Szeryf
Na Forum: Relacje z galerią - 2 Galerie - 3
|
Freddiego na pewno nie będę lepić, żadnej innej "postaci autentycznej" też nie, bo kojarzy mi się to z lekka przesadzonym kultem idoli, no i chyba trąca trochę zagadnieniami voo-doo:) Jeśli już, to zabiorę się kiedyś za bliżej nieokreślone postacie fikcyjne reprezentujące różne lata- następny byłby bluesman chicagowski ubrany "po miejsku" na lata 50. i z gitarką typu Gibson ES-335. Na razie jednak jest to niezobowiązujący plan na przyszłość.
...tyle tytułem pogaduch. Tymczasem jedziemy dalej. Wykonanie sylwetki to był pikuś, ale to oczywiście od niej należało zacząć. Prawdziwa zabawa zaczyna się teraz... Chyba skończyłem najtrudniejszy element modelu- głowę i twarz.
Głowa stanowi oczywiście 7 warstw tektury o grubości 1mm. Środkowy profil, jak widać, posiada nos, pozostałe już nie. Z tą twarzą natomiast to jest tak, że jej wykonanie bardziej haczy o rzeźbiarstwo niż modelarstwo. Może właśnie dlatego istnieje pewna przykra prawidłowość: bez względu na to, jak się staram przy jej wykonywaniu- i tak wygląda to nienajlepiej. Postarać się jednak wypada, ale i tak słowo "twarz" jest raczej pojęciem umownym. Ale do rzeczy:
7 profili głowy przed sklejeniem do kupy:
Po sklejeniu profili ze sobą i po oszlifowaniu całości pilnikami sprawy mają się tak:
...potem kilka ostrożnych, acz stanowczych cięć Olfą i mamy oczodoły, usta i zalążek jakiegoś grymasu:
...a teraz moja ulubiona część- kawałek po kawałku nakładanie malutkich "przeszczepów" bibułki papierosowej:
...po dodaniu "wyposażenia": uszu i czubka nosa:
Na powyższym zdjęciu widać też, że nieco okroiłem mu policzki. Pyszczek miał bowiem zbyt pucułowaty, jak na szczupłą posturę ektomorfika:)
...po malowaniu Humbrolem 133 satin z domieszką czarnego 85 satin (sam brąz 133 to raczej kolor skóry mulata, a mój ludek to Afroamerykanin):
...po dodaniu brwi i włosów (wykonanych z krepoliny- tak to się chyba nazywa i służy do pakowania kwiatów) i "walorce"- głębokich cięciach Olfą na czole i w kącikach oczu udających zmarszczki:
Dodam, że włosy ma tylko na skroniach- reszta i tak będzie przykryta jakimś kapeluszem, nad którego designem ciągle się zastanawiam:)
C.D.N. ...choć teraz chwilę pokiszę wątek- budowa gitary trochę potrwa, a jeszcze w weekend uderzam z rowerkiem pod Gdańsk na wyścig.
Pozdrawiam
--
|