FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 10Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
28-06-09 23:23  [Relacja/Galeria] OSA MM 12/1981
Bosman 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 8


 - 10

Witam,
Postanowilem skleic kolejny model. Po 12 latach przerwy w sklejaniu skleilem, dla przypomnienia jak pachnie butapren, ORP Warszawa. Poniewaz lubie te stare wydania MM przyszla kolej na kolejny okret.
Kuter rakietowy proj. 205 OSA. Polska MW posiadala 13 takich okretow w latach 1964-2006. Poniewaz jako maly chlopak ojciec wiele razy zabieral na poklad jednego z nich postanowilem miec jego model.



Jak na razie zlozylem szkielet i tu mam pytanie. Czy ktos wie jak nakleic poklad ( jak go docisnac, obciazyc?) do szkieletu ktory wzosi sie ku dziobowi w ok polowie kadluba, a potem opada w dol tuz przed dziobem?


--

Pozdrawiam Malych Modelarzy

Post zmieniony (05-04-10 21:40)

 
29-06-09 10:17  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
Jasiek 

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2
 

W numerze 5 i 6/2007 Modelarstwa Okrętowego zamieszczono plany i zdjęcia OSY. Warto z nich skorzystać przy budowie tego dość starego modelu.

 
29-06-09 11:01  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
mario1970   

Kazdy ma prawo do swojego zdania i do osobistych preferencji , ale mam wrażenie , odkopywanie z dna szafy modelu opracowanego dwadziescia kilka lat temu , gdy wszystko było tajne i poufne nie jest dobrym rozwiązaniem. Smiem twierdzić , że efekt bedzie nieprooprcjonalny do włozonego wysiłku ( mówię o jakości kartonu , kolorach i ich nasyceniu ) a jego weryfikacja w oparciu o wiarygodne plany obnaży wszelkie błędy.

Szczerze mówiąc ta relacja skłania mnie do pewnych przemysleń. Trochę nie rozumiem jaki jest sens budowania modelu , który został wydany x lat temu w zupełnie odmiennych warunkach politycznych i gospodarczych nawet gdy jest to jedyny model na rynku . Kupę roboty się w to wkłada ,a efekt jest jak napisałem wyżej całkowicie nieproporcjonalny do włozonego wysiłku ,( kolory bure , karton pożółkły ).

O ile jescze rozumiem gdy taka stara wycinanka stanowi podstawę do opracowania od nowa , pełnej walorki , malowania , szpachlowania, to klejenia tego w standardzie , albo prawie w standardzie nie rozumiem. Wg mnie szkoda czasu , było minęło nie wróci , a lepiej od nowego opracowania nie będzie wyglądać.

I tyle ode mnie

Ale sklejasz ty i ty decydujesz.
--






Post zmieniony (29-06-09 11:01)

 
29-06-09 12:06  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
panczo 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Hej
Ja mimo wszystko pozwolę sobie nie zgodzić się z Mario, chociaż wszystkie podane argumenty są oczywiście niepodważalne i raczej nie da się z nimi dyskutować.
Uważam jednak, że czasami taki: "powrót do korzeni" potrafi być naprawdę fajną zabawą i dać autorowi dużo frajdy. Sam zaczynałem sklejanie oczywiście od MM i chociaż dzisiaj nie mam na to czasu (studia go pochłaniają) to napewno kiedyś będę chciał zbudować modele, na których się uczyłem jeszcze raz.
Argumenty, które ja podaję są oczywiście czysto sentymentalne i napewno takiego modelu nie można porównać ze współcześnie wydanym full wypasem, no ale mimo wszysko uważam, że taka budowa ma to coś w sobie.

To jest oczywiście kwestia gustu, jak również i podejścia do modelarstwa. Chodzi mi o to, czy autor skleja dla efektu, czy dla dobrej zabawy i chociaż zwykle jedno z drugim idzie w parze to zawsze któryś czynnik jednak wysuwa się na prowadzenie. No ale w tym przypadku to ilu modelarzy, tyle różnych szkół. :)

Mam jeszcze jedno pytanie do Maria. Powiązałeś modelarstwo z sytuacją polityczną i gospodarczą. O ile to drugie świetnie rozumiem, to niestety tego pierwszego jakoś za bardzo nie mogę. Zapewne dlatego, że nie pamiętam tamtych czasów bo przyszło mi żyć w latach 90., ale pytam tak z ciekawości jaki to miało wpływ na Małego Modelarza.

--

 
29-06-09 12:14  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
Bosman 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 8


 - 10

Mario na pewno masz sporo racji, papier i opracowanie jest stare i nie da sie go nawet porownac do wspolczesnych wycinanek. Ale zalezy czego oczekujesz od modelu i od samego sklejania. Dopoki model mi sie podoba (a jak wczesniej napisalem zawsze chcialem miec ten model), sklejanie daje mi przyjemnosc i podoba mi sie efekt koncowy to jest ok. Nie robie tez modelu na wystawe i tez nie jest dla mnie az tak wazne aby wszystko bylo nienagannie.
Mam nadzieje, ze wyjdzie fajnie, Zreszta jestem fanem okretow, nwet tych starych, wiec kazdy cieszy oko na polce.

--
Pozdrawiam Malych Modelarzy

 
29-06-09 12:53  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
paweł 

Na Forum:
Galerie - 2
 

Bosman - ja też lubię stare MM - mają klimat a , że mogą odbiegać od prawdy historycznej to co innego. Jeśli tylko wszystko bedzie pasować to klej i nie oglądaj się na nic a jak nie bedzie to kombinuj.Sklej go.
Co do tego przyklejenia pokładu do kadłuba:
Czy model ma jakieś podłużnice których nie wkleiłeś jeszcze? tzn. Czy to cały szkielet?

Szkielet który pokazaleś jest strasznie ubogi aby dało sie przeprowadzić piankowanie.
Spróbuj może przykleić pokład "na raty" - najpierw z rufy i jak przeschnie to dalej ku dziobowi będziesz pokład doklejał . Będziesz musiał uważać na dokładność klejenia pokładu i szkieletu. Nie wiem czy da się to inaczej przykleić...

--
Pozdrawiam

 
29-06-09 13:32  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
mario1970   

Panczo . Będzie trochę offtopic , ale inaczej Ci nie odpowiem.

1. W czasach PRL był czasopismem wydawanym przez LOK ( jak i teraz ) . Tematy zwykle musiały byc poprawne polityczne , co powodowała , że zadnego meserka ani Bismarcka nie mogłeś ujrzeć. A jak trzeba było opisać Okret rakietowy klasy OSA - pisano mały okret rakietowy . Inne tytuły to : nowoczesny niszczyciel , albo naddźwiekowy samolot przechwytujacy, bez nazwy, czy symbolu. Wszechmocna cenzura bała się by przy okazji wydawanego modelu nie uciekły super tajne tajemnice wojskowe , że uzywany przez nas niszczyciel, czy okret rakietowy jest od 15 lat przestarzały. Dodaj jeszcze to , że autor , albo nie miał rzetelnych planów , albo nie mógł wszystkiego uwzględnić. W efekcie dostawałeśc coś co było modelem i obiektem westchnień tylko dlatego , że praktycznie niczego innego w zamian nie było.

Czy zastanawiałeś się dlaczego modelarstwo kartonowe rozwinęło się tak w Polsce , a nie Anglii , USA , czy Francji Bo byliśmy lepsi , zamożniejsi ? NIE . Dlatego , że była bieda i w tej biedzie nie było nic innego . Bo tam nastolatek miał inne wyroby modelarskie do dyspozycji. Plastikowe , drewniane , aparatury do zdalnego sterowania, a my MM spod lady i butapren przyniesiony przez tatę z pracy , bo w sklepie nie było. Nam w podrecznikach dla modelarzy kartonowych pisano , żeby malować cały model akwarelami , a o Humbrolach pisano , ze są ale niedostepne. I tu był pies pogrzebany.

Ale dzięki tym siermiężnym czasom mamy pokolenie modelarzy kartonowych - często bardzo dobrych i to chyba nam na dobre wyszło co ?

To , ze teraz masz 10 wydawnictw , które wydają co dusza zapragnie ( a dokładnie co ludzie kupią ) , na dobrym papierze to tez efekt tych 20 lat normalności. Warto o tym pamiętac. Bez zmian politycznych i gospodarczych nie byłoby Hala , Flaya, czy GPM.

I jeszcze jedno, jesteś młody ,ale niedługo zaczniesz studiowac, pracować, wychowywać dzieci . Modeli Ci bedzie przybywać ,ale czasu będzie coraz mniej . I warto się wtedy zastanowić czy warto go tracić na coś co będzie słabo wygladało niezależnie od umiejetnosci modelarza.

Gdybym chciał wrócić do kartonowych korzeni ( bo jakies miałem ) nie biorę modelu sprzed 30 lat , tylko kupuję nowy , ostatnio opracowany przez dobrego projektanta model i na nim wracał. Efekt niewspółmiernie lepszy , a jak coś zepsuje moge nowy kupić.
Warto o tym pamiętać . Tak teraz jak wtedy gdy kupujesz kolejny model na stertę .

I tyle. Stąd moje refleksje.

A kleić kazdy ma prawo co chce , gdzie chce i jak chce. I to szanuję , ale trzeba mieć świadomośc ograniczeń.

--






Post zmieniony (29-06-09 14:09)

 
29-06-09 14:28  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
Bosman 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 8


 - 10

Co do szkieletu, to jest tylko tyle ile na zdjeciu. Szkielet lata na wwszystkie strony i tylko poklad bedzie go trzymal. Potem na pewno wkleje jakies wsporniki dla usztywnienia. Na razie kombinuje z pokladem. Z czescia rufowa nie powinno byc problemu, przykladam ciezka ksiazke i jest ok. Z dziobem jakos na raty trzeba bedzie.

--
Pozdrawiam Malych Modelarzy

 
29-06-09 14:40  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
Jasiek 

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2
 

Bosman, jeśli możesz to pstryknij jakąś fotkę arkuszy z częściami. Wychowałem się na Małym Modelarzu i chętnie sobie przypomnę jak to kiedyś wyglądało.
Pozdrowienia!

 
29-06-09 14:47  Odp: [Relacja] OSA MM 12/1981
panczo 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Dzięki Mario za odpowiedź. Tak z ciekawości przejrzałem stare roczniki MM i rzeczywiście muszę przyznać, że dominuje sprzęt głównie polski i radziecki, chociaż zdarzały się również maszyny produkcji USA np USS Nautilus, czy P-51 Mustang. No ale sprzętu niemieckiego to rzeczywiście dłuuugo dłuuugo jeszcze nie było. Najwcześniej ukazał się takowy w roku 72 i był to Fokker Dr.1. Ciekawe to co piszesz o tamtych czasach. Chociaż uważam jednak, że to, że człowiek nie miał podanego wszystkiego na tacy i musiał sobie radzić tak jak każdy mógł, pozwoliło jednocześnie kształtować lepiej charakter i zdobywać umiejętności, o które w dzisiejszych czasach trudniej. No ale nie ma co rozwijać dyskusji, bo za bardzo odbiega od tematu :)

Żeby post nie był całkowitym off topem (bo moderator mnie zabije ) to Bosamnowi złożę życzenia przyjemnej pracy i zadowolenia z efektów ! :)

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 10Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024