FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
06-11-07 07:25  [dyskusja] Przerysowywanie komputerowe modeli
Krzys 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2


 - 2

W wątku Łosia z budowy "Vought OS2U Kingfisher" rozpoczęła się ciekawa, mam nadzieje, dyskusja, warta nowego tematu. W związku z tym, oraz żeby nie zaśmiecać relacji z Kingfisher-a ;) przenoszę post rozpoczynający rozmowę. Jednocześnie proszę o argumenty rzeczowe a nie ad persona. Pamiętajcie o cytacie Woltera "Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale oddam życie, abyś miał prawo to powiedzieć."

Ceva

"(...)
A co do przerysowywania na komputrze modeli P. Grzelczaka to sądzę, że po przerysowaniu tracą przynajmniej połowę swojego uroku. Modelarze dla których nazwisko tego zasłużonego projektanta nic nie mówi mogą sobie za sprawą tandetnego użycia komputra przez redakcję Orlika wyrobić odpowiednią opinię o projektach P. Grzelczaka.
Z przykrością to piszę niestety..."

--
Fanatyk Kartonu

 
06-11-07 09:24  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
Łosiu 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Dyskusja mam nadzieje że będzie konstruktywna :-) Jestem ciekaw Waszych doświadczeń z przerysowankami.
Słyszałem o MMowych przerysowanych modelach, w których okręgi wyszły jajowate, sam zabrałem się przed Kingfisherem za Ascendera, który wylądował w koszu. Oprócz problemów z geometrią elementów, zdarza się też złe kolorowanie elementów. Jeden malutki element w Kingfiszerze był odwrotnie pokolorowany(mały prostokąt na desce w kabinie obserwatora) - wg mnie wynika to po prostu z tego że przerysowywacz nie opracowywał sam modelu i nie zna modelu tak jak projektant. Chociaz to ostatnie to projektantom chyba też się zdarza :-)

--
Się robi: coś...
skończone ORP Błyskawica 1:300 MO , OS2U Kingfisher 1:33 Orlik , Nowgorod 1:200 Pro-Model , Kamow A-7 1:33 Orlik , TKS 1:25 GPM , Od2 1:25 Modelik

 
06-11-07 10:00  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
Don Sebo Maffion   

Mimo że mam małe doświadczenie w kartonowym fachu, a co dopiero mówiąc o projektowaniu/adaptowaniu dawnych wycinanek do wersji elektronicznych, to uważam, że sam pomysł jest niezły.
Mimo to, wydaje mi się jednak, że wymaga to niesamowitego kunsztu i umiejętności obsługi stosownych programów. Sprawa nie jest prosta i a materia delikatna.
Mimo samej idei, jako niezłej, warto może jednak byłoby PROJEKTOWAĆ nowy model w oparciu o materiał, który był kreślony ręcznie.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam

--
Z odchłani plastiku na kartonowe wody wkroczyłem;)

 
06-11-07 10:26  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
PiterATS 

Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 10
 

Ja rozmawiałem z panem Kazimierzem Rauchfleischem, który już dawno w Super Modelu wydał modele samolotów Me P.1101 i Ar-234B w skali 1/33. Chyba niewiele osób wie, ale pierwotnie te modele były zaprojektowane ręcznie. Widziałem zdjęcia ich surówek i muszę stwierdzić, że były one naprawdę świetne, a przede wszystkim bardzo dobrze spasowane.. Schody zaczęły się, gdy przyszło do przerysowywania tych projektów na komputerze. Skutek jest taki, że te modele, których surówki zaliczały się w swoim okresie do ścisłej czołówki, po wydaniu okazały się niedopracowane i praktycznie niesklejalne.

--

 
06-11-07 10:29  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
MiSza 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Zgadzam się z przedmówcą, lepiej zaprojektować od nowa model. Stare wycinanki mają swój urok, mimo wszystkich swoich niedoskonałości.

--
MiSza

 
06-11-07 10:30  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
Piterski 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 1


 - 1

Nasuwa mi się taka sama konkluzja jak Don Sebo. Modele powinny być wznawiane jako nowe projekty, a nie przerysowywanie starych. Stary to lepiej już skleić tak jak jest narysowany bo i tak klejący zdaje sobie sprawę z trudności jakie może napotkać. Przerysowywanie w tym wypadku to takie mydlenie oczu.

--
4976342
Na tapecie: GAZ 69M; PGM-17.

 
06-11-07 10:32  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
mikoaj68 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1


 - 4


Myślę że w przypadku modelu "Vought OS2U Kingfisher" wydawnictwo oszczędziło na sklejaniu testowym ,które powinno wyłapać takie babole.
Lubię kleić modele ręcznie kreślone mają swój urok i nie mają wielkiej ilości bardzo drobnych części których po sklejeniu i tak nie widać.
Czy nie prościej i szybciej od razu projektować na komputerze ?A modele ręcznie kreślone takimi pozostawić i w takiej formie wydawać.
Pozdrawiam Tomasz.

 
06-11-07 11:16  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
Passer Montanus   

Piterski - oto przebieg projektowania modelu czołgu Challenger 2 dla wydawnictwa GPM .
1. Projektuję poszczególne części ,a następnie sprawdzam ich sklejalność ,poprawiam ewentualne błędy .
2. Po zaprojektowaniu wszystkich części sklejam surówkę " białą " ,poprawiam ewentualne błędy .
3. Przekazuję gotowy projekt po uiszczeniu drobnej opłaty manipulacyjnej wydawnictwu .
4.Paweł Homerski przerysowuje mój projekt komputerowo nadając mu komputerowe malowanie .
5. Paweł Homerski wysłuchuje moich uwag na temat swoich dokonań .Jest bardzo dobrze .
6. Paweł Homerski skleja surówkę kolorową modelu ,poprawjając ewentualne błędy .
7. Skończony model idzie do druku .
Na tym polega Piterski mydlenie oczu przy przerysowywaniu komputerowym ręcznie kreślonych modeli kartonowych .



Post zmieniony (06-11-07 12:17)

 
06-11-07 12:02  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Passer, jeżeli tak przebiega transformacja z ręcznej kreski na komputrową to wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Niestety ten proces w przypadku modeli autorstwa P. Grzelczaka musiał wyglądać zupełnie inaczej.

Postaram się przedstawić ( na podstawie modelu Hurricane mk II wyd Orlik ) błędy, które najbardziej kłują w oczy:
- niesymetryczne wregi;
-wycięcia we wręgach sugerują zastosowanie wielu grubości tektury ( i ~1 mm, i ~0.8 mm i ~0.5 mm ) , a w opisie jest wspomiana tylko gr. 0.5 mm. Jest to bardzo widoczne przy el. szkieletu;
-niesymetryczne siatki segmentów kadłuba;

Być może nie są to dla niektórych problemy nie do pokonania ( patrz relacja NicZtego z budowy Defianta ), ale dla większości to po prostu będzie bubel.


A najgorsze jest to, że na tym traci najwięcej legenda P. Tadeusza Grzelczaka wyśmienitego projektanta i prekursora wielu rozwiązań ( ruchome powierzchnie sterowe, składane skrzydła, otwierane luki, itp ) stosowanych we współczesnych modelach.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
06-11-07 12:09  Odp: Przerysowywanie komputerowe modeli
fitter 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 27


 - 7

Wrzuce kilka słów od siebie, gdyż zanim zacząłem "projektować" (piszę w ogonkach bo nie uważam się za projektanta tylko hobbystę) przerysowałem kilka druciaków przy okazji ucząc się Corela.
Bawiąc się w przerysowanie dla siebie problem sklejalności jest naszym problemem. Najczęściej wychodzą niedokładności (pomimo, iż w oryginale ich nie ma) z kilku prostych przyczyn:
- niedoskalowany skan (brak trzymania wymiarów)
- zła rozdzielczość skanu
- rozmycie (pikseloza) lini na skanie a tym samym niezgodność naszych wyrysowanych z oryginałem
- nasze "udoskonalenia".
Całość wpływa tak, że możemy dojść do wniosku, ze stare modelae są niesklejalne - a to nie jest prawdą. Jednocześnie ma to tą zaletę, że daną część mozemy udoskonalać do bólu.
Co do przerysowań dla wydawnictw samo przekreślenie komputerowe nic nie da - i tu kłania się klejenie testowe. Im dokładniejsze i na większej ilości etapów (patrz wpis P.M.) tym lepiej.
Jest wiele modeli, które aż się proszą o przerysowanie i ponowne wydanie, szkoda, że tak mało jednak ich się ukazuje.

--
pozdrawiam
fitter
----------------------
nie projektuję - po prostu robię sobie model...
----------------------

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024