FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 13Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
17-08-09 22:18  [R/G] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Długo bym nie wytrzymał bez dłubania jakiejś pływającej łupinki, więc już pod koniec budowy Leutze zacząłem się rozglądać za nowym okrętem. Jak zwykle ostatnio, znów padło na niszczyciel US NAVY, tym razem DD491 USS FARENHOLT. Okręt typu Benson, najbardziej odznaczony okręt tej klasy w czasie II WŚ (13 Battlestars) a przy tym z nietuzinkowym kamuflażem z 1942 roku. Czasowo klasa ta plasowała sie pomiędzy Simsem a Fletcherem, które właśnie mam zrobione.
Więcej o klasie Benson jest tu: http://www.destroyerhistory.org/benson-gleavesclass/bensonclass.html
Więcej o tym okręcie mozna poczytać tu: http://www.destroyerhistory.org/benson-gleavesclass/ussfarenholt/index.html

To cudo wygląda tak:



Ponieważ nikt nas nie rozpieścił niszczycielem tej klasy, więc postanowiłem zrobić go sobie sam. Dysponowałem tylko planami z modelarza, że stanem na 1944 rok. Jak się potem okazało, z tych planów nie za wiele skorzystam. Są delikatnie mówiąc nieadekwatne do tego, co chciałem zrobić. Ale życie w tej kwesti uratowały mi 2 rzeczy. Po pierwsze na stronie http://hnsa.org/doc/plans/index.htm znalazłem plany bliźniaka DD616 USS Nields właśnie ze tanem na 1942 rok, po drugie nieoceniony MacGregor poratował Qnia (nie po raz pierwszy zresztą) liniami teoretycznymi kadłubów Bensonów własnej kreski. To plus zdjęcia z archiwów i chyba uda mi się coś popełnić.

Na początek na podstawie lini teoretycznych wykreśliłem sobie szkielet, uwzględniając grubość spodziewanego poszycia (czyli 2xkalendarz, kreda, 0,25 mm ;-))



Oklejanie tradycyjnie, od burt. Różnica taka, że wszystko robione na oko, a resztę poszycia pasowałem tak, jak wyszło :)) Zabawa przednia. 2 ujęcia rufy. Widać symetrię kadłuba, wypukłość pokładu i to, że szystkie grubości zostały uwzględnione. Poszycie jak widać dwuwarstwowe. Najpierw kształtowałem obie warstwy, potem kleiłem je ze sobą, a na końcu przyklejałem do szkieletu. Na 3 zdjęciu widać jaką metodą "kreśliłem" siatki dna i burt. Szkielet, kalka, ołówek i ręczne przycinanie. Chyba jakoś poszło;-)



Kilka ujęć oklejonego kadłuba, z wpuszczonymi osiami wałów śrub:



Po oklejeniu tradycyjnie. Szlif, SG, szlif. Potem farba podkładowa (2-3 warstwy) szlif. I znowu podkład, szlif. I tak do bólu albo zadowalającego efektu końcowego.



Po wykończeniu powierzchni kadłuba przyszedł czas na jego wyposażanie. Pasy poszycia, ster, śruby, stępki przeciwprzechyłowe. Ciekawostką są bulaje. Po przyklejeniu pasów poszycia były one rozwiercane od nowa, nieco większej średnicy. Następnie w otwory wklejałem papierowe rurki, które obinałem przy samym kadłubie, wzmacniałem krawędzie SG i szlifowałem. W ten sposób udało mi się uzyskac idealnie ostre krawędzie i okrągłe bulaje. Potem tylko przyklejenie wystających obwódek z drutu 0,1 mm (bedą w całości malowane - to nie imitacja miedzi/mosiądzu w wewnętrznych częściach krawędzi buljów a wystających krawędzi) + okapy nad nimi.

Potem juz tylko obrobienie kluzy kotwicznej, przyklejenie pokładu właściwego z wystającymi obręczami i otworami odpływowymi. I ostatni wykonany do tej pory element, czyli nadburcie na śródokręciu.



I w ten oto sposób kadłub gotowy jest do malowania. Ale muszę przyznać, że sam się go boję :)))

--

Post zmieniony (26-12-13 13:00)

 
17-08-09 22:24  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
Kłosek 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 9


 - 11

QŃ Ty to dopiero jesteś hardcorem! ;)

Zapowiada się kolejna piękna relacja z cyklu patrz i płacz... :)
Może w przyszłym wcieleniu będę tak modele robił :)

Pozdrawiam, Kłosek!

 
17-08-09 22:52  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
kanibal   

QŃ ty jednak jesteś sadystą, odpalasz relację za relacją i pastwisz się nad biednymi modelarzami, którzy chcieliby posiadać choć część Twoich umiejętnosci. Pozostaje tylko jak wyżej napisano patrzeć i płakać.
Pozdrawiam

 
17-08-09 22:53  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
szyszkownik 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2
 

Grupa: WLKP

Niby to samo co wcześniej (czyt. technika wykonania poprzednich kadłubów), a jednak człowiek czyta od deski do deski uważając żeby jakiejś modelarskiej mądrości nie pominąć:)

--
ku chwale kartonu!!! ;)

 
18-08-09 00:03  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Mistrz Qń zaś łajbe robi- oj będzie się działo!!!!

--

 
18-08-09 06:50  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
Sleepwalker 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Sonar? ;-) Z rysunków wynika, że wczesna wersja sonaru miała dwa promienniki ultradźwiękowe. Choć równie dobrze to może być wersja projektowa, a w 1942 wyglądało to juz zupełnie inaczej.

--
God created Arrakis to train the faithful.

 
18-08-09 11:46  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Na pewno jeszcze ten temat pogłębię. A właściwie przypomnę sobie to, co wykopałem przy Leutze.

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
18-08-09 13:54  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
paweł 

Na Forum:
Galerie - 2
 

Podstwowe pytanie - czy będzie wydany ?

--
Pozdrawiam

 
18-08-09 14:10  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
Huberto   

a mnie podobają się śruby - z jakiego materiału tak ładnie wyprofilowane zostały - wygląda na jakiś plastik?

--
karton to dopiero początek - dalej obrany kurs na C2 - 100% realności modelu :-)
W stoczni HMS Hood 1:200 od podstaw

 
18-08-09 14:25  Odp: [Relacja] USS Farenholt DD491 by QŃ, od podstaw
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Wydany nie będzie - wszystko jest ręcznie pasowane w 1 egzemplażu, nie nadaje się do wydania.

Śruby są z papieru. Kartron kredowy, 0,5 mm, szlifowane końcówki zwężają sie ku końcom, profilowane (skręcenie), klejone SG.

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 13Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024