Blackbear
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
A a mam prośbę z zupełnie innej beczki.
Jeden z wydawców, zamiast trzymać się "jedynej słusznej" skali dla okrętów czyli 1:200, wydał swój model równolegle w 1:200 i 1:300.
Chciałbym zaapelować do grona projektantów i wydawców o podjęcie również takiej polityki. Nie każdy z nas ma warunki mieszkaniowe/magazynowe na wystawienie gabloty z 100-120 centymetrowym modelem. Nawet jeśli, to ile takich zmieści? Ilu z nas przegląda wycinanki i myśli : " Ok, ale gdzie ja postawię taką kobyłę?"
Modele w 1:300 mogą być nieco mniej zdetalizowane, może trzeba będzie pominąc niektóre elementy, ale to chyba nie jest wielki problem?
Nie wiem jak rynek zareagowałby na taką ofertę, ale "balon próbny" został już wypuszczony przez Fantom Model i GPM (np Hipper w 1:250). MM też sie sprzedaje i ludzie to sklejają, a więc jest zapotrzebowanie. Co stoi na przeszkodzie?
Ok, może plotę bzdury, wygłaszam jakieś herezje, dajcie mi bana.
Ale może ktoś się ze mną zgadza?
--
|