FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 8Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
05-05-07 10:42  [Relacja] Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

A oto i kontynuacja relacji z budowy pancernika Richelieu. Poprzednią część można zobaczyć tu
Po pojawieniu się opinii i głosów poszedłem za ich radą i założyłem nową relację. Wkrótce pojawią się pierwsze fotosy. pozdrawiam!

 
05-05-07 11:08  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

W czasie pobytu na "wczasach" #$@&# znalazłem nieco czasu i wybiegłem w przód z klejeniem wg numeracji. Na warsztat poszły działa uniwersalne 100 mm. Używając gotowych luf skleiłem wszystkie stanowiska (6xII) w ochronnych maskach.




I przy okazji pojawiłą się kwestia - działa te jako uniwersalne, winny mieć dość duży kąt ostrzału. Jak na mój gust maksymalny kąt podniesienia w takim przypadku powinien oscylowac gdzieś w okolicach 80 stopni. Tymczasem tu kąty te wynoszą do 40 stopni. W związku z tym pytanie - czy popełniłem błąd w klejeniu (wszystko zgodnie z rysunkami montażowymi), czy to błąd projektanta, czy wreszcie tak powinni być? Zmieniać i tak nie będę, ale dobrze byłoby wiedzieć...

 
06-05-07 22:07  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Korsarz 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 6


 - 4

co do tego drutu... Bo w bulajach siedzi miedziany drucik, prawda? No więc, moim zdaniem w okrętach z tego okresu juz takich okuć nie stosowano, że to cecha jest charakterystyczna dla starszych okretów, ale moze sie myle

--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.

 
07-05-07 00:38  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

A to się trochę nie zrozumieliśmy. Myślałem, że chodzi o prostokątne okienka w wieży dowodzenia. Tam - faktycznie -są one zbędne. Uznałem jednak, że bedzie to głupio wyglądało, jeśli obok "okutego" okienka okragłego będzie prostokątne bez okucia. Zresztą, teraz to już i tak po ptakach.
A co do okuć w bulajach, to podejrzewam, że są one z cieńszego druciku niż np. u Saburo w Bismarcku. Dziesiątki milimetra zapewne, ale jednak. Poza tym, z tego co zauwazyłem, modelarze - jak choćby wspomniany już Robert Śliwa, robią okucia tak, że wystają one z powierzchni kartonu. Ja tak nie potrafię (swoją drogą, do dziś szukam szczęki i oczu po tym Bismarcku). Wyszło może jednak dobrze, bo w tym momencie można przyjąć, że to nie są "prawdziwe" okucia, a tylko framugi. Zresztą, nadruki na burtach i elementach nadbudówek nie różniły się od siebie. O zasadzie, którą Korsarzu wspomniałeś, nigdy wcześniej nie słyszałem. Ale dobrze, że ten wątek został poruszony. Jak więc na przyszłość z tymi okuciami?

 
07-05-07 12:57  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Arovist, czy mógłbyś zamieścić zdjęcie rufy, a konkretnie dławików wałów napędowych (miejsca, w którym wały napędowe wychodzą z kadłuba)? Też kleję ten model i za bardzo nie wiem jak zamienić je z 2D na 3D.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych pracach

--
Relacja: ARIZONA
Relacja z galerią: NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
07-05-07 15:36  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Zdjęcia mojej rufy za bardzo Ci nie pomogą. Wyszła kaszana jakich mało. Pisałem już, że dławiki są lepiej zaprojektowane w starym Halu - są prostsze, może nieco toporne, ale ostatecznie wyglądają zdecydowanie lepiej niż te w nowym Richelieu. Tak czy siak, u mnie wygląda to tak, jakby w dławikach były przekładnie... Ale obiecuję, że jak tylko dorwę aparat, to zamieszczę owe fotki. Być może już jutro. Albo będzie lepiej, jeśli skontaktujesz się ze mną mejlowo - przynajmnie nie będę straszył innych modelarzy... Pozdrawiam!

 
07-05-07 18:35  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Korsarz 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 6


 - 4

Chodzi mi o to, że okucie w kolorze miedzi / mosiądzu to konstrukcja okienka charakterystyczna dla starszych okretów. W tych drugowojennych i pozniejszych , jesli ramka byla, to raczej w kolorze reszty burty. Moze nie powinienem sie wymądrzać jesli nie wiem na sto procent ale z tego co do tej pory widzialem to tak wlasnie jest

--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.

 
07-05-07 18:53  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Vercyn 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Arovist kibicuję Twojej budowie ale z tymi okuciami to trochę narobiłeś się ...
W mojej opinii te okucia z drucików ( w kolorze miedzi ) to kompletnie zbędna sprawa . W realiach wojny "robienie takich sygnalizatorów" to kiepski pomysł .

Pozdrawiam .

 
07-05-07 20:08  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Ja się nie znam, i z pewnością macie obaj rację. Zasugerowałem się Bismarckiem Roberta Śliwy. Na przyszłość (w następnym modelu) będę drucik malował na odpowiedni kolor. Nie mam absolutnie pretensji za te uwagi i nie uwazam ich za czepianie się, a raczej za rzeczowy komentarz, którego oczekiwałem i za który dziękuję. Przy okazji, jesli macie dla przykładu jakąś relację z tak wykonanymi okuciami, to chętnie popatrzę. Ale przyznajcie, kolor miedzi/mosiądza wygląda tak pięknie w połączeniu z szarostalowym... <chlip> szkoda, ale postaram się poprawić na przyszłość... Pozdrawiam!

 
08-05-07 07:54  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Saburo 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5
 

Poczułem się wywołany do tablicy :)
Przyznam się, że pomysł robienia okuć podpatrzyłem kiedyś dawno u kolegi i zrobił na mnie duże wrażenie - postanowiłem zrobić to również przy swoim.
Dzisiaj bym tego nie zrobił tylko dlatego, że wiem na 100%, że okucia Bismarcka były pomalowane - nie miały mosiężnego połysku.
Mosiężne, czy miedziane okucia występują i widać to na wielu zdjęciach. Nie ma to najmniejszego wpływu na widzialność i wykrywalność optyczną okrętu. Nie ta skala: okucie - cały okręt.

Popieram i pochwalam Arovista za dobór cienkiego drucika. Musi być naprawdę cienki, żeby nie wyglądał karykaturalnie. Grube okucia jak ogniwa łańcuchów nie powinno się robić.
Chciałbym dodać fotki na potwierdzenie.
Na lewej połówce jest prawdziwy bulaj okrętowy z okuciem i okapem. Na prawej fragment nadbudówki mojego modelu Bismarcka. Moje okucia są mniej więcej w skali.



Druga fotka pokazuje wielkość okuć i drucika.



--
Pancernik Nagato
Superpancernik GrossDeutschland
Pancernik Bismarck

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 8Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024