Korsarz
Na Forum: Relacje w toku - 9 Galerie - 6
- 4
|
Zakupilem ostatnio pazdziernikowy numer "NM" z dołączonym modelem tego niebanalnego statku. Spodobal mi sie tak bardzo, ze postanowilem sie tym z Wami podzielic. Zwlaszcza dla tego, ze w stosunku do innych modeli JSC wprowadzono troche zmian.
A więc, od początku- okładka- bardzo ładna, namalowana przez p. Nawrockiego, w szacie graficznej NM, ale sam projekt jest oczywiscie wydawnictwa JSC, autorstwa p. Bartosza Czołczyńskiego, projektanta wielu modeli tego wydawnictwa. Opisowa instrukcja sklejania jest dosc obszerna , obejmuje wszystkie elementy przy czym wiekszosc z nich [jesli nie wszystkie] sa opisane "po imieniu". Plan generalny jest rozłożony na 2 arkusze A4 i jest na nim podpisana wiekszosc elementów. Oprócz tego sa jeszcze 2 arkusze A4 a rysunkami montazowymi cieniowanymi na różne odcienie szarego.
Model jest wydany na 10 arkuszach A4 -8 kartonu i 2 papieru.
Model, co ciekawe, posiada czesc podwodną. W poprzednich "czterysetkach" JSC tego nie bylo. Tylko ze, chyba nie dokonca to przemyslano... Otóż, wręgi, w dosc przeciez duzym i pelnokadlubowym modelu, są... miękkie. W poprzednich modelach, nawet duzo mniejszych skladalo je sie przynajmniej z dwóch warstw, ale przeciez itak naklejalo sie tylko długą burte którą mozna bylo oprzec o poklad , stewy i ew. kilka wręg. Tutaj musimy opierac kazdy element poszycia o kolejne sąsiednie wręgi przez co bardzo latwo jest je załamac i zdeformowac kadłub. Co tez ciekawe, nie ma burt w postaci pasków, ale powstają one przez przedłużenie oklejek dna. Ja w swoim modelu wręgi na pewno bede podklejal.
Oczywiscie, jest tez mozliwosc wykonania modelu "po staremu", do klw- sa zaznaczone miejsca cięcia na elementach szkieletu. Natomiast same elementy poszyciasą wydrukowane bez czarnych linii obrysu- moim zdaniem bardzo słusznie, bo tu akurat są one zbędne, ale tam, gdzie wcale one nie szkodza a wrecz sa niezbedne- nadbudówki, poklady, el, wyposazenia- juz linie obrysu sa. Jesli chodzi o kolorystyke, nie zauwazylem zadnych przesuniec czy przebarwien. Model ma przyjemne, bardzo ladnie dobrane i nasycone kolory- pomaranczowy [dno] i ciemnoczerwony [góra] no i biale nadbudówki.
Bardzo mnie cieszy, ze autor przewidzial sklejki pod elementy poszycia dna- zadrukowane tym samym kolorem co poszycie i zamieszczone na arkuszach miękkiego papieru.
Bardzo mi sie podoba konwencja jaką ostatnio przyjmuje wydawnictwo- modele mozna wykonywac w wersji uproszczonej lub pelnej- wiele elementow jest tylko narysowanych [kabestany, kotwice] ale sa tez elementy pozwalajace wykonac te podzespoly jako przestrzenne.
Podsumowując. Bardzo ladny model ciekawej jednostki- handlowej, dla odmiany, i bardzo dobrze ze handlowców jest coraz wiecej na rynku; przewidziany dla roznych grup modelarzy [waterline, pelny kadlub, wersja prostsza, trudniejsza] i doprze opracowany poligraficznie [rodzaje uzytego papieru, druk z lub bez czarnej obwódki]. Jednostka sama w sobie jest dosc "konkretna" ;] i bardzo mi sie podoba. A model chyba dosc dobrze ją oddaje. Polecam ;]
--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.
|