grisza
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Widziałem ten model z bliska, naprawdę robi wrażenie, nawet na tym etapie. Na zdjęciach tego za dobrze nie widać, ale są tam naprawdę fajne detale, m.in. pięknie zrobione kluzy kotwiczne, niewątpliwie patent Autora.
Co do zasadności "szklenia" w tej skali samodzielnie wyciętych okien - kwestia do dyskusji, rzecz niewątpliwie czasochłonna ale możliwa.
Osobiście żałuję, że - przy całym ogromie włożonej pracy - Autor nie zdecydował się również na wycięcie iluminatorów w burtach i nadbudówkach, co pozwoliłoby na rozciągnięcie malowania na cały model - tzn. jego części "metalowe", bez pokładów i pomostów. Sądzę, że to wciąż da się zrobić. Zdecyduje o tym Autor.
Na koniec: jak zobaczyłem tego Kronprinza, to żal mi się zrobiło moich niepozornych kartoników w 1:250. To jest drednot, co się zowie!
Życzę zdrowia,
grisza
|