SuchaR
Na Forum: Relacje w toku - 1 Galerie - 4
|
Witam.
Chciałbym pokazać kilka zdjęć z budowy modelika, którym urozmaicam sobie pisanie pracy magisterskiej. Jest to TKt48 w skali 1:87 wydany w serii Modele Kartonowego Fana w 2002 roku. Model opracował Grzegorz Molenda, zgodnie z zapowiedzią z wewnętrznej strony okładki jest on dość poważnie uproszczony. Ale za to pasowanie części jest godne naśladowania. Klejenie utrudnia pancerny karton, bez nacinania części od spodu nie ma szans uformować ostrą krawędź, a i tak jest wielka szansa, że druk popęka.
Klejenie zacząłem już dawno temu, początkowo miał to być szybki modelik doklejony do laserowo wyciętych kół, które z kolei miały być próbą przed tekatką wydaną przez GPM. Później przyszły ambitne plany waloryzacyjne, które skończyły się tym, że siedziałem patrząc na części i rozmyślając co i jak pozmieniać przed długi czas, aż model poleciał do szafy. Teraz go wyciągnąłem i mam zamiar skończyć "prosto z wycinanki", chyba że najdzie mnie ochota coś polepszyć. Ale bez szaleństw.
Kilka zdjęć stanu obecnego:
Dwa ostatnie zdjęcia pokazują jedyną przeróbkę, jaką zdążyłem zrobić. Skrzynie wodne w opracowaniu mają stały przekrój na całej długości (taki jak na ostatnim zdjęciu i tutaj), a tymczasem znalezione w sieci zdjęcia wyraźnie pokazują, że z przodu przekrój powinien być prostokątny. No to wziąłem linijkę, skalpel i pojechałem całkowicie z palca. A co! :D Laserowo wycinane koła z GPM wyszły nawet fajnie, choć malowanie pędzelkiem było strasznie męczące. Bieżnie pociągnąłem metalizerem, ale niestety poległem przy ich polerowaniu, machnąłem ręką i zostawiłem tak jak jest.
I na początek to tyle. Mam nadzieję, że będę w stanie się zmobilizować, żeby uszatka skończyć w miarę szybko, choć osobiście uważam, że w modelarstwie tego słowa nie powinno się używać.
--
Kartonowe H0
Post zmieniony (02-11-09 10:34)
|