FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 
12-09-07 13:02  [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
gdyniamojemiasto 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

Tak jak obiecałem, po okrętach podwodnych przyszedł czas na kolejne pływadło. Zdecydowałem sie na wybór japońskiego niszczyciela Fuyzuki. Relacja będzie mam nadzieje ciekawa. W miarę możliwości postaram sie regularnie zamieszczać fotki, wszystko będzie zależało od czasu jakim będę dysponował.



Historia


Niszczyciel Fuyzuki należał do grupy 12 niszczycieli typu Akizuki, położenie stępki nastąpiło w dniu 8 maja 1943 roku, wodowanie 20 stycznia 1944 roku. Po zwodowaniu jednostka weszła w skład 61 Dywizjonu 10 Flotylli Niszczycieli kontradmirała Kimury. Okręt w 1944 roku, jest testowany jak również dozbrajany, dodano także mu radar. Tak wyposażona jednostka mogła rozpocząć rywalizację z siłami przeciwnika. Pierwszą poważna misją Fuyzuki była osłona konwoju transportowców w rejsie z z bazy Kure na Okinawę. W tym czasie okręt brał jeszcze udział w konwoju na wyspę Bonin. 12 października koło wyspy Iwo-Jima konwój natknął się na amerykański okręt podwodny USS "Trepang" , efektem spotkania było jedno trafienie naszego niszczyciela, torpedą w w część dziobową. Mimo tego załoga opanowała sytuacje i jednostka dotarła do portu w Kure - 14 października. Tam Fuyzuki został dokowany i oddany do remontu, który trwał do 20 listopada 1944 roku. Okręt podczas remontu otrzymał nowy dziób, nowy radar jak również zwiększono liczbę działek przeciwlotniczych, co zdecydowanie zwiększyło siłę ognia. W okresie od 23 listopada do 9 grudnia niszczyciel eskortował lotniskowiec Junyo. W dniu 31 stycznia 1945 roku okręt w wyniku błędów nawigacyjnych doznał uszkodzeń części dziobowej - po tym wydarzeniu ponownie został skierowany do stoczni w Kure. Po wyjściu z doku Fuyzuki brał udział w operacji TEN-GO (obrona wysp Riukiu) . Po tym zadaniu okręt z trafieniami pociskami rakietowymi skierował się do bazy w Sasebo, następnie 15 kwietnia 1945 roku przeniesiono go do Kure. Opuszczając port Fuyzuki wszedł na minę co zakończyło sie dla niszczyciela ponowna wizytą w porcie, jak sie okazało było to ostatnie wyjście okrętu podczas II wojny światowej. Tam został poddany siłom okupacyjnym Stanów Zjednoczonych. Po naprawie powstałych szkód okręt brał jeszcze udział w akcjach jako transportowiec. Ostatecznie w 1949 roku został złomowany.


Pierwsze fotki z budowy.



--

Jak na razie nie mam żadnych problemów z budową wręgi wszystkie pasowały, pokład też jest równiutki, właśnie kończę oklejać poszycie dna , zdjęcia załączę niebawem.

jacek

Post zmieniony (12-09-07 13:09)

 
12-09-07 14:40  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Jacku, ciesze się, że tym razem robisz relację z budowy.
Będzie szansa na bieżąco śledzić Twoje zmagania t rym fajniutkim niszczycielem.

Piszesz, że już kleisz dno. Ja jednak widzę jeszcze pewnie niedokładności w szkielecie.
Zobacz to ostatnie zdjęcie. Druga wręga (licząc od rufy) pokładu dziobowego na styku z wodnicą jest niespasowana. Tutaj nie widać niestety przyczyny niedokładności (być może wodnica jest za szeroka albo nie wcisnąłeś jej do końca we wręgę). W takim miejscu bardzo łatwo o wyrzeźbienie "krowich żeber" na poszyciu.

--
pzdr
Kemot

 
12-09-07 19:13  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
gdyniamojemiasto 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

A oto dalsza część relacji. Skończyłem już oklejać poszycie dna oraz burty.- Tak jak mówiłeś Tomku wręgi przy dziobie poprawiłem. Mam nadzieję, że jutro zacznę budować już na pokładzie.

Fotki







--
jacek

 
12-09-07 20:04  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
OGGO 



Na Forum:
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 5

Witam
Swietnie ze zabrales sie za cos co sie niedawno ukazalo,to co juz zrobiles wyglada bardzo interesujaco,czekamy na wiecej .Te japonce cos w sobie maja ,co nie???
Zycze powodzenia w budowie,i super efektow . Krzysztof .

--
W stoczni......wloski pancernik Roma GPM

 
13-09-07 18:44  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
Maruda 

 

Może szkoda że nie korzystasz z elementów fototrawionych które można zakupić do modelu. Z drugiej strony szkoda że dwie blaszki kosztują więcej niż sam model.
Ja też będe śledzić z zainteresowaniem twoją relację.

 
13-09-07 20:00  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
Marcin_BM 

 

Fajnie że budujesz ten model, bo sam się mam za niego zabrać. Nie miałeś żadnych kłopotów z poszyciem ?. Odnośnie blaszek, kupiłem je, w sumie fajna sprawa ale mogli lepiej pomyśleć bo np dali kratkę na mostek a zapomnieli o radarze z tyłu który dość trudno wykonać a podobny jest na blaszce do Oyodo ...

 
13-09-07 20:30  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
gdyniamojemiasto 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

Już odpowiadam. Poszycie kadłuba kleiło się doskonale, nie miałem z nim najmniejszych problemów, jednak to jest tak, że każdy ma inną rękę i przede wszystkim technikę klejenia. Ja na wręgi naklejam czerwone paski z bloku kolorowego technicznego, które odpowiednio formuje a następnie naklejam na wręgi, to zdecydowanie potem ułatwia naklejanie poszycia.

Jeżeli chodzi o blaszki to szczerze mówiąc nie przepadam za nimi, wolę kartonowe elementy fototrawione, które po impregnacji sprawiają o wiele mniej problemu aniżeli blaszki, które czasem nie łapią na cyjanoakryl i trzeba je mocować po 3-4 razy co psuje efekt blaszki. Jednak to jest moje zdanie wiem, że wielu modelarzy chwali właśnie blaszki. Swoja drogą cena też jest rozbrajająca bo wole po prostu za te pieniądze kupić sobie nowy inny model...


POzdrawiam

ps. nowe zdjęcia będą niebawem ponieważ dzisiaj nie mogłem za bardzo nic kleić bo się coś, rozchorowałem i nie mogłem sie skupić na klejeniu.

--
jacek

 
14-09-07 13:23  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
gdyniamojemiasto 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

A oto kolejna część relacji. Jak już mówiłem rozchorowałem się i jakoś klejenie nie było moim priorytetem, ale powoli wracam do formy więc oto efekty dzisiejszej pracy. Zabrałem się za szkielety nadbudówek, oraz za działka najmniejszego kalibru na okręcie - trochę przy nich dłubania było..

Oto i zdjęcia.








Życzę miłego oglądania..

--
jacek

 
14-09-07 21:01  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
gdyniamojemiasto 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

Szanowni koledzy modelarze RATUNKU!!!!!! Otóż robota powinna się posuwać do przodu ale, jest jeden mały szczegół, który mnie zirytował. Od godziny 12 siedzę i wojuję z wieżyczkami artylerii głównej w Fuyzuki, i za nic w świecie w tym elemencie nic nie pasuje, jestem normalnie zły na wszystko, nie pasuje część 58 g, czyli główna część wikezyczki, część 58 a jest za szeroka na wieżyczkę. Juz wymiękam, robię to i pasuję juz 8 godzin. Mam dosyć, a napaliłem sie na ten okręt ale nie wiem co mam robić. . JESTEM ZŁY, juz nawet nie wiem na kogo.......

--
jacek

 
15-09-07 11:13  Re: [Relacja] IJN FUYZUKI ( Modelik)
gdyniamojemiasto 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

Walczyłem i walczyłem , cały dzień wczorajszy z wieżami, jedna niestety wylądowała w koszu co tylko uświadomiło mi, że muszę zakupić chyba drugiego Fuyzuki, a może ktoś ma odstąpić jedną wieżyczkę od Fuyzuki (armatkę). Mimo nierównej walki, i dzięki pomocy anonimowego kolegi - sklejacza testowego, (z góry Ci dziękuje za okazana pomoc w formie zdjęć z budowy surówki) , udało mnie sie po kolejnych 4 godzinach skończyć jedną wieżę.

A oto i efekty.






Od razu uprzedzam, że sam nie jestem zadowolony z efektu, dzisiaj biorę się za kolejne wieżyczki i zobaczymy co z tego wyjdzie.

POzdrawiam

--
jacek

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024