Dalineo
Na Forum: Relacje w toku - 2 Galerie - 1
|
Witaj smarqu!
Przyznam Ci się szczerze, że potajemnie sklejam Jaskółkę z tej wycinanki i znam wszelkie niedogodności związane z pracą nad starym MM, choć to tylko 10 lat. Kontynuuj pracę! Pamiętaj że najtrudniej jest skleić model DO KOŃCA! Nawet najprostszy, najmniejszy, zwłaszcza, kiedy wysiada nam do niego cierpliwość. Natomiast zupełnie popieram wybór, sylwetka Jaskółki jest piękna, zgrabna, i model nie jest zbytnio uszczegółowiony, ,ma co prawda błędy, ale widzisz, modelarz nie powinien się tym niecierpliwić, raczej potraktować jako wyzwanie. Jeśli zechcesz, podeślę fotki tego co udało mi się zrobić, choć przyznaję, wybrałem najbardziej inwazyjną metodę szpachli i farby :-)
Jak widzę jesteś na etapie pokładu. Od razu podpowiem (bo mam to za sobą), że uskok przedniej jego części robiłem po swojemu, czyli przycinałem tekturę i szpachlowałem, inaczej nie wyobrażam sobie w miarę estetycznego załatwienia tej sprawy, z moimi możliwościami :-).
Co do uskoku burty przy dziobie to masz rację - widocznie tak ma być przy założeniu że postępujemy ściśle według wskazówek autora. Szkoda tylko że nie wyciąłeś otworów pod kotwice w spodniej warstwie poszycia. Ale to da się jeszcze zrobić.
Pozdrawiam
Mario
--
Dalineo
--
Budując model tworzysz swój własny świat.
|