krzysiek
Na Forum: Galerie - 1
|
Witam,
Miałem przyjemność prowadzić sporą drukarnię offsetową od 87 do 2003 roku. Drukowałem też w niej kilka modeli kartonowych (mniejsza o to których i którego wydawnictwa). :)
Odpowiednie odwzorowanie koloru w druku to bardzo, bardzo szeroka gałąź wiedzy. Trzeba pamiętać o tym, że kolor druku offsetowego z barw podstawowych (CMYK) zależy od kilku czynników z których najważniejszy to oczywiście gęstość siatek (to co w programach graficznych roboczo definiuje się za pomocą procentowego wypełnienia koloru np. C - 25%), ale nie wyczerpuje to zagadnienia. Pozostałe elementy to gęstość i ilość farby naniesiona w czasie druku (decyduje o tym drukarz/ czy maszyna drukarska), jakość i rodzaj farby oraz jakość i rodzaj papieru na którym drukuje się model.
Żeby zupełnie pewnie i prawidłowo wykonać dobór koloru należy na etapie projektowania kolorów mieć dostęp do profilu maszyny na którym wydruk będzie się wykonywało (z uwzględnieniem stosownych farb i papieru). Wtedy można przybliżyć się do powtarzalności wyników.
Ponieważ tego typu operacje wykonuje się bardzo rzadko (ze względu na spory koszt), dobór barwy na etapie druku dobierany jest w sposób przybliżony. W drukarniach uboższych wizualnie (za pomocą wzroku drukarza decydującego o ilości podanej farby) w drukarniach lepszych za pomocą densytometrów ręcznych bądź wbudowanych w maszyny. Ilość farby oczywiście może różnić się pomiędzy arkuszami, ale może różnić się także w przypadku poszczególnych segmentów tego samego arkusza (w zależności od tego jak rozłożona jest siatka koloru, w poszczególne miejsca może trafiać więcej farby).
Drukarzowi pomaga bardzo proof (wydruk próbny) oraz pola kontrolne umieszczone na arkuszu które są punktem kontroli czy warstwa farby jest tej samej grubości na każdym arkuszu i w każdym miejscu.
Sam dobór koloru - pozwolę sobie nie zgodzić się z Astrą - zgodnie z normami doboru koloru powinno dokonywać się na tle odpowiedniego podłoża koloru szarego (kolor ścian w pomieszczeniu graficznym) oraz przy świetle odpowiedniej barwy (też stosownie opisanej i zapewnionego przez odpowiednie świetlówki) bez dostępu światła dziennego. Światło dzienne, ma bardzo różne temperatury, w zależności od tego czy dzień mamy słoneczny, czy pochmurny, czy jest zima czy lato - opierając się na nim nigdy nie uzyskamy powtarzalności kolorów.
W zależności od ilości poszczególnych barw w świetle ten sam kolor może wydawać się bardziej niebieski bądź bardziej czerwony (inna ilość światła odbitego przechodzi przez farbę na kartce). W szczególności bardzo wrażliwe na takie zmiany są kolory brązowe i granatowe ponieważ składają się ze wszystkich czterech składowych. Są to najtrudniejsze kolory do odwzorowania (szczególnie tak umiłowany przez wielu modelarzy polski khaki).
Mam też wątpliwości co do doboru za pomocą palet Pantone. Oczywiście, na początek jest to całkiem niezłe przybliżenie koloru, ale niestety tylko przybliżenie - kolory z palety PANTONE są uzyskiwane za pomocą farb pigmentowych (takich jak farby modelarskie!) co oznacza, że ich odwzorowanie za pomocą CMYK (w idealny sposób) jest po prostu niemożliwe. Każdy kolor wydrukowany będzie po prostu inny.
Istnieją natomiast palety kolorów CMY i CMYK, podające kolory w postaci macierzy (np. co 5 czy 10% nasycenia koloru) i to jest najpewniejszy sposób.
Tak naprawdę nic nie zastąpi wydruku próbnego i jest to jedyny sposób zbliżenia się do barwy rzeczywistego modelu. Niestety metodą prób i błędów.
Inne rozwiązanie to: zakup poważnego, dobrego monitora graficznego (zachowującego jednolity kolor niezależnie od kąta patrzenia - większość monitorów LCD odpada), znalezienie pokoju bez okien i pomalowania ściany (przynajmniej tej za plecami grafika) na kolor szary, wstawienie świetlówek o odpowiedniej barwie światła, poprawne skalibrowanie monitora, wkładanie szarego ubrania do doboru koloru (czerwony sweter nie pomaga).
Albo znalezienie profesjonalnego studia graficznego i spędzenie z nimi pewnej ilosci czasu nad doborem koloru, nie sugerując się tym co widać na monitorze w domu.
Chętnie podejmę polemikę i dyskusję :)
Pozdrawiam
Krzysiek
|