FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 8Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
11-08-09 00:11  [Relacja/Galeria] King George V (AH)
Tomek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Ratunku!!!
Dwa tygodnie temu zacząłem budowę King George V i dzisiaj na etapie przyklejania pokładu do szkieletu zrobiłem straszną głupotę. Pokład nakleiłem na tekturę grubości jednego milimetra (użyłem kleju szewskiego), a następnie całość wikolowatym do szkieletu i... po godzinie wszystkie miejsca styku odznaczyły się jako paskudne żebra- nie wiedziałem, że ten wikol będzie taki mocny. Co mam zrobić? przyklejać paski tektury od spodu, jakoś wypchnąć powierzchnię? Nie chcę tak szybko zakończyć budowy, więc proszę, pomóżcie!!! pozdrawiam, Tomek

Post zmieniony (15-09-19 20:50)

 
11-08-09 08:35  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
smarqu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 9


 - 3

Tomek jak mógłbyś zrobić zdjęcie bym był bardzo wdzięczny i zobaczymy co da się zrobić

 
11-08-09 13:06  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
stach48 

 

To jest właśnie urok kleju na bazie wody przy składaniu dużych elementów. Radziłbym odciąć pokład (kierując nożyk w stronę pokładu (podlejony 1 mm tekturą). Następnie szlif i uzupełnienie ewentualnie uszkodzonych wręg, lekkie zwilżenie pokładu i wsadzeniu go na dwa dni pod kilka tomów najlepiej encyklopedii. Powinien się wyprostować. No i pewnie zmądrzeje.;)))))))NAJLEPSZEGO

 
11-08-09 13:13  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
Tomek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Zdjęcia są kiepskie, bo musiałem robić pod światło, żeby krowie żebra były widoczne:-(

Tak wygląda w całej okazałości. Naprawdę szkoda mi wyrzucać Jerzego- wszystko tak ładnie spasowane...

A tego próbowałem przy wypychaniu pokładu: podklejanie tekturą 2 mm i podpieranie patyczkami od szaszłyków.

Oczywiście nie pomogło. Ratujcie!!!

 
11-08-09 13:20  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
Tomek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Dzięki Stachu48, Twoja rada jest dobra, ale strasznie drastyczna ( wikol trzyma się mocno pokładu i pewnie coś uszkodzę), więc pozostawię ją jako ostateczność. Pozdrawiam

 
11-08-09 13:30  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
smarqu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 9


 - 3

stach ma rację i chyba nic innego nie wymyślimy :(

 
11-08-09 13:38  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
radek111 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

nie najlepiej to wyglada ,psuje urok oktetu ,ja wikol stosuje ale tylko do drobnicy bo sam się kiedyś przejechałem na tym kleju i model trafił w odstawkę ,jeśli kleiłeś szewskim to trzeba było nie przestawac .proponuje odciąc pokład najlepiej nożykiem tapicerskim czy takim do tapet , wykombinowac skany i zacząc od nowa sklejac pokład albo zaopatrzyc się w nową wycinankę i z niej skleic pokład a poza tym będziesz miec częsci na zapas jak by co .

 
11-08-09 14:06  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
stach48 

 

Pooglądałem fotki i z uporem starego osła powtórzę raz jeszcze. Pokład trzeba odciąć metodą najmniej inwazyjną. Daj sobie spokój z kupowaniem nowej wycinanki i nożem do tapet. Może tektura na ktorej przykleiłeś pokład dobrze się rozwarstwia. Spróbuj od dziobu i może go zedrzesz. Możesz spróbować użyć tzw. brzeszczotu włosowego ułożonego poprzecznie. Możesz użyć nitki stomatologicznej lub rozgrzanego drutu tak jak się tnie styropian. Pewno jest jeszcze kilka metod. Więcej grzechów nie pamiętam. Ja bym to ciął AK 4 lub żyletką. NAJLEPSZEGO.

 
11-08-09 14:17  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
radek111 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

stach wcale nie sugeruje że nie masz racji bo jeśli komuś zależy na tym aby model miał ładny wyglądał to trzeba prubowac wszystkiego ,ja tylko podsunolem pomysł ,a co zrobi tomek to już jego wybór ,ale wez pod uwagę to że jeśli coś pujdzie nie tak podczas odcinania pokładu to tomka czeka tylko jedno (nowa wycinanka albo skany pokładu),ale czy coś pujdzie nie tak to już zależy od doświadczenia i precyzji modelarza.
życzę powodzenia .

 
11-08-09 14:40  Odp: [Pytanie] Pomocy katastrofa na pokładzie
stach48 

 

mariaaa111- nie bądż wyznawcą spiskowej teorii dziejów bo obaj mamy rację. Obaj napisaliśmy co sądzimy. Oczywiście Tomek sam zrobi to co zechce. Twoją radę uważam nawet za bardziej cenną bo nowa wycinanka kosztuje ponad 100 pln ;)))))
A tak przy okazji radzę Ci (niewątpliwie sympatyczny, młody kolego) zwróć uwage na pisownie "U" NAJLEPSZEGO

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 8Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024