FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
21-11-08 20:42  [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Vorwärts Panzer czyli „Tygrys z napędem”

Tym razem chciałbym przedstawić Szanownym Kolegom Modelarzom coś na wesoło czyli mój papierowy model Tygrysa I napędzanego silniczkiem elektrycznym 4,5V.
Jak już pisałem przy okazji prezentacji tutaj na Forum modelu ciężkiego rosyjskiego samochodu pancernego Putiłow-Garford miałem taki okres w życiu (między14 a 17rokiem), gdzie także i w swoje modele postanowiłem tchnąć taką iskierkę życia, czyli sprawić, by się poruszały.
W ten sposób powstało kilka modeli z napędem, sterowanych przewodowo lub bez sterowania, po prostu tylko jeżdżących.
Poniżej prezentuję model takiego 35-cio letniego już czyli mocno zabytkowego „Tygrysa I”, który nadal jeździ, świeci i strzela.
Wiem, że u wielu Kolegów Modelarzy, znawców broni pancernej a także nawet u laików jego wygląd wzbudzi szczery, rzęsisty śmiech (i o to chodzi).
Ale jak już wielokrotnie pisałem przy różnych okazjach nie było w czasach mojej wczesnej młodości żadnego dostępu do jakichkolwiek szczegółowych planów tego rodzaju (za wyjątkiem jedynych słusznych) więc ten model wykonany jest na podstawie kiepskich zdjęć i danych wymiarowych oraz odrobiny młodzieńczej „pancernej” fantazji :-)
Jeżeli chodzi o jego konstrukcję to:

1. Kadłub i wieża wykonane są z tekturki, ale dno kadłuba z 2 mm. sklejki żeby umocować silnik, przekładnie zębate i osie kół. Wewnątrz kadłuba znajduje się miejsce na płaską baterię 4,5 V zasilającą silniczek oraz baterię1,5 V zasilającą soczewkową żaróweczkę umieszczona z przodu kadłuba między wizjerem kierowcy a jarzmem km. Z tyłu kadłuba znajduje się silnik elektryczny wraz z dwustopniową przekładnią zębatą napędzający oba tylne koła. Cały mechanizm napędowy zamaskowany jest różnymi elementami mającymi imitować prawdziwy silnik czołgu(fantazja) :-).

2. Koła tylne oklejone są paskami papieru ściernego dla zwiększenia ich siły tarcia o gąsienice, które z kolei wykonane są z zszytego paska gumy z dętki rowerowej z naklejonymi prostokątnymi „ogniwkami” i pomalowane srebrzanką.
Koła nośne i napinające to kółeczka od liczników energii elektrycznej.
Wówczas tzn. ponad 35 lat temu na złomowisku miejskim można było znaleźć wszystko z tzw. mikrotechniki i elektrotechniki- wyłączniki elektryczne., kółeczka różnych rozmiarów, kółka zębate i całe przekładnie proste czy kątowe, lub ślimakowe, przekaźniki, mikrosilniczki, druciki, itp. a także różniaste fajne mechanizmy tak dla nas użyteczne. Stanowiło to istny raj dla majsterkowicza, co najważniejsze bezpłatny oprócz istniejących typowych sklepów CSH.

3. Wieża mieści kabelki i mikrowyłącznik silniczka (włącza się go tym gwoździkiem na wieży obok włazu dowódcy 
No i najważniejsze to lufa w końcówce jest metalowa, hamulec wylotowy lutowany z blachy i podkładek metalowych, a wyłącznie po to by można ją było załadować np. siarką z zapałek i podpalając lont (nitka nasączona azotanem potasu) niestety poprowadzony z zewnątrz przez otwór boczny hamulca spowodować imitacje wystrzału.
Działało jak prawdziwe i stąd ślady okopceń na wylocie hamulca oraz wewnątrz ślady spalonych materiałów o kwaśnym odczynie powodującym korozję;-)
Całość pomalowana plakatówką i solidnym socjalistycznym lakierem bezbarwnym o żółtawym zabarwieniu :-)
Efektowne są widoczne na krawędziach modelu naprawdę oryginalne a nie namalowane ślady eksploatacji i otarcia-jedyny chyba taki model w mojej „czystej” kolekcji:-)


, , , , , , ,

, , , , , , ,


, , , , , , ,

--

Post zmieniony (31-08-14 14:18)

 
22-11-08 08:27  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki!
@nioł stróż 



Na Forum:
Relacje w toku - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Rewelacja ;-) aż miło popatrzeć na coś takiego. Pochwal się resztą swoich dokonań. Najlepiej aby założyć taki temat na forum pt. WYCIĄGNIĘTE Z HISTORII

--
Always look on the bright side of life.

Walka z marzeniami trwa...................

 
20-02-15 22:45  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam Wszystkich! Okazuje się, że sumienne robienie porządków wśród starych papierów czasem skutkuje nieoczekiwanymi odkryciami. A oto właśnie znalezione w domowym archiwum fotograficznym i zeskanowane zdjęcia z "pola walki" z lat 70 robione aparatem marki Smiena 8M, a przedstawiające pokazany na zdjęciach cyfrowych w mojej Galerii "50 lat MM" model T-34/85 prowadzący na celowniku model mojego pierwszego, już nieistniejącego "Tygrysa" :-) wykonanego na podstawie fotografii i kiepskiej jakości obrazków z adaptowanej wycinanki "Cromwella". Zdjęcie zainspirowane scenami z serialu "Czterej pancerni i pies".

, , , , ,

Jak obrobię skany z innych pożółkłych i coraz bardziej blednących już fotografii z przed ponad 40 lat, które jakimś cudem przetrwały upływ czasu i moje, jak się okazuje niezbyt udane próby z utrwalaczem w początkach zabaw z samodzielną pracą nad zdjęciami od wywołania kliszy po zrobienie odbitki; to pokażę jeszcze kilkanaście z nich, na których zachowały się początki mojej zabawy ze scenami "batalistycznymi" z udziałem modeli i efektów dymnych jak w przypadku prezentowanych okrętów "Rodney' i "Batory" oraz czołgów: Kolossala, Saint Chamonda, Valentine'a, Bishopa i A9, XVII wiecznej armaty, oraz KW-1 i BT-7 dla których to ich galerie uzupełniłem o sesję zimową.

--

Post zmieniony (20-02-15 22:53)

 
20-02-15 22:58  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
marcin2248 



Na Forum:
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Sławek, ty to masz wyobraźnię i talent. Pozazdrościć.

--
Pozdrawiam.
Marcin

 
20-02-15 22:59  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

WSPANIAŁA pamiątka !

 
21-02-15 09:43  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
MirZ 

Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 16


 - 16

Co do "zgodności z oryginałem", to nie jest wcale tak źle. Można nawet rzec, że jest dużo lepiej niż w przypadku wielu filmowych Tygrysów. Gratuluję bardzo ciekawej zabawki-samoróbki!

--
"Cokolwiek trafisz nazwij to celem."

 
21-02-15 11:40  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
gienek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Świetne Tygrysy. Żałuję, że moje wszystkie spaliły się na pokazach dla kolegów na podwórku. I nikt nie wpadł aby to sfotografować. Tez kiedyś takie sceny robiłem, ale polany benzyną czołg zapalałem zapałkami szturmówkami, wypstrykanymi w kierunku czołgu. (mam nadzieję, że starsi pamiętają co to za zapałki).
Co do Tygrysa ze starych zdjęć, to też takiego zrobiłem. Rysowałem go na podstawie filmu (Epopei filmowej) Wyzwolenie. Skąd wówczas mogłem wiedzieć, że bazą filmowych Tygrysów był T-44. Mam jeszcze gdzieś plany tego Tygrysa. Ale sam model Tygrysa spalił się, ustrzelony przez radziecki czołg BT-7.

--
gienek

 
21-02-15 12:12  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam Wszystkich Modelarzy!
Zgodnie z obietnicą zamieszczam pozostałe te ponad 40-letnie fotografie zeskanowane ze znalezionych podczas porządkowania mieszkania zdjęć moich zabytkowych modeli „ in action” .
Zamieszczam je dlatego w tym temacie „Tiger na wesoło, czyli moje stare zabawki”, gdyż była to wtedy także forma modelarskiej zabawy i nadal nią pozostaje.
Przepraszam także za ich jakość, ale jak widać po tych żółtych plamach i rozmyciu był to już przysłowiowy ostatni dzwonek by zatrzymać dla nich poprzez skanowanie i zapis cyfrowy upływ czasu, który niedługo nieubłaganie doprowadzi do zniszczenia tych odbitek w wersji papieru światłoczułego.
Zabytkowe fotografie te prezentują modele: Pantery, Tygrysa i Ferdynanda (Pantera i Ferdynand wykonane są na sposób wyżej opisanego Tygrysa- ale wszystkie trzy już nie istnieją bo zostały spalone w bitwach :-( ) oraz modele: Cromwella, T-34/76, SU-85 i działka przeciwpancernego ZiS-2 kal. 57mm z jednoosobową obsługą ;-)- te na szczęście przetrwały do dzisiaj i nadal znajdują się na półkach oraz w moich galeriach tematycznych. Ujęcia były robione na podwórku, koło naszego osiedlowego boiska do siatkówki, na tyłach jakiejś fabryki (wysypisko żużla) bok betonowego parkanu. Model Cromwella w zależności od sytuacji, raz pełnił rolę czołgu alianckiego, a innym razem ze względu na kanciaste kształty robił za czołg niemiecki. Ostatnie 6 zdjęć było robione na wysypisku żużla o tej porze roku ale w latach 70 i stąd płachetki śniegu i silny kontrast między nim a czarnym żużlem, który mocno maskuje modele Ferdynanda, armaty, SU-85 i Cromwella. Celowo nie wykadrowałem zdjęć, aby widać było otoczenie. Na jednym z nich widoczne są moje nogi w modnych w tamtej epoce spodniach tzw. „dzwonach”, gdyż akurat wtedy odpalałem pirotechnikę, a kolega robił fotkę by zdążyć, bowiem nie można było wtedy wykonać serii zdjęć jak we współczesnych cyfrówkach tylko zdjęcie-przewinięcie filmu o 1 klatkę-następne zdjęcie. A jak akurat zmieniały się warunki oświetlenia (chmurka zasłoniła słońce) to trzeba było od nowa ustawiać czas naświetlania i przesłonę. Ale nie będę już Was zanudzał wspomnieniami.
Miłego kontaktu wizualnego z zabytkami fotografii i modelarstwa! :-)
, , , , , , ,
, , , , , , ,
, ,

Bardzo dziękuję Wszystkim Kolegom, którzy dodali swoje komentarze za miłe słowa!
Gienku, mnie także ta radziecka chyba 3-częściowa epopeja zrealizowana z ogromną dynamiką i wielką dbałością jak na owe czasy o szczegóły, a przede wszystkim z fantastycznymi scenami batalistycznymi służyła za wzór do zabawy w bitwy modeli.
I jaka szkoda, że dzisiej w kioskach nie ma już sztormówek :-(- były świetne do takich celów.

--
Efektownego modelowania!
Pozdrawiam. Sławomir Bloch!

----------------------------
Broń pancerna

 
21-02-15 12:16  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. Historyczne zdjęcia. Dobrze, że je znalazłeś i zeskanowałeś. I oczywiście, że zamieściłeś na forum.

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 
21-02-15 12:44  Odp: [Galeria]PzKpfw VI Tiger I na wesoło czyli moje stare zabawki! /konstr.własna/
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

Na podwórku byłeś KRÓLEM, na bank :-)
Teraz załuję że swoich modelarskich dokonań nie uwiczniłem jakimś Zenitem bądź Smienką, a była szansa :-)
pzdr

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024