ceva
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 4 Galerie - 20
W Rupieciarni: Do poprawienia - 28
- 4
|
Passer, jeżeli tak przebiega transformacja z ręcznej kreski na komputrową to wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Niestety ten proces w przypadku modeli autorstwa P. Grzelczaka musiał wyglądać zupełnie inaczej.
Postaram się przedstawić ( na podstawie modelu Hurricane mk II wyd Orlik ) błędy, które najbardziej kłują w oczy:
- niesymetryczne wregi;
-wycięcia we wręgach sugerują zastosowanie wielu grubości tektury ( i ~1 mm, i ~0.8 mm i ~0.5 mm ) , a w opisie jest wspomiana tylko gr. 0.5 mm. Jest to bardzo widoczne przy el. szkieletu;
-niesymetryczne siatki segmentów kadłuba;
Być może nie są to dla niektórych problemy nie do pokonania ( patrz relacja NicZtego z budowy Defianta ), ale dla większości to po prostu będzie bubel.
A najgorsze jest to, że na tym traci najwięcej legenda P. Tadeusza Grzelczaka wyśmienitego projektanta i prekursora wielu rozwiązań ( ruchome powierzchnie sterowe, składane skrzydła, otwierane luki, itp ) stosowanych we współczesnych modelach.
--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
GUZZISTI & LANCISTI
|