WWW.KONRADUS.COM - FORUM MODELARZY KARTONOWYCH - [technika] Mistrzowski retusz


FORUM MODELARZY KARTONOWYCH	regulamin forum grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)

Projekt Grupowy: 50 lat Małego Modelarza
Na tapecie: Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>
Na tapecie: Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.

Działy \| Tematy/Start \| Nowy temat \| Przejdź do wątku \| Szukaj \| Widok rozszerzony (50 postów/stronę) \| Zaloguj się	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 1 z 5	Strony: 1 2 3 4 5 -> =>

25-09-06 14:30

[technika] Mistrzowski retusz - czy to możliwe?

Batonus

Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

- 10

Grupa: QWKAK

W Porąbce zaintrygował mnie ten model - znany Yukikaze.

Co mnie gnębi? Otóż jak widać na zdjęciu, retusz mimo użycia lampy błyskowej nie odznacza się w żaden sposób.

Spec od okrętów, znający tajniki wykonania tego modelu twierdzi, że wykonawca zastosował po prostu farbę drukarską, użytą później do druku całego nakładu modelu - bo miał taką możliwość, zapewnioną przez wydawcę.

Inny spec - od technologii drukowania twierdzi, że to niemożliwe bo ostateczny kolor farby drukarskiej powstaje dopiero na kartonie, jako mieszanka barw podstawowych z CMYK-u, wyplutych z drukarki z osobna.

Ja, laik - pytam się - jak to jest? A może znając proporcje jakie dobiera drukarka, można sobie samemu zrobić stosowny odcień z barw podstawowych, po wydłubaniu ich z zasobnika? Tylko jak podejrzeć te proporcje?

--
Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 14:38

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

konradus
satrapa ;>

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

Mnie kiedyś Marcin Grygiel opowiadał jak robi retusz, a coś mi się wydaje, że to on sklejał to Yukikaze... ;-) Pogadaj z nim... Jesli dobrze pamiętam, to mówił, że miesza farby (humbrol) żeby dobrac właściwą barwę, a potem po retuszu katuje szorstkim pędzlem powierzchnię nie do końca wyschniętą... aż będzie git. Jednakże wcześniej chyba idzie lakier (przed retuszem żeby była zgodność barw.... Pokazywał to na przykładzie Hurricane i ja żałuje, że tego nie nagrałem ;-)

--

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 14:44

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

Łukasz K.

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1

"Spec od okrętów" myli się. Spec od druku ma rację.

Retusz jest po prostu naniesiony humbrolem na okolice łączeń metodą suchego pędzla, przez co przejścia koloru od rastrowanego do podmalowanego są płynne. Gdybyś zrobił zdjęcie w ogromnym makro, byłoby to widoczne. Inaczej nie widać, bo kolor jest bardzo dobrze dobrany, chociaż przy tej technologii kolor nawet nie musi być dobrany idealnie - i tak efekt jest świetny, bo zasadniczo nigdzie nie występuje krycie rastra w 100%. Dobór koloru robi się na oko, chociaż można to też obliczyć z proporcji drukarskich (Syzyf na Kartonworku pokazywał kiedyś taki eksperyment).

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 14:55

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

Batonus

Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

- 10

Grupa: QWKAK

Właśnie próbowałem upolować Marcina Grygiela, ale nie udało mi się, a wiem że był w Porąbance.
Jeżeli tak robi jak piszecie, to chwała mu i wyrazy wielkiego podziwu.

--
Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 14:56

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

Zdzisław

Na Forum:
Galerie - 27

- 9

Dobry temat .....
Mam wrażenie, że co do mistrzowskiego wykonawstwa modeli kartonowych panuje u nas ciągle dużo tajemnic - w porównaniu z modelarstwem plastikowym, gdzie o wielu technikach można poczytać w dostępnych periodykach. Mam zatem prośbę do Kolegów, którzy znają wykonawców "sztandarowych" (że nie powiem zawodowyh) z najlepszych wydawnictw. Proszę ich namówić do napisania książki typu "How to ..." - jak wykonywać modele kartonowe "po mistrzowsku". Lukę tę oczywiście zapełnia nasze Forum, ale książka to książka.
A może wtedy okazałoby się, że modele kartonowe już nie są kartonowe ???

Pozdrawiam,
Zdzisław

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 15:01

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

mors

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1

Tu też jest opis Syzyfa
Łatwo nie jest (aktualnie robię małe eksperymenty) ale jak ktoś nie potrafi "na oko" to jest to "techniczna" metoda dobierania kolorów do retuszu, dająca bardzo dobre rezultaty, pod warunkiem znalezienia dobrych składowych.

--

Post zmieniony (25-09-06 15:04)

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 15:03

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

konradus
satrapa ;>

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

Ten Hurricane, na którym MG to pokazywał, miał w ogóle całą powierzchnię sucho-pędzlowaną, czyli tak jak mówi Swinger, nie same łączenia. I pamiętam to dokładnie, że katował potem powierzchnię nie wyschniętą na wiór (to już chyba po lakierowaniu ostatnią warstwą po retuszu), nadając jej "aksamitną matową fakturę" znaną z jego modeli... Przed zabiegami związanymi z retuszem barw oczywiście zajmował się samymi łączeniami robiąc ich retusz .. cyjanoakrylem.

--

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 15:26

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

Zdzisław

Na Forum:
Galerie - 27

- 9

Ten Hurricane MG to karton jeszcze w klasie standard ?

Zdzisław

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 16:06

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

konradus
satrapa ;>

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

a dlaczego nie? przecież cyjanoakryl to tylko klej!... ;-)

--

Odpowiedz na tę wiadomość

25-09-06 16:14

Re: Jeszcze o retuszu - czy to możliwe?

Zdzisław

Na Forum:
Galerie - 27

- 9

I od zapachów CA można dostać zawrotów głowy ....

Zdzisław

Odpowiedz na tę wiadomość

Tematy/Start \| Wyświetlaj drzewo	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 1 z 5	Strony: 1 2 3 4 5 -> =>


© konradus 2001-2024