FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 6Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
25-02-07 22:53  [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
Student 

 

Ponieważ ostatni temat z tej serii trochę nie wypalił, a z tego co wiem jest coraz więcej osób które używają lub chcą używać "pędzla XXI wieku" i są zainteresowane jak prawidłowo i w pełni wykorzystać jego możliwości, dlatego też otworzyłem ten temat. Wiem, że były tematy podobne, ale żaden tak na prawdę nie dał pełnej odpowiedzi osobom początkującym.

Na początku warto się zastanowić tak poważnie do czego dane urządzenie ma być zastosowane, jakie mamy warunki finansowe i możliwości trzymania tego w domu.

aerograf:

jeśli malujemy drobne elementy to przyda się aerograf o małej średnicy dyszy np 0,2 mm, jego wadą jest to, że malowanie większych powierzchni może się okazać dość długie, (np kadłub do pancernika) lecz w zasadzie jest on bardziej praktyczny niż aerograf z dyszą 0,3 mm. Mimo, że te drugie są bardziej uniwersalne, ciężko nimi uzyskać małą plamkę.
Aerografem z małą dyszą (0,2) można malować bardzo dobrze "z ręki" np cienie itp , co już pokazał kilku osobom w Osowie Piterpanzer.
Ważne jest aby zakupić aerograf, który ma zarówno regulację strumienia powietrza, jak i dawkowania farby(szerokość plamki farby). Tzw "plujki" które są znacznie tańsze(około 50zł) niż najprostsze aerografy (te kosztują od 120 zł w górę) odradzam od początku. Szybko się okazuje, że brak regulacji plamki farby jest dosyć uciążliwy i bardzo ogranicza pole działania.
Ważną sprawą jest czyszczenie aerografu, jeśli po skończonej pracy narzędzie zostanie z farbą w środku to może się okazać że właśnie utopiliśmy 150 zł. W najlepszym przypadku skończy się to wymianą dyszy(tylko 40-50 zł). Czasem jak wcześnie się przypomni, że nie zrobiliśmy tej czynności to można podobno doczyścić aerograf(mi się to nie zdarzyło więc nie wiem), słyszałem z opowiadań, że można go potraktować nitro lub acetonem(ale niech się wypowiedzą ci co już to przerobili)
Osobiście za każdym razem rozkręcam i dokładnie czyszczę cały aerograf, lecz co niektórzy bardziej wprawieni nie zawsze tak robią, ale na początek radzę czyszczenie wszystkiego co może mieć styczność z farbą zgodnie z instrukcjami.
Trzeba uważać aby podczas wkładania igły z powrotem do aerografu nie rozepchać nią dyszy.
Istotne też jest aby farba do aerografu była rzadka, ja zwykle rozcieńczam farby 1:1(farba: rozcieńczalnik) lub jeszcze rzadziej, ale to już każdy dowie się gdy będzie eksperymentował (to też zależy od tego jakiej firmy mamy farby).
Druga istotna rzecz to warto zwracać uwagę w jakich zakresach ciśnień pracuje aerograf który chcemy kupić(z reguły jest to 1-3 atm a czasem i do 5atm ).

I tu kłania się sprawa jaki wybrać

Kompresor:

Odradzam na samym początku bawienie się w dostępne na rynku gazy, bo jest to bardzo kosztowne( 750 ml kosztuje 50 zł).
Dlatego też proponuje nabycie kompresora od razu wraz z aerografem.
Niektórzy co mają możliwości mogą go zrobić z agregatu do lodówki i jakiegoś zbiorniczka, reszta osób jest skazana na zakup gotowego.
Ponieważ nie mam możliwości zbudowania takiego cuda postanowiłem nabyć gotowy.
Oto moje zabawki w mojej małej piaskownicy:


Ten mniejszy kosztował 300 zł a większy 360 zł

zacznę od mniejszego:
Kompresor takiego typu pobiera mało prądu (ma do 100[W]), oraz charakteryzuje się małym poziomem hałasu i niewielkimi gabarytami(co oczywiście należy do zalet tego urządzenia), wadą jest małe ciśnienie wylotowe, brak jakiejkolwiek jego regulacji i krótki czas pracy ciągłej (zbyt szybko się przegrzewa). Jest on bezolejowy i jego żywotność jest de facto krótsza.
Kompresory tego typu posiadają bardzo mały zbiorniczek wyrównawczy i z tego powodu to maksymalne ciśnienie(w tym przypadku 3.3 atm) w przeciągu kilku sekund spada do minimalnego( w tym przypadku 1,5 atm) więc wiele nim nie zdziałamy. Szczególnie gdy mamy odrobinę za gęstą farbę. Zbiorniczek ten przeważnie służy do tego aby powietrze nie pulsowało przy wylocie, i aby czujniki mogły wykrywać poziom ciśnienia. Oczywiście związany jest z tym brak jakiejkolwiek regulacji ciśnienia.

Niektóre kompresory tego mają większy zbiorniczek z ciśnieniomierzem i nie muszą ciągle pracować, ale na rynku jest takich jak na lekarstwo. W zasadzie jeśli szukać na potrzeby hobbystyczne to właśnie takie urządzenia.

Większy z tych kompresorów jest to urządzenie bardziej uniwersalne, mozna nim zarówno malować aerografem czy pistoletem, ale też i pompować koła w samochodzie czy baloniki na wesele ;)
Kompresory tego typu posiadają zbiornik do 24 L w górę (do 300 L) ceny tych co nas interesują(tych ze zbiornikami do 30 L) wahają sie od 350-550 zł.
Posiadają 1 lub 2 wyloty powietrza, więc równocześnie można podpiąć(ale nie używać) dwa aerografy lub aerograf i końcówkę do wentyli.
Trzeba zwrócić uwagę czy posiadają dwa ciśnieniomierze, jeden do pomiaru ciśnienia na zbiorniku, a drugi do regulacji ciśnienia wyjściowego- jest to ważne dlatego, że wtedy regulujemy stałe ciśnienie na wylocie i takie będzie ciągle podawane.
Urządzenia te najpierw napełniają zbiornik do ciśnienia maksymalnego(przeważnie 8 atm), a później my regulujemy jakie chcemy mieć ciśnienie wyjściowe (od 0-6 atm)
Ich zakres pracy obejmuje zakres pracy praktycznie wszystkich aerografów na rynku. Tylko warto zwrócić uwagę aby zanim podepniemy aerograf ciśnienie na wyjściu nie przekroczyło ciśnienia dopuszczalnego w aerografie, z tego powodu warto najpierw zakręcić zawór i regulować kompresor od 0 atm inaczej możemy być biedniejsi o aerograf(samych uszczelek jeszcze nie spotkałem)
Zbiornik 24 l wystarczy na spory czas pracy kompresora bez włączania go.
Jest to kompresor olejowy, więc jego żywotność jest większa. Należy pamiętać, że po około 10 pierwszych godz pracy trzeba wymienić w nim olej(specjalny do sprężarek 1L starczy na rok lub więcej w cenie 16 zł za butelkę 1L)
Wcina znaczenie więcej prądu bo około 1500[W], ale nie pracuje ciągle więc na jedno wychodzi.
Wadami jego są gabaryty i straszny hałas 92-100 dB czyli solidna wiertarka udarowa.
Ale pompowanie zbiornika trwa przeważnie około minuty, a malować można kilkanaście do kilkudziesięciu. (Dla niektórych hałas może być zaletą np. aby doprowadzić do zawału teściowa, sąsiadów czy ich psa ;) )

Podsumowując, ja polecam te większe dodatkowym atutem jest to, że można je znaleźć w sklepach takich jak Obi, Castorama czy Leroy Merlin. Posiadają atesty i mają gwarancję na 2 lata.
UWAGA! Ponieważ taki kompresor pomimo, że jest atestowany itd jest urządzeniem prawie przemysłowym więc wskazane jest dokładne przeczytanie wszystkich instrukcji i odpowiednie jego zabezpieczenie!

Dodatkowe części:

Ostatnią sprawą jaka nas interesuje przy zakupie komplety to wąż, nie może być za krótki i warto jeśli jest kupowany oddzielnie to warto go podłączyć od razu w sklepie i sprawdzić czy sprężarka i aerograf dobrze pracują i nic nam nie wystrzeli w trakcie malowania, dlatego też warto dokupić zaciski(pierścienie zaciskowe czy jakoś tak) na węża i złączki, oraz gdy wąż nie jest podpięty do kompresora to zakupić złącze pomiędzy kompresorem a wężem, aby dwa razy nie biegać w tą i z powrotem.
Jeśli decydujemy sie na kupno kompresora w wyżej wymienionych lub podobnych sklepach to warto najpierw nabyć aerograf i wraz z nim tam przybyć po kompresor aby wszystko złożyć w całość i sprawdzić.
Aha proponuje aby wąż miał 2,5 do 3 metrów, bo nigdy nie wiadomo gdzie będzie stał kompresor, a ponadto chodzi też o wygodę pracy. Lepiej zwinąć nadmiar niż dokupować drugi i robić wszystko od nowa.
Cena węża to jest około 3-5 zł za metr. Istotne też jest aby średnica węża była około 5-6 mm bo taka jest z reguły średnica złączek.

UWAGA! nie wszystkie złączki do aerografów są takie same, inne są do Paashe, MAR i Iwata chyba mają takie same, ale warto sprawdzić!!

Mam nadzieję, że w miarę prosto opisałem całą procedurę nabywania nowego sprzętu malarskiego i będzie ona przydatna wielu osobom.

Używam obu rodzajów kompresorów dlatego, że nie zawsze mam takie możliwości abym mógł sobie pohałasować.

Ps. Niektórzy pewnie przy najbliższym spotkaniu będą sie mnie pytać kiedy będę zaopatrywał się w cegły i cement w budowlanym do sklejania modeli kartonowych;)

Pozdrawiam

--

23 sposoby na dobrego posta => KLIK
Czerwony Byk doda Ci "skrzydeł"

Post zmieniony (26-02-07 00:47)

 
25-02-07 23:01  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
Hook6   

 

Moim zdaniem temat powienien trafić na forum główne ponieważ dotyczy jak najbardziej technik i narzędzi wykorzystywanych w naszym hobby. Fajnie że coś takiego napisałeś.

--

 
25-02-07 23:07  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
Student 

 

ok dzięki.
Wcześniej ten temat był poruszany w cafe więc tam go umieściłem

--
23 sposoby na dobrego posta => KLIK
Czerwony Byk doda Ci "skrzydeł"

 
26-02-07 01:02  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
Piter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 1

Dobry temat, a dla mnie bardzo aktualny:)

Właśnie jestem na etapie składania własnego kompresora. Stwierdziłem, że musi być to maszynka, która starczy mi na długie lata i bedzie spełniała wszelkie kryteria "profesjonalizmu".

Będzie to konstrukcja z duzym zbiornikiem, presostatem, reduktorem, dokładnym filtrem, dwoma manometrami (cisnienie w zbiorniki i po zredukowaniu) itp. Całość cicha, bo na bazie sprężarki z lodówki i na dodatek dzieki dużemu zbiornikowi sprężarka bedzie sie załączać dość rzadko. Jestem na razie na etapie wykończeniowo-montazowym, ale znając ilość mojego wolnego czasu, to zakończenie przedsięwzięcia przewiduje za jakiś miesiąc:/ Jak skoncze, to sie pochawalę na forum:)

--
___________________________________________________________
"Trudno nadać sens porządkowi, który dzieje się wbrew rozumowi"

 
26-02-07 03:15  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
Rylec 



Na Forum:
Galerie - 3


 - 5

Wit

Swego czasu bardzo intensywnie posługiwałem się aerografem (nie do cełów modelarskich)
więc dopiszę do tego tematu swoje przemyślenia.

Z pokazanych na fotografii od Studenta kompresorów żaden nie jest idealnym rozwiązaniem.
Ten większy ma moc, ciśnienie będzie takie jakie sobie ustalicie ale niestety....hałas....w warunkach domowych eliminuje go wg. mnie.
Mimo iż czas nabicia zbiornika powietrzem będzie stosunkowo krótki to wrażenia będą zawsze niezzappomniane
(coś jak 6 włączonych odkurzaczy w małym pokoju).
Nie pracowałem na takim sprzęcie, tylko testowałem.

- duży (przez duże D) hałas
+ duże, regulowane ciśnienie

Kompresorek mały (Ma-1000) niestety jest słaby, jego możliwości kompresji powietrza są jak dla mnie niezadowalające,
w miarę eksploatacji stan ten będzie się pogłębiał, w moim przypadku (częste używanie) już po roku miałem złom, tulejka w której pracuje
tłok starła się na wiór....zresztą sam tłok też nielepiej wyglądał.
Jeśli dużo nie pryskacie (psikacie) to Ma-1000 tak prędko nie padnie, szybko jednak mogą zacząć się kłopoty z włącznikiem ciśnieniowym,
będzie działał (albo raczej nie działał) kiedy i jak chce :)

+ mały hałas
- małe ciśnienie

Kolejny (często spotykany na Allegro) kompresor to ATLANTIS MA 6000, zakupiłem go w pewnym momencie z tzw. braku laku :)
i znowu to samo co przy Ma-1000, słabiutkie ciśnienie oraz dodatkowo gwarantowane pulsacyjne wytryski farby przez aerograf, itp, itd,
sumując - gorszy niż MA-1000 (moim zdaniem)

+ mały hałas
- małe ciśnienie

Najlepszy nabijacz powietrza jaki posiadałem to oczewista przerobiony agregat lodówkowy, swego czasu w pewnym sklepie modelarskim
we Wrocławiu był pan u którego zamawiało się takie cacko, niestety to już jest nieaktualne, a ja mam lewe ręce do takich montaży.
Cena takiego kompresora wynosiła 150 zł, ech, warto było.

Cicha praca, zadowalająca kompresja, dobrze go wspominam, pracował parę lat, w końcu jednak zatarłem maszynę mimo iż starałem się (w miarę) kontrolować stan oleju.
Drugi agregat już nie był taki dobry co sugeruje że różnie może z tym być.

W tym momencie mam (zakupiony na Allegro) tajemnieczy kompresor bezolejowy wyjęty z jakiegoś szpitalnego urządzenia, prace nad jego dostosowaniem do moich
potrzeb trwają, nie zmienia to jednak faktu że cały czas się rozglądam za czymś nowym, lepszym, tanim.... i cichym.


Farby jakimi działam to tylko rozcieńczane akryle.
Aerograf - Paasche VL set,
w komplecie wymienne części do pryskania bardzo precyzyjnego ( grubość strumienia: 0,4mm-25,4mm), normalnego (0,8mm-31,8mm) i hmm, grubego ( 1,6mm-38,1mm)


(Jak do tej pory posłałem na złom 4 kompresory and jeden aerograf...........i wciąż mi mało:)


egr, mój pierwszy post na tym forum, jak coś się skaszani to sorka, na razie siędzę cicho i czytam co piszecie o kartonach, przy temacie kompresji postanowiłem jednak stuknąć w klawisze.

Pozdrawiam

--

coś się kończy, coś się zaczyna

Post zmieniony (26-02-07 03:51)

 
26-02-07 10:02  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
Norvik 
moderator




Na Forum:
Galerie - 25


 - 1

Bardzo ciekawy artykuł. Ja niestety już kupiłem aerograf - stąd bardziej interesują mnie techniki malowania aerografem, dobór farb i proporcji. Może kolega Student spreparowałby jakiś artykuł na ten temat na takim poziomie jak ten o aerografach ?

--
pozdrawiam

Norvik

-----------------------------------
Na warsztacie MIM-104B Patriot z Answeru

 
26-02-07 12:43  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
RAIDEN 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 9
 

Cześć!

Też ostatnio pomyślałem o malowaniu swoich modeli za pomocą "Psikawki".
Naprawiłem sobie uszkodzony aerograf Revell'a który dostałem zdekompletowany od znajomego .
Zasilałem go do testów z napompowanej na Orlenie dętki samochodowej.
A potem zabrałem się za wykonanie jakiegoś mechanicznego źródła powietrza.
Chciałem sobie najpierw poćwiczyć technikię malowania, zanim zakupię coś profesjonalnego
Wyciągnąłem więc z piwnicy odłożony kiedyś dawno agregat od lodówki Polar.

I skleciłem coś takiego.


Obecnie ma jeszcze zamontowany tłumik więc pracuje bardzo cicho, a daje stabilne i czyste od oleju powietrze.
Rolę odolejacza spełnia tu filtr paliwa i kąt nachylenia przewodu powietrznego (wylot lekko w górę)
Poziom hałasu jest do tego stopnia niewielki że mój kot śpi sobie spokojnie w pokoju jak go uruchamiam.

Jestem z niego bardzo zadowolony i z rozwiązania tymczasowego stał się ostatecznym.

Pozdrawiam Raiden

 
26-02-07 14:58  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
czesław45 

 

Aerografy za 120 czy 130 pln niestety nie są zbyt trwałe . Ja maluję bardzo dużo i załatwiłem juz 3 aerografy - podróbki iwaty . Warto zainwestować w lepszy sprzęt , zrobiony z porządnych i solidnych materiałów .

 
26-02-07 15:07  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
PD 



Na Forum:
Galerie - 25
 

Witam!

Jeśli pozwolicie - uzupełnię:

ryry napisał:
> Najlepszy nabijacz powietrza jaki posiadałem to oczewista przerobiony agregat lodówkowy, swego czasu w pewnym sklepie modelarskim we Wrocławiu był pan u którego zamawiało się takie cacko, niestety to już jest nieaktualne, a ja mam lewe ręce do takich montaży.
Cena takiego kompresora wynosiła 150 zł, ech, warto było.<

Faktycznie sklep modelarski we Wrocławiu, przy ulicy Grabiszyńskiej, został tam fizycznie zlikwidowany - niemniej nie wszystko stracone: poprzez stronę sklepu można dotrzeć do jego właścicieli, natomiast wspomniany wykonawca pracuje obecnie dla Aeroklubu Wrocławskiego na Lotnisku Szymanów i (o ile nic się nie zmieniło od ostatniej mojej z nim rozmowy) nie porzucił modelarstwa i zapewne mógłby pomóc (w razie potrzeby spróbuję odświeżyć ten kontakt).

Potwierdzam także opinie ryry'ego i RAIDEN'a, co do tego typu sprężarek (ja również najbardziej cenię sobie -używaną już od lat, choć nie "przemysłowo"- tę z Grabiszyńskiej)

Pozdrawiam - PD

MODELmaniak.pl - strona wrocławskich modelarni
- strona MODELmaniak.pl na FB


Post zmieniony (26-02-07 15:22)

 
26-02-07 15:28  Re: [technika]Kompresory i Aerografy na poważnie
czesław45 

 

Kiedyś mój znjomy w niemczech zrobił sprężarkę ze starego zepsutego respiratora , pracował jako sanitariusz w szpitalu i jakoś dorwał to urzadzenie . Spisywało sie znakomicie .

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 6Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024