Rajkub
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 9 Galerie - 1
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
Grupa: WAK
|
Z dnia na dzień wydawcy zasypują nas coraz bardziej wymyślnymi ( i niestety kosztownymi) dodatkami do naszych modeli.
Blaszki fototrawione, żywiczne kadłuby, laserowo wycinane elementy, toczone lufy itd coraz śmielej wkraczają do naszych miniatur. Sami tez bardzo często sięgamy po róznego rodzaju materiały zastępcze, które pozwalają nam lepiej oddać rzeczywisty wygląd sklejanych miniatur.
Szpachle, druty, żywice czasami aż "przygniatają" model.
Nie neguję stosowania takich materiałow, ani postępu w technologii, ale troszkę na zasadzie przekory, a jeszcze bardziej z chęci sprawdzenia jakie elementy można wykonać stosując różne gatunki papieru w swoich modelach staram sie opierać własnie na tym surowcu.
Proszę nie traktujcie tego wątku, jako zachęty do burzliwej dyskusji na temat stosowania zamienników, ale po prostu jako demostrację sposobu w jaki wykonuję sprężyny do swoich modeli.
Przedstawione sprężyny wykorzystam w zawieszeniu budowanego modelu uniwersal carriera
Ale do rzeczy ;-)
Jako materiał wykorzystam bibułki do robienia "skrętów" czyli samodzielnego wykonywania papierosów
Papierek zwijam na prętach o różnych srednicach, a na koniec roluję w ciasny pręcik.
Następnie odcinam potrzebny pasek ( im "drut" sprężyny ma byc cieńszy, tym pasek musi być węższy)
I w dalszym ciągu go "wałkuję" palcami.
Tak przygotowany pręcik przeciągam w kropli kleju, który go utrwali, a jednocześnie pozwoli ukształtować w sprężynkę. Do tego celu używam BCG, który nie łączy papieru z metalem i pozwala dowolnie formować "drut".
Oczywiście nasączony klejem pręcik dalej "roluję" tym razem na kartce papieru.
Jako "prawidła" do odpowiedniego uksztaltowania sprężyny w tym wypadku użyłem zwykłego wkręta do gipsokartonu.
Tak zwiniętą "sprężynkę" nawlekam jeszcze na drucik ( w tym wypadku trzon frezu dentystycznego, bo akurat miał odpowiednią średnicę) i ściskam jednocześnie lekko skręcając, żeby zmniejszająć długość sprężynki jednocześnie nie zwiększyć jej średnicy.
Wykonany element można jeszcze delikatnie nasączyć jakims cyjanoglutem celem dalszego wzmocnienia i utrwalenia pożądanego kształtu.
A tu juz kilka gotowych sprężynek.
Tym, którzy dobrnęli aż do tego miejsca dziekuję za uwagę i mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem ;-)
--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE
|