfw IV i wysłano na front wschodni. Jednak i inne czołgi nie były wolne od usterek, tylko podczas 10 km przemarszu z miejsca do dowództwa 16. Dywizji Pancernej, do której został przydzielony batalion stanęło 10 Tiger II. Ponadto saperzy musieli wzmacniać mosty, aby ponad 70-tonowe czołgi mogły po nich bezpiecznie przejechać. W wyniku kolejnych usterek 11 sierpnia 1944 batalion miał sprawnych tylko 11 czołgów. Dzień później batalion wspierał uderzenie 16. DPanc na Staszów w rejonie radzieckiego przyczółka na Wiśle pod Sandomierzem. Niemieckie czołgi napotkały doskonale zamaskowane działa przeciwpancerne i czołgi. Atak zakończył się całkowitą klęską, zniszczeniu uległa większość atakujących czołgów (kilka w wyniku trafienia w wieże, co spowodowało eksplozje znajdujących się tam pocisków). Walki toczyły się również w dniach następnych. W ich wyniku batalion stracił łącznie 14 czołgów Tiger II. W wyniku walk pod Staszowem Rosjanie zdobyli trzy czołgi Tiger II, które poddali testom. W ich wyniku stwierdzono, że jakość pancerza czołgów Tiger II znacznie pogorszyła się w stosunku do czołgów Panther i Tiger z początku ich produkcji – związane to było ze zmianą składu stopu, z którego wykonano pancerz czołgu (zamiast molibdenu, którego źródła pozyskiwania Niemcy już stracili, użyto wanadu). Okazało się nawet, że po uderzeniu 3–4 pocisków, mimo braku przebicia w pancerzu ukazały się wyraźne pęknięcia i odpryski, także od wewnątrz (te były szczególnie niebezpieczne dla załogi).
Zastosowanie bojowe
Nowe Tygrysy Królewskie zostały użyte w większej ilości podczas ostatniej akcji ofensywnej Niemiec podczas II wojny światowej - Bitwy w Ardenach w Grudniu 1944 roku. Hitler liczył że skoncentrowany atak silnie uzbrojonych czołgów zapewni przytłaczającą przewagę na polu bitwy i pozwoli zniwelować przewagę liczebną wroga (tego typu taktyka była podstawą niemieckiego blitzkriegu). Jednak decyzja Hitlera była błędna, olbrzymie czołgi dosłownie blokowały wąskie, kręte leśne drogi i nie były w stanie swą szybkością stworzyć "pancernej pięści" która przebiła by się przez linie wroga, niszcząc działa i umocnione pozycje wroga, pozostawiając zaskoczonych obrońców podążającej za czołgami piechocie. Alianci bowiem starali się do maksimum ograniczyć możliwość konfrontacji swoich niezwykle cennych oddziałów pancernych z potężnymi Tygrysami i Panterami. Dlatego też kluczową rolę podczas walk w Ardenach odgrywała piechota, która dokonywała zasadzek przy pomocy min przeciwczołgowych a następnie unieruchomione czołgi były atakowane z flanek przez żołnierzy uzbrojonych w lekką broń przeciwpancerną i niszczone. Gdy walki w Ardenach dobiegły końca Amerykanie zabrali zdobyte Tygrysy II na testy do USA. Ich wynik był dość zaskakujący, alianci nie mogli bowiem pojąć co kierowało twórcami tych kolosów. Tygrys B był bardzo duży i ciężki co w znacznym stopniu zmniejszało jego mobilność, dodatkowym problemem był jego zawodny silnik który dodatkowo nie zapewniał wystarczających osiągów, spalał też ogromne ilości paliwa którego Niemcy mieli już bardzo niewiele. Potężny pancerz miał zarówno zalety jak i wady, wysoko oceniono pancerz czołowy czołgu o grubośći 180 mm był wówczas właściwie nie do przebicia dla żadnego alianckiego działa, nawet z bardzo bliskiej odległości. Dodatkowym plusem było nachylenie płyt pancernych, co dodatkowo utrudniało przebicie i zniszczenie. Wadami była z kolei stosunkowo niska jakość stali (podyktowana problemami z surowcami) oraz stosunkowo słaby pancerz boczny o grubości 70-80 mm który mogły przebić już pociski kalibru 75 i 76 mm z odległości nie większej niż 400-500 metrów. Niska prędkość obrotu wieży także była wadą Tygrysów królewskich. Eksperci nie mieli natomiast wątpliwości co do zalet. Największym atutem Tygrysa B było bez wątpienia jego działo. Potężna armata kalibru 88 mm była w zasadzie rozwinięciem doskonałej armaty Tygrysa pierwszej generacji. Kaliber działa pozostał bez zmian, jednak wydłużenie lufy w stosunku do poprzedniego Tygrysa oraz zwiększenie ładunku wybuchowego umieszczonego w pocisku spowodowało znaczne zwiększenie siły ognia, celności i dystansu skutecznego rażenia. Podczas prób na poligonie uzyskano trafienia do celu oddalonego o 3500 metrów zaś maksymalny zasięg działa określono na 3800 metrów. Położenie działa pozostało takie same jak przed strzałem. W trakcie testu szybkostrzelności wystrzelono 9 pocisków w trakcie 35 sekund, co daje Tygrysowi B znaczną przewagę nad jego poprzednikiem, następnie oddano strzały do celu ruchomego poruszającego się z prędkością 30 km/h znajdującego się w odległości 2700 metrów, z pięciu wystrzelonych pocisków trzy trafiły w cel. Obsługa armaty także nie była trudna, celowniczy namierzał z łatwością cel obracaną elektrycznie wieżą, potem wystarczyło jedynie nacisnąć spust. Według instrukcji to działo było stuprocentowo skuteczne na odległościach od 2500 do 3000 metrów. Potężna armata Tygrysa, szczególnie w rękach doświadczonego czołgisty stanowiła niezwykle niebezpieczną broń nawet na bardzo dużych dystansach. Na podstawie szczegółowych badań wywnioskowano że Tygrys królewski powstał przede wszystkim z myślą o morderczych walkach na froncie wschodnim, gdzie potężna armata miała niszczyć czołgi i inne opancerzone cele z bezpiecznej odległości a gruby pancerz miał chronić przed ostrzałem przeciwnika. Wielkie otwarte przestrzenie Rosji miały być "królestwem" nowego Tygrysa, jednak szybkie postępy Rosjan oraz konieczność walki na dwa fronty zmusiła Niemców do użycia Tygrysów królewskich wbrew ich przeznaczniu. W konkluzji przyznano jednak że zarówno Pantery, Tygrysy oraz nowe Tygrysy królewskie stanowią niezwykle niebezpieczną broń z którą należy bezwzględnie liczyć się na polu bitwy nawet w przypadku przewagi liczebnej.

Uzbrojenie:
1 armata 8.8 cm KwK 43 L/71 kal. 88 mm (zapas amunicji – 78 szt. lub 84 szt.)
2–3 karabiny maszynowe MG 34 (zapas amunicji – 5850 szt.)

Dane techniczne:
Silnik 1 silnik gaźnikowy, 12-cylindrowy Maybach HL230 P30 o mocy 700 KM przy 3000 obr./min. Transmisja mechaniczna Poj. zb. paliwa 860 l Pancerz spawany z płyt walcowanych, grubość: 25–180 mm Długość 10,286 m Szerokość 3,755 m (wyposażony w gąsienice bojowe)
3,27 m (wyposażony w gąsienice transportowe) Wysokość 3,09 m Prześwit 0,495 m Masa 68 800 kg (bojowa z wieżą Porsche)
69 800 kg (bojowa z wieżą Henschel) Nacisk jedn. 1,02 kg/cm² (wyposażony w gąsienice bojowe)
1,23 kg/cm² (wyposażony w gąsienice transportowe) Osiągi Prędkość 35–38 km/h (po drodze)
14–20 km/h (w terenie) Zasięg 170 km (po drodze)
120 km (w terenie) Pokonywanie przeszkód Brody (głęb.) 1,60 m
4,00m (czołg wyposażony w komin powietrzny służący do pokonywania przeszkód wodnych po dnie) Rowy (szer.) 2,50 m Ściany (wys.) 0,85 m Kąt podjazdu 35°


Zachciało mi się rozpocząć ten model od wieży, no i dostałem trochę po łapkach. Szkielet trzeba było trochę podszlifować tu i uwdzie, a i tak oklejenie go, nie było łatwe. Oklejki trzeba było trochę poprzycinać i posztukować, ostatecznie jednak udało się.



--

Post zmieniony (06-05-10 13:07)

 
14-12-09 22:08  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Yautay 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 1

Piknie zaczynasz :)

Co mógłbyś powiedzieć o samej wycinance?
Jak oceniasz odwzorowanie w stos. do oryginału?
I jeszcze jedno pytanie... Jeżeli miałeś możliwość porównania tego modelu z tym z GPM - który wypada lepiej?

Zasiadam w fotelu i kibicuję!
Powodzenia!

--

 
14-12-09 22:20  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

A więc tak. Z tego co na chwilę obecną wyłąpałem, to osłony kolektorów wydechowych, co do tuningu których miałem konkretne plany, są jakieś takie dziwne i szpiczaste - to mi wpadło w oczy. Reszta wyjdzie przy klejeniu. Co do porównania z opracowaniem GPMowym...Najlepszy model wyszedł by z połączenia obu opracowań. W jednym i drugim można znaleźć fajne patenty, ale i kiszkę. Plan jest jednak taki, aby i ten z wieżą Porsche był kiedyś sklejony ;)

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
14-12-09 23:12  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

I to przyjacielu będziesz sklejał dwa lata?:> (tak zapowiadałeś się coś tegoś:-)). No bez przesadyyy, nie róbcie z nas ********ów:-) Kibicuję, oklejenie wieży w porządelu:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
14-12-09 23:38  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Demon robi kolejnego "potwora" :) Z przyjemnoscia bede sie przygladal, bo mnie ostatnio jakies pancerne ciagotki biora :)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
15-12-09 07:59  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
mario9 



Na Forum:
Relacje z galerią - 18
Galerie - 72


 - 12

To luuubię;). Jestem wręcz pewien, że będzie co oglądać:). Tak trzymać.

--

Pozdrawiam Mariusz

Ostatnie wypociny ;)

Powietrze:
Su-27UBM, MiG-29MU, Saab J28A Vampire

Heavy metal:
D-350 Mazur, Vk 4501


 
15-12-09 09:00  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Jak chcesz dokładne gąski to mogę podrzucić;)

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
15-12-09 10:12  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

A dzięki, dzięki, Twoje gąski oczywiście mam. Poleciałem jednak standartowo dla mnie na tuningowanych wycinankowych. Niedługo coś pokażę.

--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
16-12-09 22:00  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Wieża się powoli robi. Jednak według zasady: ”żeby życie miało smaczek – raz wieżyczka, raz gąsieniczka”. A więc kilka etapów produkcji gąsienic. Nie ma jednak jeszcze wersji finalnej.



--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
21-12-09 09:49  Odp: [Relacja] PzKpfw VI Tiger II Ausf. B – Modelik 23/05 – Ardeny, grudzień 1944
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Coś się tam powoli klei i białych miejsc ubywa. Do wycinankowych części dodane zostały jakieś tam nakrętki, uprzestrzennienie zawiasów maści wszelakiej oraz zagłębienie otworów technologicznych? przy czołowej płycie pancernej. Czy tak to w rzeczywistości wyglądało......nie mam pojęcia. Nie mam fotek stropu wieży, wzorowałem się na zdjęciach modeli, min. QNia.
Widać paskudny retusz na zielonych częściach. Jest to kolor, którego nie pojmuję i nie jestem w stanie lepiej dobrać.



--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024